Do każdego domku przynależał chlewik, w którym przechowywano płody rolne na zimę i jesień, ale także hodowano króliki lub gołębię, bo to tradycja śląska przekazywana z dziada na pradziada i itd...
W tej chwili te domy usprawniono i we własnym zakresie zorganizowano łazienki z ubikacją, lecz w chwili wybudowania haźlik był na dworze. Z zabudową przy wspomnianej ulicy sąsiaduje uroczy park założony przez Ballestremów, ale o tym i innych ciekawostkach Rudy jeszcze pewnie coś skrobnę.
Wyświetl większą mapę
Będę malkontentką i napiszę, że nie pasują tu te chodniczki z kostki, ale rozumiem, że ludzie chcą mieć ładnie i porządek wokół domu, z niecierpliwością czekam na dalsze posty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Dokładnie jest tak jak piszesz. Ludziska we własnym zakresie wyłożyli sobie dojazd i dojście kostką brukową, by było i łatwiej i przyjemniej. Ciesze się, że w ogóle te budynki zostały wpisane do listy zabytków, bo w innym przypadku nikt by ich nie dostrzegał. Na Śląsku takich budowli jest sporo, jednak mało które mają szczęście by zasłużyć na prawna ochronę.
UsuńPozdrawiam. :)
bardzo lubię stare domki które są identyczne i ustawione obok siebie :) co np. kompletnie nie pasuje mi w nowoczesnych osiedlach :P
OdpowiedzUsuńStara architektura na ogół była lepiej zaprojektowana i dostosowana do otoczenia, czego nie można powiedzieć o blokowiskach.
UsuńW Ostródzie są podobne domki ale piętrowe, kiedyś mieszkali w nich kolejarze, też nie miały szczególnych wygód bo WC było jedno na półpiętrze. Teraz ludzie to powykupywali i poprzerabiali po swojemu więc zupełnie straciły charakter.
OdpowiedzUsuńW porównaniu do innych budowli stawianych wówczas na terenie Polski, te poniemieckie i tak miały o wiele wyższy standard. Niemniej Starą zabudowę dostosowuje się do obecnych potrzeb, ale nie zwraca uwagi, by wszystko tworzyło jakąś całość.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuje za komentarz.. :)
Na Śląsku wiele takich osiedli zostało wpisane na listę zabytków m.in. Nikiszowiec...
OdpowiedzUsuńDomki są doskonale utrzymane a na dodatek wyłożone kostką...
Jestem zachwycona takimi osiedlami...
Serdecznie pozdrawiam:)
W taki razie będzie jeszcze kilka wzmianek o śląskich koloniach robotniczych. :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo lubię domy z cegły. Ale tu wszystkie są identyczne, to ciekawostka. I też ponarzekam, te dobudówki trochę szpecą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo rejestru zabytków zapisane były dużo później niż nastąpiła ich "usprawnianie" i przebudowa. ;)
UsuńDomki typowo należące do śląskiego krajobrazu, ale brakuje mi czerwonego koloru wokół okien ...
OdpowiedzUsuńW tej chwili takich okien jest coraz mniej, bo nie stosuje się już farb tego typu w zakładach pracy, lub te zakłady już nie istnieją. ;)
Usuń