środa, 13 grudnia 2023

Adriatyckie krajobrazy - Stari Grad na wyspie Hvar

Zapraszam na jednodniowy rejs ze Splitu do miasta Stari Grad położonej na przepięknej wyspie Hvar. 


Split - centrum miasta


Wyruszamy na Adrię 


Mrduja i Zaglav 


Mrduja to wysepka w Bramie Splitskiej, między Bračem a Šoltą. Najbliższą osadą jest Milna na wyspie Brac, około 1 kilometra na wschód, do której administracyjnie należy. 

Lokalna nazwa to Mrduja, a mieszkańcy Komižy i Hvaru nazywają ją Marduja. Wokół wysepki odbywają się słynne mrdujskie regaty żeglarzy.


 Splitska vrata (Spitska brama) – cieśnina w Chorwacji, pomiędzy wyspami Brač i Šolta, stanowiąca część Morza Adriatyckiego. Cieśnina łączy Hvarski kanal ze Splitskim kanalem. Żeglugę przez nią ułatwia latarnia morska Ražanj, położona na półwyspie Zaglav wyspy Brač.

Morze Adriatyckie w swojej przepięknej barwie 



Sygnatura na przylądku Zaglav na wyspie Brač. Usytuowana jest w strategicznym miejscu.  Tutaj również nieco wyżej mieści się  Fort obronny, który został zbudowany przez francuskiego marszałka Auguste'a Marmonta. Budowla obronna mieściła 6-działową baterię i została unieruchomiona przez armaty rosyjskiej marynarki wojennej w bitwie pod Milną pod koniec grudnia 1806 roku.


Latarnia morska jest ważnym punktem orientacyjnym do żeglugi przez Bramę Splitu i Kanał Hvarski. Prosty  budynek zbudowany jest z kamienia wapiennego w regularnych rzędach i nakryty dachem z czterema baldachimami i przykryty czerwoną dachówką jako tubylczy akcent architektury. Pośrodku elewacji południowej znajduje się wieloboczna wieża z latarnią na szczycie. 



Latarnia morska Przylądek Ražanj – latarnia morska na przylądku Ražanj, zachodnim przylądku wyspy Brač, przy południowym wejściu do Bramy Splickiej.


Port Stari Grad 


 W ciągu swojego istnienia wyspa Hvar w Chorwacji nosiła kilka nazw, w zależności od tego do jakiej społeczności należała. Po raz pierwszy nazwaną ją jako Pharos, a około III wieku p.n.e. przemianowano ją na Piteyeia, jak dowiadujemy się od greckiego poety Apoloniusza z Rodos. Później, gdy znajdowała się pod prawem rzymskim, była znana jako Pharia, a następnie jako Fara.Nazwę tę utrzymano aż d XIX wieku, kiedy to ponownie wyspa zmieniła swoją nazwę na Hvar. 


W oddali zatoka i miasto Stari Grad, a nad nim majaczy szczyt Sveti Jure należący do pasma Biokovo 

Uroczo, ciepło i spokojnie :) 



Słowianie, jako lud zamieszkujący tę wyspę w średniowieczu, nadali jej nazwę nową nazwę - Hvar. Ale nawet gdy wyspa znajdowała się pod władaniem Słowian, wielu jej mieszkańców nadal mówiło po łacinie i udało im się ponownie zmienić  nazwę wyspy na Quarra. W XI wieku Włosi ponownie zmienili jej nazwę na Lesina (co oznacza las), zresztą miało to  swoje uzasadnienie, ponieważ w tamtych czasach była najbardziej słoneczną a zarazem zalesioną wyspą w całym regionie. Wystarczy popatrzeć, na sąsiednią wyspę Brać.  

 
Jeśli chodzi o Stari Grad, to jest to najstarsze miasto na wyspie – starsze nawet, niż stolica wyspy o tej samej nazwie. Jego historia sięga IV w. p.n.e. W 384 r. p.n.e. – czyli  roku urodzenia greckiego filozofa Arystotelesa.  Grecy z wyspy Paros przybyli na wyspę Hvar i założyli miasto Faros (Pharos/Paros), dające początek dzisiejszemu miastu Stari Grad. 



































 Miasteczko ma swój osobliwy charakter i niepowtarzalny klimat. Warto tu spędzić co najmniej kilka dni. Oprócz centrum miasta, które jest najciekawszym elementem miejscowości, warto się udać wyżej, gdzie zachowana jest oryginalna zabudowa oraz można zobaczyć jak od pokoleń wygląda gospodarka pasterska i produkcja swojskich wyrobów, których na miejscu można popróbować od lokalnych wytwórców.




Czas wracać na prom i droga powrotna do Splitu.  I już mam takie pragnienie, aby powrócić to znów za rok, ale przynajmniej na kilka dni, aby zobaczyć inne miasta i miasteczka z dzikimi plażami i popróbować ichniejszego wina  miejscowych winiarni. 

Pożegnanie z zieloną wyspą Hvar 

 W tle zachodzącego słońca wyspa Ćiovo, o której juz pisałem na blogu.  

 Półwysep i wzgórze Marjan w Splicie

Port promowy w Splicie  


Po kilkunastu godzinach znów jesteśmy w Splicie, ale to był piękny i bogaty w przeżycia dzień. 


 Jako ciekawostkę dodam, że na  wyspie Šolta w miejscowości Nečujam – Krzysztof Kamil Baczyński w wieku 16 lat stworzył wiersz, który pięknie podkreśla uroki Jadrana i ówczesnej Jugosławii. Chyba każdy zna ten przepiękny utwór zatytułowany "Znów wędrujemy" 


Polecam do odsłuchania go w wykonaniu Grzegorza Turnaua i Sanah


 

      Dla wspomnienia polecam post: Rogoznica i Zmajevo oko  oraz  Chorwacja: wyspa Ćiovo i plaża Kava