Wszystko zawsze najlepiej zacząć od początku. I chyba tak zrobię. Zatem zapraszam do przeniesienia się w czasie do początków istnienia Zielonej. A było to ho ho, a może jeszcze dłużej...
Nad małym zbiornikiem - widok z wału
Po zagarnięciu Śląska przez Prusy, Zielona była małą wioseczka z folwarkiem, 6 chałupnikami i 1 młynem nad potokiem Mała Panew. Potem z rozbudowujących się wsi i przysiołków stworzono samodzielną gminę Zielona. W roku 1794 Zielona była już gminą, która zarządzał wójt - Nowara. Na przełomie XIX wieku Zielona - wieś i folwark posiadały: 1 szkołę, 27 domów mieszkalnych, 12 zabudowań gospodarczych 260 mieszkańców (250 katolików i 10 ewangelików). W 1860 roku uruchomiono w gminie tartak wodny. Najstarsze zachowane akta gminy pochodzą z roku 1874. W tym okresie Zielona posiadała 2510 ha lasów i innych użytków. Pod koniec 1905 roku gmina Zielona liczyła 662 mieszkańców. Była ona jedną z większych w powiecie.
Pałac myśliwski
Historia Zielonej związana jest także ze śląskim rodem Donnersmacków. Jedną z pamiątek po tym znanym na Śląsku klanie jest Pałac Myśliwski w Zielonej, który dafacto już był opisywany na moim blogu. W owym to czasie Zielona wraz ze swoimi lasami stanowiła teren łowiecki panów von Donnersmarcków, von Ballestremów i Plessów.
Charakter ówczesnej Zielonej najlepiej przedstawił Hans Marchwitz, opisując swój rodzinny Górny Śląsk w książce "Moja Młodość"..."A potem lasy. Wielkie, tajemniecze lasy. Znałem je - milami dokoła ciągnące się odrutowania, tablice ostrzegawcze: Wstęp pod karą wzbroniony! - Uwaga zastawione sidła! - Uwaga ostre strzelanie!."
Historia Zielonej nierozerwalnie związana jest z rzeką Mała Panew. Można rzec, że to właśnie ona stworzyła odpowiednie warunki do powstania tej miejscowości. Jej pierwotna nazwa brzmiała Małpądwia, co oznacza słaby nurt. Mała Panew to prawo-brzeżny dopływ Odry o długości 132 km. Jej ujście znajduje się poniżej Opola koło miejscowości Wróblin. Od swoich źródeł (południowy stok progu Woźnickiego koło miejscowości Cynków-Poręba) płynąc przez lasy na 14-tym kilometrze osiąga Zieloną przepływając przez dwa zbiorniki wodne.
Jak każda z rzek jest kapryśna, nieobliczalna i stwarzająca niejednokrotnie zagrożenia, szczególnie w okresach obfitych opadów. Na szczęście wybudowano dwa zbiorniki wodne, które w odpowiednim stopniu chronią tę miejscowość przed żywiołem wód Małej Panwi.
Zbiornik duży
Zbiorniki te - inaczej zwane stawami - mają swoją historię. Zaczątki pierwszego stawu w Zielonej sięgają prawdopodobnie połowy XIV wieku. Drugi powstał nie dawno, ale dla Zielonej odegrał jeszcze większe znaczenie. Gdyż jest znacznie większy i głębszy od tego pierwszego i to głównie on przyciąga przybyszów z bliższej i dalszej okolicy. Jest to zaporowy zbiornik retencyjny, zbudowany w latach 70-tych ubiegłego wieku.
Miejsce na odpoczynek lub schron przed deszczem
Równe dno, piaszczysty brzeg i plaża oraz otaczający las sprawiają, że Zielona stała się rajem dla wycieczek, wczasów i sobotnio-niedzielnych wypadów ludności Górnego Śląska.W ostatnim czasie sprowadzono do stawów w Zielonej bobry, które obrały je za swoje żerowiska. Inna atrakcją są lasy. Patrząc z każdego domu w Zielonej wszędzie wokół widzimy las. Od niepamiętnych już czasów był on dla tutejszej ludności jeżeli nie podstawą bytu, to przynajmniej ważnym jej składnikiem. Kwitło tu ongiś bartnictwo, a tutejsze miody miały ustaloną markę. Dzisiaj te piękne lasy są miejscem spacerów, rajem dla zbieraczy runa leśnego, a zimą miejscem licznych kuligów - z namiastką minionych czasów w postaci zabytkowych sań.
Obecnie Zielona to niewielka dzielnica miasteczka Kalety, oddalona o kilka dobrych kilometrów od centrum miasta. Głównym celem pięknie położone wśród Lasów Lublinieckich dwa zbiorniki wodne, nazywane właśnie jako "ZIelona".
Jak wspomniałem powyżej - mniejszy ze zbiorników posiada historię sięgającą XIV w., kiedy to wskutek wydobycia rud żelaza zaczęło powstawać wyrobisko, zamienione następnie w staw. Nosił on nazwę Kuźniczego Rybnika, a potem Zielińskiego Stawu. Do czasów II wojny prowadzono tu hodowlę karpi, później zaś zadaniem zbiornika stało się utrzymywanie wody dla zakładów celulozowo-papierniczych w Kaletach.
Od lat 60-tych stał się on zalewem rekreacyjnym. W latach 1970-71 poprzez spiętrzenie tamą Małej Panwi zbudowano drugi, większy zbiornik. Jego powierzchnia wynosi 51,8 ha, mniejszego zaś - 20. Obydwa akweny stanowią wielką atrakcję w okresie letnim. Piaszczyste plaże sprzyjają wypoczynkowi nad wodą, ściągając do Zielonej zarówno pobliskich mieszkańców, jak i przyjezdnych z nieco dalszych rejonów.
Przykład zabudowy letniskowej
To popularne miejsce posiada bazę turystyczno-wypoczynkową, na którą składają się domki campingowe, zajazd oraz pole namiotowe. Stawy z czystą wodą, zamieszkiwane przez sporą ilość rodzimych gatunków ryb słodkowodnych, stanowią też ulubione miejsce wędkarzy, których można spotkać tu od wczesnego ranka właściwie w każdy dzień roku. W 2008, podczas prowadzonych prac związanych z remontem wału i tamy w zbiorniku retencyjnym, czasowo osuszono mniejszy z akwenów. Po ponownym napełnieniu zarybiono go linem i karpiem. Po sezonie letnim, gdy cichnie gwar na tutejszych plażach, zbiorniki wodne dają też okazję obserwacji wodnego ptactwa miłośnikom przyrody. Przy odrobinie szczęścia można spotkać tutaj także bobry.
Jako ciekawostkę dodam, że jedynie tutaj w wschodniej części dużego zbiornika spotkałem czaplę nadobną. Jest naprawdę w Polsce rzadki przypadek, gdyż na ogół na terenie naszego kraju nie jest to gatunek lęgowy, lecz jedynie zalatujący, szczególnie na południe kraju.
Czapla nadobna [wikipedia]
Zachęcam zatem, by Zielona nie była li tylko miejscem do letniego wypoczynku, ale także odskocznią dla skołatanych nerwów po sezonie letnim. Działa tu oryginalna restauracja "Zajazd u Rzepki" oraz znajduje młyn na wyspie. Swego czasu można było do niego dopływać łodzią. Zapraszam także do innego wątku na temat Zielonej do: Kalety - Zielona - pałac myśliwski Donnersmarcków
Źródła informacji:
zajazdurzepki.prv.pl/
slaskie.travel