Pocztówka z pocz. XX w. Na dolnej rycinie widok z Zatoki Puckiej na Puck
Dzisiejsza Zatoka Pucka w Swarzewie
Plaża w Gnieżdżewie lata 30-te poniżej Swarzewskiego Klifu
Swarzewo - lata 20-te: piękna i rozległa plaża
Swarzewo - początki XX w. Zupełnie inny krajobraz niż dzisiaj
Swarzewo widziane od strony Gnieżdżewskiej Góry
Wieś cieszyła się dużym zainteresowaniem nie tylko przez pątników, ale także ściągali tutaj letnicy już od początku lat 20-ch XX w., gdzie mieli do dyspozycji czystą wodę, ryby prosto od rybaków, bezpieczne plaże oraz cieplejszą wodę niż nad otwartym morzem. Co więcej, była nawet skromna baza noclegowa, która sprzyjała przyjezdnym. Podobnie jak jak obecnie, niektórzy gospodarze wynajmowali letnikom swoje pokoje, choć standard ich daleko odbiegał od dzisiejszego. Dla bardziej zamożnych przybyszów były gospody z miejscami do spania. Jeden z takich przybytków położony był przy gościńcu, prowadzącym od kościoła w centrum wsi do Pucka. Gospoda ta nazwana była: „Hotel Bałtyk". Wcześniej, najprawdopodobniej w tym miejscu była jeszcze inna gospoda z restauracją, która nazywana była "Gasthaus Konkel" - Zajazd Konkol. Jednak właściciel gospody - Józef Konkol umarł bardzo młodo. Jego żona Thekla Konkol po krótkim czasie wyszła ponownie za mąż i poślubiła Teofila Meyera, który przejął Gospodę Konkol.
Na zdjęciu przedstawiono cegielnie P. Konkola oraz Gospodę [wolneforumgdansk.pl/
Zajazd Bałtyk - ob. ul. Pronobisa
Dzisiaj w tym miejscu istnieje skwer z ławkami i altaną
Miejsce po byłym Hotelu Bałtyk
Tutaj już widoczny napis Hotel Bałtyk
Widoczny na zdjęciu staw jest obecnie zasypany - najprawdopodobniej musiał znajdować się w miejscu dzisiejszego salonu fryzjerskiego, tuż obok plebani.
Po przeciwnej stronie - staw położony przy ul. Rybackiej w dalszym ciągu istnieje i jest nawet woda, tylko zrośnięty pałką wodną i tatarakiem ;)
Obiekt ten dysponował miejscami do spania, ale także funkcjonowała restauracją. Jak donosi pewne źródło - w 1923 r. bawiło tu 325 letników. Niestety, na miejscu Hotelu Bałtyk nie pozostał kamień na kamieniu. Jako pamiątka po tym obiekcie pozostały tylko trzy kamienne stopnie ze schodów, które prowadziły do wnętrza gospody. Wspomniane schody znajdują na posesji po przeciwnej stronie drogi - dzisiejszej ul. Rybackiej, na posesji P. Hallmannów.
Jak mi opowiadała P. Irena Hallmann, do dzisiaj służą, tylko spełniają inną rolę. Stanowią ozdobę w ogrodzie jako podstawki dla kwiatów.
Jeden ze stopni po byłym Hotelu Bałtyk
Tuż obok konewki jest drugi granitowy stopień
A oto i kolorowe lilie w ogrodzie Pod Lipami
Stara szkoła i remiza starzy pożarnej
Jak widać na starych i obecnych zdjęciach murowane ogrodzenie pozostało bez zmian
Żywy pomnik historii poprzedniej P. Sołtys - rondo w centrum Swarzewa
Na koniec pragnę serdecznie podziękować Pani Irenie Hallmann za udzielone informacje na temat historii Swarzewa oraz Dworku Pod Lipami, który należy do jednego z najstarszych budynków w Swarzewie. Pozdrawiam i życzę miłej lektury o Swarzewie sprzed lat.
Fajna historia. Śliczne stare fotografie. Zawsze mi szkoda tych poniemieckich budynków.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mają to coś w sobie. Inaczej niż bunkry budowane za komuny ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Sporo się zmienia, evolue od się, miasta które postawiły na trwanie zostały zdegradowane do pozycji wiosek, wioski się zapadły lub zostay wchłonięte przez inne. Piękna opowieść o tym jak wiele trzeba zmienić by trwać a jak wiele nie zmieniać by zachować tożsamość.
OdpowiedzUsuńDokładnie 😀 Słuszne wnioski.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ten klimat starych fotografii. Czasem mam wrażenie, że lepiej oddają klimat pokazywanych miejsc, niż dzisiejsze zdjęcia cyfrowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fotki piękne ;) Bardzo zachęcają :)
OdpowiedzUsuńSporo pracy kosztował Cię ten post, ale muszę przyznać, że bardzo mi się podoba. Szkoda, że w miejscu Hotelu Bałtyk jest teraz rondo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te stare fotki :)
OdpowiedzUsuńInteresująca okolica, mnie najbardziej urzekły stare fotografie i pocztówki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki :)
Usuńw tych zdjęciach można się zakochać.... odpłynąć w przeszłość i podumać... coś pięknego... obserwuję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie 😀😀😀
UsuńWygląda naprawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest staw na ul. Rybackiej, obok posesji p. Sosnowskiego (obecnie zasypany) - jest to inny staw, który musiał znajdować się mniej więcej w miejscu dzisiejszego salonu fryzjerskiego - proszę spojrzeć na ustawienie kościoła
OdpowiedzUsuńI słuszna uwaga :)
UsuńDziękuje bardzo i pozdrawiam :)
Ślub odbył się w 1920 roku, a ślub wzięli małżonkowie: Angela z domu Konkol i Franz Hildebrandt z Mechowa. Obok Angeli siedzą Thekla Konkol i Teofil Meyer, obok Franza siedzą Mathilde z domu Pyper i Franz Hildebrandt.
OdpowiedzUsuń