Zapraszam więc na dalszą część obiecanej wycieczki. Wcześniej to było pasmo Magurki i Czupla, natomiast ta wycieczka obejmuje otoczenie Soły po prawej stronie. Czyli od zapory w Tresnej do zapory w Porąbce, a taka naprawdę w Żarnówce.
Nastał kolejny godz. 6:50 dzwoni budzik (telefon), a zza okna od strony Jaworzyny dziarsko zagląda słoneczko.
Tak więc, kawka, herbatka, śniadanko i sru do Czernichowa. Wcześniej małe zapasy w sklepie na drogę.
Trasa: Czernichów - Kościelec - Jaworzna - )( Cisowa - )( Przysłop Cisowy - Cisowe Grapy - )( Isepnicka - Kiczera - Żar - Żarnówka.
9:30 wychodzimy z Czernichowa niebieskim szlakiem, kierunek Kościelec, który kojarzy mi się automatycznie z Tatrami. Mój ulubiony szczyt. Oczywiście trzeba zaliczyć wiszący most na Sole.
Kładka została zaprojektowana w 2003 roku, ma 96m dł. oraz 1,5 szerokości. Wysokości dwóch skrajnych pylonów po obu stronach rzeki Soły wynosi 11m. Po zmroku kładka jest pooświetlana, co stanowi niezłe egfekty.
Soła i Żar.
Stok narciarski i kolej na Żar - 758 m.
Soła - piękna górska rzeka - jest jednym z prawobrzeżnych dopływów Wisły. Jej obszar źródliskowy znajduje się w Górach Beskidu Żywieckiego.
Ze względu na dużą ilość dopływów, obfitość wód i znaczny spadek terenu, Soła należy do najbardziej gwałtownych i niebezpiecznych rzek w kraju. Szczególnie groźna bywa na wiosnę w czasie topnienia śniegów i podczas gwałtownych oraz długotrwałych deszczów. Wtedy szybko wzbiera, występuje z koryta, robiąc ogromne szkody w miejscowościach, przez które przepływa, oraz na łąkach i polach.
Soła posiada jedne z największych w Europie wahania stanu wód. Mierzone w rejonie Tresnej mieszczą się w granicach od 1m3/s w okresie suszy do 1382 m3/s w okresie powodzi (1958 rok), przy średnim rocznym przepływie 18,8 m3/s. Nic więc dziwnego, że Soła była często przyczyną największych powodzi.
Katastrofalna powódź w 1958 roku spowodowała zalanie centrum Żywca. Soła zalała wtedy ulicę Kościuszki od strony Koszarawy w takim stopniu, że obok dzisiejszego "Centrum" człowiek dorosły brnął po pas w wodzie. Soła zniszczyła wtedy głównie mosty łączące Żywiec z dzielnicą Zabłocie.
Z tych oto powodów zaistniała konieczność wybudowania zespołu zapór na rzece w celu jej ujarzmienia. Zespół ten nazwano Kaskadą Soły.
Od 1936 istniał już zbiornik międzybrodzki zamknięty od północy zaporą w Porąbce. W latach 1960-1966 wybudowano zbiorniki zamknięte zaporami w Tresnej i Czańcu, a w latach 1971-1979 zrealizowano przedsięwzięcie inwestycyjne - elektrownię szczytowo-pompową ze sztucznym zbiornikiem na szczycie góry Żar. Jest to pierwsza w Polsce pełna kaskada rzeki zbudowana wg zasady najbardziej efektywnego i kompleksowego wykorzystania oraz ochrony zasobów wodnych. Głównym jej zadaniem jest:
- ochrona przed powodziami
- zaopatrzenie w wodę Śląska i Krakowskiego Okręgu Przemysłowego
- wyrównanie przepływów górnej Wisły
- wykorzystanie mocy energetycznej do wytwarzania prądu.
[www.mateo.lo-zywiec.pl]
Podbudowa mostka na potoku Czanroż
Dolina Czanroża
Po ostrym odcinku pod górę, wreszcie widoki.
Kolejna polanka i widok na Przyszop nad Czernichowem
Kościelec – szczyt we południowo-zachodniej części Beskidu Andrychowskiego (Beskid Mały) o wysokości 736 m n.p.m. Jego stoki opadają: północno-zachodnie - w stronę Międzybrodzia Żywieckiego, zaś południowe wschodnie - ku wsi Kocierz Moszczanicki i dolinie potoku Kocierka. Szczyt Kościelca jest zalesiony, natomiast na południowy wschód od szczytu (przy szlaku z Czernichowa) położona jest polana o walorach widokowych.
Ach te widoki z pod Kościelca. Jezioro i kotlina Żywiecka.
Żródełko pod Kościelcem
Widok z Kościelca na Suchy Wiech, Rogacz, Czupel i Sokołowkę. Dalej pasmo Szyndzielni i Magury.
Międzybrodzie Bialskie po lewej stronie Jeziora Międzybrodzkiego, oraz jego otoczenie z Nowym Światem pasmem Hrobaczej Łąki.
Widoczek z Jaworzyny.
Lasy się postarały ;)
Zejście w kierunku )( Cisowej.
Prześwity w kierunku Beskidu Żywieckiego
Mały odpoczynek i kier. Kiczera.
A tu miłe towarzystwo.
Widoki z pod Cisowej Grapy
Kiczera.
Widok na Żar i Skrzyczne
Kierunek > Kiczera
Szykuje się przerwa obiadowa :)
Widok z podejścia pod Kiczerę.
Jeszcze spojrzenie w kierunku Cisowych Grap i Jaworzyny.
Ale luz :)
Jez. Żywieckie i Kościelec po lewej
Las Kościelec i Jaworzyna
Zbiornik Górny elektrowni szczytowo-pompowej - Żar
Droga prowadząca do zbiornika górnego
Elektrownia Porąbka-Żar – druga co do wielkości elektrownia szczytowo-pompowa w Polsce uruchomiona w 1979. Wyposażona jest w cztery hydrozespoły odwracalne typu Francisa o mocy 500 MW (4 x 125 MW) dla pracy turbinowej oraz 540 MW (4 x 135 MW) dla pracy pompowej.
Elektrownia wykorzystuje jako zbiornik dolny zaporowe Jezioro Międzybrodzkie, którego zapora znajduje się w Międzybrodziu Bialskim. Górny zbiornik (całkowicie sztuczny) wybudowany jest na szczycie góry Żar. Sama elektrownia (sztolnie wodne, transportowe, pomocnicze, komora maszynowni) mieści się w wydrążonym wnętrzu tej góry. Lustro Jeziora Międzybrodzkiego znajduje się na wysokości około 318 m n.p.m., a zbiornika górnego na wysokości około 750 m n.p.m., co daje tzw. średni spad statyczny 432 m. Czas pracy w szczycie wieczornym (produkcja energii elektrycznej z wykorzystaniem wody ze zbiornika górnego) to 4 godziny. Czas pompowania wody do zbiornika górnego to 5,5 godziny. Sprawność cyklu elektrowni wynosi 75%. Elektrownia jest udostępniona do zwiedzania.
Żar (761 m n.p.m.) – szczyt w Beskidzie Andrychowskim (wschodnia część Beskidu Małego), znajdujący się nad Jeziorem Międzybrodzkim.
W roku 1936 z inicjatywy Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej u podnóża góry powstało szybowcowe lotnisko Żar. Działa tam Górska Szkoła Szybowcowa "Żar" i uprawiane jest paralotniarstwo.
Nowy Świat
Widok z Żaru na jez. Międzybrodzkie i dol. Soły.
Dolina Soły i w oddali Jez. Czanieckie. Po lewej Zasolnica i Bujakowski Groń.
Żar stanowi dobry punkt dla uprawiających sporty lotaniarskie.
Osuwisko po obfitych opadach deszczu
Palenica nad Porąbką.
Finito. Żarnówka Mała
Wyświetl większą mapę
Widoki piękne :)
OdpowiedzUsuńPogoda widzę że też dopisała
a co było na obiad? :))
Na obiad była kiełbasa z kija i Brackie. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, pochodziłabym sobie po tych szlakach, szczególnie teraz jesienią :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDojazd jest łatwy. Z Żywca nawet podmiejskie autobusy jeżdżą. ;)
UsuńPozdrawiam i dziękuje za wizytę. :)
Mam nadzieję, że jaszczurkowe zwierzątko nie stanowiło obiadu. :D Kolejny szlak przecudnej urody. Idealny na jesień.
OdpowiedzUsuńJuż pisałem wyżej, ze była przygotowana kiełbaska i jeszcze coś regionalnego. ;) Pod koniec października kolory będą zapewne lepsze. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
przepięknie !
OdpowiedzUsuńTak wyszło. ;)
Usuńczuję się jakbym z Tobą tam wędrowała:) obiad pierwsza klasa, musiał być pyszny!
OdpowiedzUsuńFotorelacja jak zwykle udana. Wycieczka z cyklu wyczynowych odległościowo :) Podobają mi się zdjęcia postrzegające różne ciekawostki na szlaku ... a to jaszczureczka, a to znak ostrzegawczy ... ciekawie wplecione w relację :)
OdpowiedzUsuńMiło mi. :)
UsuńŻar z "góry" robi wrażenie :). Ludziska psioczą na ten rejon a jak widać można tu zrobicładną wycieczkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię włośnie rejon Kiczery, gdzie w tygodniu jest bardzo spokojnie. Nawet tu pseudoturyści sobotnio-niedzielni nie zajadają. ;) To prawda, ze od momentu uruchomienia kolejki zrobiła się "ceprowa góra", ale kawałek dalej jest już bardzo spokojnie. :)
UsuńBardzo fajna wycieczka :) To teraz pora na tatrzański Beskid! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Gdyby było trochę bliżej, to na pewno i o Świnicę bym zahaczył. :) A jeszcze jakbym wyjechał na Kasprowy to pewnie na Zawracie się by się nie skończyło. ;)
UsuńPozdrawiam i powiem szczerze, że trochę tęsknie za Taterkami. :)
Świetny marsz.
OdpowiedzUsuńNa szlaku nie czepiają się o rozpalanie ognisk?
Trzeba zejśc parę metrów od szlaku znaleźć miłe miejsce i już się ogień pali. ;)
UsuńGdyby było trochę bliżej, to na pewno i o Świnicę bym zahaczył. :) A jeszcze jakbym wyjechał na Kasprowy to pewnie na Zawracie się by się nie skończyło. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powiem szczerze, że trochę tęsknie za Taterkami. :)