środa, 31 grudnia 2014

Wszystko od nowa. ...

Miniony rok 2014 okazał się bardzo urozmaicony i trudny. Wiele się w moim życiu i mojej rodziny wydarzyło. Były rzeczy wesołe, uroczyste i nad wyraz trudne i nagłe.
Jednak nawet ten ostatni dzień bardzo kapryśnego roku przyniósł dla nas bardzo ważne wieści,  gdyż to właśnie dzisiaj otrzymaliśmy decyzję  otrzymania mieszkania zastępczego na okres czterech lat. Zatem, zaczynamy remonty i zakup nowych mebli.
Pracy mnóstwo, ale ważne, że jest lokum.
 Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wsparcie i dobrym słowem oraz materialnie,  poprzez konto podane w poprzednim poście. Mam nadzieje, że nowy rok przyniesie wiele dobrego!

środa, 17 grudnia 2014

Problemy z rozbiorką

Witajcie!
Od trzech tygodni moje życie bezpośrednio i pośrednio związane jest z byłym wybuchem gazu,  które miało miejsce 25.11.2014. W ubiegłym tygodniu zapadła decyzja o natychmiastowej likwidacji segmentu klatki prawej. W ubiegłym tygodniu też w trybie przyspieszonym wybraliśmy firmę,  która od dzisiaj miała rozpocząć wyburzanie części bloku. Wczoraj nawet poczyniono stosowne przygotowania. Jednak późnym wieczorem dowiedziałem się, że oferent wycofał się z inwestycji. Zatem dzisiaj sprawa zaczyna się od nowa. Szukamy nowej firmy,  która ma możliwości i sprzęt do rozbiorki takiej budowli.  Ponadto po południu zaplanowano spotkanie wspólnoty z zarządcą oraz ubezpieczycielem, mającym przedstawić konkrety odszkodowania ubezpieczenia. Tymczasem trzymajcie kciuki za optymistyczne wieści.

Pozdrawiam Was - Kris

piątek, 12 grudnia 2014

Pomoc poszkodowanym

Drodzy czytelnicy,

Pewnie niektórzy z Was wiedzą, ale niedawno w budynku, w którym mieszkałem z rodziną eskplodował gaz.
Moje jest najbardziej zniszczone, blok ostatecznie zostanie rozebrany - za rozbiórkę będziemy musieli zapłacić my. Straciliśmy praktycznie dorobek naszego życia... Dlatego też udostępniam stronę na której widnieje numer konta, na które zarządca naszej wspólnoty zbiera środki by pomóc m.in. mi i mojej rodzinie. Z tych środków prawdopodobnie będzie trzeba pokryć różne koszta, którymi zostaniemy obciążeni jako członkowie wspólnoty - czyli de facto własciciele budynku.

Z góry dziękuję wszystkim, których serce pobudzi by wspomóc nas nawet najmniejszą kwotą.

Nr konta, który znaleźć można również po wejściu w link:


57 1240 1343 1111 0010 0216 7128 

z dopiskiem "ul .Energetyki 4b " 






środa, 26 listopada 2014

Czas i przypadek

Witajcie!
Czas i przypadek może spowodować nieodwracalne zmany w życiu w ulamku sekundy.

Pragnę Wam przekazać smutną nowinę. Z uwagi na katastrofę budowlaną w Bytomiu nie mogę pisać postów, bo niestety nie mam już nawet komputera i nie wiem jak długo taki stan potrwa. Pozdrawiam serdecznie :)

piątek, 21 listopada 2014

Piekary Śląskie - Kocie Górki

Dzisiaj chciałbym Wam pokazać zniszczone przez górnictwo miejsce, które po 50 latach się odrodziło na nowo. To bardzo ciekawy i mało znany obszar, które przyroda odzyskała na nowo, są to wspomniane w tytule  Kocie Górki, znajdujące się na pograniczu Piekar Śląskich i Radzionkowa. Miejsce, które bardzo polecam mieszkańcom Bytomia, Piekar czy pobliskiego Radzionkowa. Tu naprawdę warto wybrać się, by obserwować interesujące rośliny i zwierzęta, a szczególnie urozmaicony krajobraz. Co prawda ja się tu wybrałem na początku lipca, ale najlepiej tu przybyć na początku wiosny, kiedy zieleń nie jest tak mocno rozwinięta.

 Miasto Piekary Śląskie ustawiło tu tablicę informacyjną.

Kierując się z Radzionkowa zaraz za tunelem należy skręcić w lewo.


 Obok są pola i rozległe ugorowiska.

Przegorzan kulisty.



 Na północ od polnej drogi podziwiamy takie dzikie pola rumianu.





 Bo najpiękniejsze są polne kwiaty.... 

  głębi widać Piekary

 Wzdłuż drogi w kierunku Księżej Góry  towarzysza pola uprawne.


Gwarantuję, że niebawem wyruszę tam po raz kolejny i zapewne będą też inne zdjęcia. Po za tym wszelkie inne atrakcje pozostaną odkryte. Ale o tym zapewne będzie już inny wpis.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Chorzów - Góra i Pałacyk Redena


Jak wskazuje tytuł posta, Park Redena położony jest w Chorzowie na Górze Wyzwolenia (dawniej Góra Redena), na wysokości ok. 320 m n.p.m.
Sama powierzchnia  parku jest dość rozległa i wynosi obecnie 6,72 ha. Pomimo częściowego zaniedbania w parku wyznaczone są ścieżki spacerowe, a nawet ścieżka dydaktyczna, która oprowadza obok najciekawszych parkowych  obiektów przyrodniczych.

Biurowiec - Redenberg Office Park

Na północnej stronie parku od ul. Lwowskiej usytuowany jest dawny pałacyk. Zaś w północno-zachodniej części parku znajduje się betonowy zbiornik wody pitnej należący do GPW w Katowicach. Magazynuje 50 tys. m3 wody z ujęć w Dziećkowicach i Kozłowej Górze. Woda ta wykorzystywana jest nie tylko dla Chorzowa, ale także dla miast sąsiednich, min. dla Osiedla Tysiąclecia położonego już w  w Katowicach.


Tuż obok przy ul. Lwowskiej 34 znajduje się bardzo ciekawy obiekt, który na przestrzeni lat pełnił różne funkcje.  Jedni go nazywają Pałacem Radena inni z kolei restauracją Redena jeszcze inni "Piramidą", gdyż pod tą nazwą zasłynął jako Club Piramida i znany był nie tylko mieszkańcom Chorzowa, ale w całej aglomeracji.

Cieszy fakt, że kultowy budynek ocalał i ciszy oczy.

Tak czy inaczej sam budynek powstał w latach 1898-1907, w czasie rozbudowy parku (założonego w roku 1874), kiedy to miejsce wzbogaciło się również o hotel, zakład ogrodniczy oraz szklarnię i inne budynki gospodarcze, które swą rolę pełniły w zasadzie do końca lat 60-tych.
Natomiast w sam pałacyk służył bardzie wzniosłym celom.


W 1939 „Ogród i restaurację na Górze Wyzwolenia” przejął Wincenty Steiner , restauracja była miejscem wielu imprez organizowanych przez różne organizacje i towarzystwa. W czasie czerwcowych Dni Morza gospodarzem uroczystości była Liga Morska i Kolonialna. W 1938 r. Gościem poprzedniego właściciela był Prezydent Ignacy Mościcki , który przybył na uroczystość poświęcenia sztandaru Przysposobienia Wojskowego Kobiet w Chorzowie. Niewiele budynków, lokali z tamtych czasów dotrwało do obecnych czasów.

Teren rekreacyjny.

 Natomiast na cześć Prezydenta Mościckiego goszczącego w Chorzowie istniejącej po sąsiedzku kopalni węgla na nadano imię "Prezydent", po której pozostał tylko kompleks rekreacyjny z szybem do zwiedzania. 


W pozostałych budynkach należących do KWK Prezydent działa stowarzyszenie Sztygarka, które ma na celu utrzymanie obiektów, ale także oferuje swoim gościom kulturę i coś dla podniebienia. 

W tej chwili Po zamknięciu "Piramidy" właścicielem obiektu została firma Webolit Polska, a   w zabytkowych zabudowaniach działa teraz Redenberg Office Park. Teraz to  ekskluzywny biurowiec, który dodatkowo oferuje 200 miejsc parkingowych.


Co prawda obiekt niby jeszcze w budowie, ale w większości jest już dostępny.


Obok jest wile rożnych innych ciekawych obiektów do zwiedzania. Wystarczy tylko zaplanować wycieczkę do Chorzowa.

Źródła: redenberg.com
            chorzowianin.pl




piątek, 7 listopada 2014

Rogów Opolski - zespół zamkowo-parkowy

Zamek w Rogowie Opolskim  stanowi  ciekawą atrakcję turystyczną na terenie  gminy Krapkowice. Jest on jedną z najstarszych rezydencji na Opolszczyźnie. Początkami sięga średniowiecza. Rogowski zamek usytuowany jest na skarpie dawnego koryta Odry. Przeprowadzone badania archeologiczne dowodzą, że budowla - najpierw obronna - istniała już w XIV wieku. Średniowieczna warownia miała najpewniej za zadanie kontrolować przeprawę na Odrze. Legenda głosi, że Rogów w czasach piastowskich miał być siedzibą templariuszy, którzy wznieśli tu wodny zamek, połączony podziemnym tunelem z ich główną siedzibą w Otmęcie. Ale to tylko legenda.




Obiekt ten po raz pierwszy został wymieniony w akcie sprzedaży w roku 1393. Wówczas posiadłość ta, należąca do Herferta Pause Młodszego – namiestnika króla Ludwika Węgierskiego, została sprzedana braciom Janowi i Adamowi Beess. Za ich czasów doszło w XV wieku do przebudowy zamku. Następnymi właścicielami zamku była rodzina Rogoyskich, a od 1596 roku stał się własnością rodziny von Wbrsky i w jej władaniu pozostał przez 135 lat. W 1757 dobra rogowskie wraz z zamkiem nabył hrabia Henryk Adolf von Redern z Krapkowic, a po jego śmierci Karol Wilhelm von Haugwitz. Za ich panowania doszło do przebudowy i rozbudowy zamku, co podniosło go do rangi rezydencji w stylu neogotyckiej, otoczonej ogrodem i parkiem krajobrazowym. Ród Haugwitzów władał zamkiem do 1945 roku. Po II wojnie światowej zamek i dobra dworskie zostały upaństwowione,  a w zamku zorganizowano przedszkole, następnie spichlerz zbożowy.







 Zabudowa na obrzeżach parku





 Hotel Pod Kogutkiem





 Widok na odnogę Odry, która swego czasu była obfita w wodę.

 Zamek od strony zachodniej.



Od 1965 roku obiekt należy do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Emanuela Smołki w Opolu. W zamku mieszczą się najcenniejsze zbiory biblioteczne: starodruki, rękopisy, grafika i kartografia zabytkowa. Na szczególną uwagę zasługują rękopisy: pergaminowe spisane w XIV wieku w kancelariach książąt opolskich, urbarz miasta Niemodlina z 1581 roku, akt nadania szlachectwa Luzo Dolbergowi z 1713 roku spisany na pergaminie i ozdobiony pięknym herbem nobilitacyjnym. Są też akta kościelne, miejskie i szkolne, archiwa rodzinne, pamiętniki i kroniki. Do bardziej znaczących dokumentów można zaliczyć korespondencję, jaką otrzymywali dawni właściciele rogowskiego zamku - Kurt von Haugwitz oraz jego syn Paul. Z zachowanych 105 listów warto wymienić, wysłany z Wenecji  w 1817 roku, list od angielskiego poety Byrona. Dużą wartość przedstawiają starodruki, wśród nich cztery inkunabuły z najcenniejszym Missale Vratislaviense, wydrukowanym w 1499 roku w Moguncji przez Piotra Schöffera.

 Wejście do muzeum.



Na terenie zamku mieści się centrum konferencyjne - do dyspozycji sala konferencyjna na 50 osób oraz sala kominkowa na 30 osób. Goście mogą  skorzystać również z bazy hotelowej. Zespół parkowo-zamkowy w Rogowie Opolskim dysponuje 17 miejscami noclegowymi w „Domu pod Kogutkiem” oraz 11 miejscami noclegowymi w zamku (kontakt: tel. 077 467 21 08). Renesansowo - klasycystyczny zamek oraz neogotycki "Dom pod Kogutkiem" zlokalizowane są w pięknym parku utrzymanym w stylu angielskim.












 Jako ciekawostkę warto dodać, ze zadomowił się tu pewien gatunek figowca, który żeruje na pniach innych drzew. Stopniowo on oplata swe ofiary i pozbawia przez dziesiątki lat do pożywienia, z czasem do światła,  uśmiercając swego żywiciela.





W parku jest też glorieta - altana ogrodowa na planie koła z siedmioma kolumienkami przykrytymi kopułkowym, płasko ściętym daszkiem.



     
Obok zamku rozpościera się rozległy park, który wyróżnia się okazałym starodrzewiem zarówno rodzimego, jak i obcego pochodzenia. Możemy tam zobaczyć okazy o potężnych pniach, których obwód dochodzi prawie do 4 m, m.in.: 150-letnie buki pospolite, dochodzące do 40 m wysokości, miłorząb dwuklapowy, najbardziej dekoracyjny tulipanowiec amerykański o obwodzie pnia 253 cm., dąb burgundzki oraz potężne, ponad 250-letnie dęby szypułkowe, 30-metrowej wysokości, platan zachodni o obwodzie pnia 344 cm oraz żywotnik zachodni o obwodzie 130 cm. Ponadto w parku występuje wiele roślinności prawnie chronionej. Są to: bluszcz pospolity, cis pospolity oraz azalia pontyjska.



 Po drugiej altanie, obok której rozrósł się buk, zachowały się tylko cztery słupy, niegdyś podtrzymujące łamany, namiotowy dach. W głębi parku, na wzgórzu  znajduje się zbudowany w XIX wieku grobowiec Haugwitzów. Po II wojnie światowej wywieziono trumny ze szczątkami zmarłych na cmentarz w Krapkowicach. Jednak w ostatnich latach wyremontowano mauzoleum rodowe.





                

Warto również zwrócić uwagę na płytę kamienną przy schodach, prowadzących z dziedzińca zamkowego do parku. Znajduje się na niej napis w języku francuskim, który w tłumaczeniu na język polski znaczy: Wszystkie Twe grzechy są zmazane, niechaj Cię nic nie niepokoi. Jak mówi legenda jest to grób, w którym pochowany został rycerz z Zakonu Templariuszy, bądź też, co jest bardziej prawdopodobne, jest to miejsce pochówku francuskiego oficera z okresu kampanii napoleońskiej.


Park znajduje się w rejestrze Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, podlega ochronie prawnej.
Jego powierzchnia to 20 ha. Na obszarze parku wyróżnia się:
  • ogród gospodarczy i sad powstały w pierwszej połowie XVIII wieku,
  • park romantyczny założony w XIX wieku,
  • ogrody w stylu historyzmu powstałe na początku XX wieku.



 W parku od 2010 r. znajduje się mauzoleum rodzinne.








Zasadniczo założeniu nadano cechy parku krajobrazowego z rozległą centralną polaną po środku , zamkniętą kurynowo drzewami od wschodu i południa. W południowo-wschodniej części ogrodu zlokalizowano altanę. Teren przypałacowy, w tym parkowy ogrodzony jest od dawnego koryta rzeki Odry wysokim, kamiennym, murem oporowym.


Zdjęcie archiwalne przedstawiające odnogę Odry od strony południowej w latach (1905-1909). [http://dolny-slask.org.pl/]


W tej chwili to tylko strumyk.

Widać, że chyba są tu i bobry ;)

Drzewostan parku różnogatunkowy jest rodzimego i obcego pochodzenia. Na szczególną uwagę zasługuje platan klonolistny, buk pospolity odmiany purpurowej, miłorząb dwuklapowy, tulipanowiec amerykański, dąb burgundzki, dęby szypułkowe, klony i buki pospolite.

Park wymaga cały czas pielęgnacji i środków, by dalej mógł cieszyć oczy i stanowić oazę ciszy.

Zachęcam Was, by kiedyś przy okazji zajrzeć w te strony koniecznie!

żródła: krapkowice.pl
           rogow.wbp.opole.pl