Na temat położenia i atrakcji turystycznych Swarzewa pisałem już w wątku: Swarzewo nad błękitną Nordą. Jednak Swarzewo posiada jeszcze inne atuty, o których chciałbym wspomnieć. Mam tu na uwadze starą przedwojenną zabudowę, stanowiąca wisienkę na przysłowiowym torcie tej miejscowości. Niektóre budowle niestety nie przetrwały do naszych czasów.
Dom Kaszubski - budynek starej szkoły
Poza samym kościołem, kaplicą i cmentarzem w rejestrze zabytków nie ma nawet o nich wzmianki . Niektóre domy jednak pozostały i są pewną ozdobą dla Swarzewa. Chciałbym zatem zwrócić uwagę na budynek byłej szkoły, gdzie dzisiaj się mieści "Dom kaszubski".
Fotografia z 1912 r. przedstawia kaplicę, budynek szkoły, były budynek mleczarni oraz dom ul. Pronobisa nr 11 [Foto Polska]
Obecna ul. Pronobisa. Po lewej w głębi hotel Bałtyk [Foto Polska]
Dom ul. Pronobisa nr 11 [Foto Polska]
W okresie zaborów Niemcy przywiązywali dużą wagę do wykształcenia swego społeczeństwa, nawet tego oddalonego od miejskich ośrodków. W związku z tym, historyczne lokalne zapisy potwierdzają istnienie pierwszej szkoły w Swarzewie już w 1860 roku. Szkoła ta mieściła się przy obecnej ul. Pronobisa 13. Do końca I Wojny Światowej w roku 1919 zajęcia były prowadzone w języku niemieckim, natomiast po podpisaniu porozumień pokojowych w Wersalu, oraz po wytyczeniu nowych granic - w języku polskim. Co więcej, szkoła w tym celu była wykorzystywana również w okresie międzywojennym. Także po wojnie budynek służył w celach edukacyjnych, aż do czerwca 1963 roku.
Po wybudowaniu obecnego gmachu szkoły, mieszczącego się przy ul. szkolnej 36, od września 1963 uczniów przeniesiono do nowej szkoły, a w starej poczciwej szkółce funkcjonowało przedszkole, które wcześniej mieściło się najczęściej w domach prywatnych.
Nota bene, pierwsze przedszkole w Swarzewie zostało założone już w 1946 przez Antoninę Pronobis - lokalną działaczkę Ziemi Puckiej i Swarzewa. Mieściło się ono najpierw w budynku u państwa Lessnau. W okresie letnim dzieci wraz z opiekunkami wielokrotnie przenosiły się do państwa Konkolów lub państwa Olbertów. Kobieta ta wykonała wspaniałą pracę. Jak wspominają żyjący jeszcze wychowankowie Antoniny Pronobis, że to Ona nauczyła ich polskości. Wiele dzieci znało bowiem tylko język niemiecki.
W tej chwili budynek starej szkoły zaadoptowano na potrzeby gminy i mieszkańców Swarzewa. Organizowane są różne zajęcia, spektakle czy spotkania kulturalne. Organizowano tu spotkania za artystami lub wystawy malarskie. 10 lipca 2016 r. zorganizowano tu Festiwal Pieśni Kaszubskiej „Kaszëbsczé tónë nad Môlim Mòrză.”
W miejscu skweru stał hotel Bałtyk, ale o tym następnym razem.
Zatem zachęcam raz jeszcze, by jeszcze bardziej wnikliwie rozglądać się co widzimy po obu stronach ulicy, bo naprawdę w Swarzewie jest naprawdę wiele ciekawych budowli. Będąc blisko starej szkoły warto zwrócić uwagę na dwa sąsiednie budynki. Dom przy Pronobisa nr. 11 z 1911, który trochę zmienił swój wygląd od czasu powstania, oraz "Dworek pod Lipą" na Rybackiej nr. 2
Dom przy Pronobisa nr. 11
Dworek pod lipą - Rybacka 2.
Zabytkowa chëcz kaszëbskô przy ul. Szkolnej
To tematu niebawem wrócimy.
Bardzo ciekawa jest ta historia tego budynku, który istotnie jest piękny. Zupełnie nie pasował mi do Twojego regionu i musiałam sprawdzić, gdzie Swarzewo się znajduje.
OdpowiedzUsuńCzasami i to dobra pobudka, by poznać coś nowego ;)
UsuńDziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam :)
Ciekawa wycieczka po zupełnie mi nieznanych a jakże ciekawych terenach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nigdy na nic nie jest za późno;)
UsuńJeszcze gdzieniegdzie stare szkoły stoją.
OdpowiedzUsuńIdzie cały czas nowe. Będzie kolejne 1000 szkół na Tysiąclecie ;) 500+ zrobi swoje ;)
UsuńPozdrawiam :)
Dom przy Pronobisa 11 w wersji pierwotnej prezentuje się o wiele ładniej. Jak zawsze wiele ciekawych faktów,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki i pozdrawiam :)
UsuńBudynek szkoły jest piękny!
OdpowiedzUsuńCzy posiada ktoś zdjęcia z przedszkola U Państwa Lessnau
OdpowiedzUsuńMoże ktoś ma?
UsuńBardzo ciekawą historię ma Dom Kaszubski. Ja również pracowałam w bardzo starym budynku z czerwonej cegły, który aktualnie mieści przedszkole właśnie. Nieraz zastanawiałam się, jak urządzone były te tajemnicze wysokie pomieszczenia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Człowiek w obecnym pędzie życia nie ma czasu nawet się zastanowić jak szybko płynie życie, a wszystko wokół się zmienia 😗
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Najbardziej urzekł mnie ten domek pod lipą :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCoś takiego.... Ja pamiętam czasy przedszkola u p.Lessnau! A w budynku starej szkoły mieszkała moja siostra wychowawczyni w tym przedszkolu.To były lata (chyba) 62-63.Ja pomieszkiwałem z siostrą (jej mąż pracował "na wodzie" i często był po za domem.)Miałem wówczas 5 - 6 lat Trochę to teraz wydaje się śmieszne chodziłem z siostrą na zajęcia i była zarazem moją wychowawczynią ! Pamiętam p. Pronobis ,kucharkę z przedszkola p. Czarnocką i takie nazwiska ze Swarzewa jak Szreder ,Pomieczyński,Olbert.. Nigdy tam więcej nie byłem..... a mam dzisiaj 59 lat.Tak chciałbym chociaż na krótko tam pojechać . Może kiedyś ..... Pozdrawiam wszystkich w jakikolwiek sposób związanych z tą okolicą - Tomek G.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz, który pokazuje, że niby nie są to odległe czasy a tyle się zmieniło😗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cześć! Świetny wpis! W ogóle, niesamowity blog! Trafiłam tutaj, ponieważ szukam informacji na temat właśnie szkół wiejskich powstałych pod zaborem pruskim, czy pisałeś o nich jeszcze w innych postach? Bardzo dziękuję za ten wpis :)
OdpowiedzUsuń