piątek, 5 stycznia 2018

Bytom - zimowa Brandka

Trudno szukać fachowych opracowań, które by zawierały ścisłą historię powstawania tego zbiornika oraz prowadzonej tu wcześniej działalności górniczej. Co prawda ukazały się publikacje na temat historii Michowic i najbliższej okolicy oraz mapa stworzona przez dwóch sympatyków tej ziemi i dziedzictwa górniczego, które sięga średniowiecza. Oczywiście mam tu na uwadze Leonarda Kłosa oraz Edwarda Wieczorka.   



Szyb Koch widziany od strony wschodniej


Brantka (Brandka) - potoczne określenie istniejącego tam stawu, który powstał po wojnie na skutek rabunkowej gospodarki wydobywczej (przed 1945 roku tego” stawu” nie było). Jest to typowy zbiornik zapadliskowy, który bardzo powiększył się w ciągu kilkudziesięciu lat. Niegdyś na tym terenie znajdował się dawny szyb „Magdalena”. Już w XIX wieku państwo, jak i prywatni właściciele mieli duże problemy co zrobić z wodą zalewającą szyby. Stąd budowano wielkie pompy wodne. W latach dwudziestych jej nadmiar odprowadzano do Potoku Ronota lub Potoku Stolarzowickiego, część kierowano do ujęć znajdujących się w pobliskim Karbiu. Po wojnie takich rozwiązań już nie przewidywano. Liczyło się tylko wydobycie. Stąd w wielu miejscowościach powstały zbiorniki wodne zwane zazwyczaj bagrami. Trudno jednak jest ustalić źródłosłów tych określeń. Nazwę tą można wywodzić od niemieckiego słowa Brand oznaczającego ogień. Być może przed pojawieniem się tam zbiornika wypalano tam trawy, jednak jest to tylko hipoteza. Tereny wokół zbiornika mogą być ciekawym miejscem kilkugodzinnych wypadów. Obecnie zbiornik jest zarządzany przez Polski Związek Wędkarski, można tam zaobserwować ciekawe gatunki ptaków.


Tu kiedyś był las


Hałda usypana przez byłą kop. Powstańców Śląskich kilkanaście lat temu.


Pomimo, że dzisiaj jest 05.01.2018 r.. to krajobraz raczej przypomina późną jesień lub wczesną wiosnę, a nie środek zimy. ;)



Warty uwagi jest półwysep, który stanowi hałdę byłego szybu Koch. Była tez tutaj ustawiona wieża wyciągową i do tej pory można zauważyć ceglana podbudowę, mocowania  konstrukcji szybu. Przypuszczalnie nazwa tego miejsca związaną jest z sentymentem rodzinnym.  Herman Koch był wówczas dyrektorem kopalni „Fryderyk” w Tarnowskich Górach. Z związku z tym, nazwa szybu została nadana na cześć jego brata Roberta słynnego niemieckiego lekarza, odkrywcy szczepionki przeciw gruźlicy. Ten znamienity naukowiec w dniu 29. 09. 1875 roku odwiedził kilka zakładów przemysłowych funkcjonujących w okolicach Bytomia i Tarnowskich Gór. Zapewne nie omieszkał nie odwiedzić szybu, który został poświęcony jego twórczości. Jako ciekawostkę dodam, że na terenie hałdy można znaleźć samorodki srebra oraz innych metali. Osobiście miałem ich kilka jako znalezisko na wspomnianej hałdzie. 


Hałda szybu Koch


Zbiornik Brandka - widok od strony parkingu


Polecam jeszcze inne wątki na temat tego uroczego stawu. 


2. Brandka


Źródła: gazetamiechowic.pl 

14 komentarzy:

  1. Cieszę się, że dawne tereny przemysłowe zamieniają się w piękne miejsca. Zamiast szybów, kominów itp. są stawy i zieleń wokół. Uroczo wygląda, mimo iż to dawna hałda, półwysep. Wspaniałe miejsce do spacerów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Fajnie, że przemysł ciężki jest zamieniamy na inny. Górnictwo sieje straszne spustoszenie i chyba dobrze, że powoli się kończy.
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  2. Piękna okolica i wspaniałe miejsce na spacer i odpoczynek od codzienności, można się nad wodą wspaniale zrelaksować, szkoda, że to daleko ode mnie, często bym tam wędrowała i wypatrywała ptaków.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo ptaków jest, tylko trzeba mieć sporo czasu i cierpliwości ;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Twoje fotografie wydobywają urok każdego miejsca. To jest właśnie ta umiejętność wnikliwego patrzenia...Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, rzeczywiście patrząc na zdjęcia trudno określić, że jest to styczeń. Aura sprzyja spacerom, warto wiec skorzystać. Tak przy okazji spytam, czy jeziorko można obejść dookoła widoczną ścieżką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, bezpośrednio zbiornika wkoło nie da się obejść, by wrócić w to samo miejsce. Owszem, trzeba by przejść aż na Oś Miechowice i od strony działek można zejść nad jeziorko spowrotem. Jednak jest gdzie pospacerować w zasadzie z trzech stron.
      Pozdrawiam serdecznie 😀

      Usuń
    2. Dziękuje za odpowiedź :)

      Usuń
  5. Czytając Twoją relację dużo w niej słów "był" - no ale, takie jest życie, wszystko się zmienia :<

    OdpowiedzUsuń
  6. Być moze doszło do zapalenia pokladu węgla i zapadlisko powstało na miejscu pożaru?! To moze tłumaczyć nazwę, choć po 45 roku powinna być już polskobrzmiąca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia i piękne miejsce :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny zbiorniczek. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju akweny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż trudno uwierzyć, że takie cudne miejsca są w Bytomiu.
    Krysie, jesteś doskonałym fotografem. Potrafisz przedstawić uroki każdego miejsca.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!