Szyb Ignacy - jedyny ślad po KWK Miechowice
W połowie lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy kraj był w potrzebie, a kopalnia wydobywała średnio 5, 5 tys. ton węgla na dobę, administracja kładła nacisk, by zwiększyć wydobycie. W związku z tym pod koniec lat 50 - tych postanowiono, aby uwolnić setki tysięcy ton, zalegające w zachodniej części pola eksploatacyjnego, obejmującego filar ochronny Szybu Zachodniego. Wcześniej jednak trzeba było zbudować sieć przekopów i chodników, by zapewnić kopalni stosowne przewietrzanie. A potem także nowy szyb wentylacyjny.
Zatem pod koniec 1959 r. na granicy Bytomia i Zabrza zaczęto prace przy drążeniu nowego szybu, który by spełniał nową rolę Szybu Zachodniego, czyli byłby zarazem szybem wentylacyjnym, ale także służyłby do transportu materiałów i jazdy ludzi.
W tym czasie na dole z poz. 720m. rozpoczęto drążenie przekopu (Kamienna) do poz 620 m, aby zużyte powietrze i transport materiałów do nowo odkrytej partii mógł się odbywać od tej strony.
Drążenie Szybu Ignacy zakończono pod koniec 1965 r. - po drodze udostępniano inne poziomy, ale oficjalne oddanie go do użytku nastąpiło dopiero w 1967 roku, kiedy równocześnie ukończono wszystkie inne inwestycje związane jego pełnym funkcjonowanie. Na poz 620m wybudowano ok 650 m nowego przekopu, który połączył podszybie Szybu Ignacy z nadszybiem szybika - XII, którym to odbywał się transport materiałów w te rejony oraz jazda ludzi.
W tej chwili jedynym elementem potwierdzającym o istnieniu KWK Miechowice jest napis nad bramą wjazdową na teren przynależny do Szybu Ignacy.
Widoczny napis nad bramą, oraz strażnik pilnujący, by nikt postronny nie dostał się na teren chroniony.
Na wprost, obudowany szyb ze stacją wentylatorów wyciągowych, po prawej stróżówka, gdzie przebywa ochrona :)
Oryginalny płot z okresu budowy szybu
Budynek łaźni i przebieralni, z którego korzystają gównie pracownicy oddziału szybowego, oraz magazyny podstawowego sprzętu i materiałów wykorzystywanych do utrzymania ciągłości ruchu.
Tablica informuje, że Szyb Ignacy jest zarządzany przez KW SA, a terenem administruje KWK Bobrek - Centrum.
Od 1997 - 1999 r. "Ignac" był zarządzany przez KWK Bobrek - Miechowice. Od 2000 roku, całość majątku produkcyjnego przejmuje spółka: Zakład Górniczy - Bytom III, natomiast KWK Bobrek - Miechowice przechodzi w stan likwidacji i pozostaje w strukturach BSRK z siedzibą w Bytomiu.
Najważniejsze jednak, że oryginalny napis jeszcze jest i świadczy o istnieniu byłej, ale dla wielu ludzi przywołuje miłe wspomnienia.
Duo wokół Ciebie takich opuszczonych miejsc, tylko ten Burek zadowolony. Ciekawe zdjecia.
OdpowiedzUsuńTen szyb wciąż funkcjonuje jako wentylacyjny. Ale KW nie za bardzo dba o swój majątek. :(
OdpowiedzUsuńI've been surfing online more than 3 hours today, yet I never found any interesting article like yours. It is pretty worth enough for me. Personally, if all webmasters and bloggers made good content as you did, the net will be a lot more useful than ever before.
OdpowiedzUsuńLook into my web page Montaż klimatyzacji warszawa
Ciekawy post. Tyle razy mijałam już to miejsce, a nigdy nie zastanawiałam się nad jego historią, dzięki :)
OdpowiedzUsuńNa terenie szybu Ignacy nie ma łaźni
OdpowiedzUsuńDokładnie, jedynie przebieralnia.
UsuńWitam Szyb Ignacy wyciągał powietrze z kwk Pstrowski i kwk Miechowice .Zaraz za szybem poziom 620 była krata i przekop z kwk Pstrowski
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, a powietrze było bardzo zużyte i wilgotne ;)
Usuń