Praga jest na tyle pięknym i atrakcyjnym miastem, że zachwyca na każdym kroku. Podobało mnie się w zasadzie wszystko, ale ogromne wrażenie - no oprócz Mostu Karola widzianego nocą zrobiła na nas - monumentalna Brama Prochowa. Stanowi ona nieodłączny punkt zwiedzania Pragi. Co prawda my zwiedzaliśmy stolicę Czech indywidualnie i polecam, by zarezerwować nieco więcej czasu i dokładnie ja zobaczyć. Warto też wspiąć się na galerię widokową wieży, by podziwiać Pragę niemal z lotu ptaka.
Gwóźdź programu Pragi
Stare Miasto - Pl. Republiki 5
Brama Prochowa (czes. Prašná brána) – jeden z symboli Pragi. Budowę tej 65 metrowej późnogotyckiej bramy miejskiej rozpoczęto w roku 1475 na zlecenie Władysława II Jagiellończyka. Została wybudowana na fundamentach starszej bramy z XIII wieku, która istniała w tym miejscu. Głównym budowniczym był mistrz Wacław. Następnie budowę kontynuował Matěj Rejsek. W jej sąsiedztwie znajdował się dwór Władysława Jagiellończyka.
Po przeniesieniu siedziby królewskiej na Hradczany w roku 1483 brama utraciła znaczenie reprezentacyjne. Obecną nazwę zyskała w XVII i XVIII wieku, kiedy to stała się składem prochu. Pod koniec XIX wieku odrestaurowana przez architekta Josefa Mockera. Dodano wtedy neogotycki dach, pokrywający ją do dziś. W kwietniu 1945 roku po wyzwoleniu Pragi spod okupacji niemieckiej brama stała się miejscem odwetu na ludności niemieckiej. Obecnie na Bramie Prochowej istnieje taras widokowy dla turystów, skąd można podziwiać panoramą Pragi, jednak wstęp płatny. W okresie zimowym taras jest nieczynny.
W takim razie polecam i zapewniam, że się nie zawiedziecie.
Źródła: wikipedia.org
Źródła: wikipedia.org