Dzisiejszy post trochę się różni od pozostałych, ponieważ jest poświęcony i miejscu niezwykłemu i niezwykłej postaci.
Mural na ścianie budynku usytuowany jest w przestrzeni miejskiej u zbiegu ulic W. Korfantego i Rycerskiej w Bytomiu. Inspirowany jest jedynym zachowanym olejnym obrazem Brunona Schulza „Spotkanie", gdzie autor zastosował metaforę heterogeniczną oraz jego „porte parole" przedstawione na płótnie. Tematem dzieła jest odrębność kulturowa młodego Żyda oraz miejskich, pewnych siebie kobiet.
Bruno Schulz "Spotkanie" 1920 r. Źródło: Wikicommons
Różnice spowodowały powstanie muru, w którym jednak pojawia się brama - przejście, furtka, symbol pogranicza kultur, wyznań religijnych i preferencji cywilizacyjnych. Nadanie nazwy Skweru Spotkania oraz powstanie muralu i wmurowanie kostki z Ulicy Krokodyli w Roku Brunona Schulza, kiedy to przypada kolejna rocznica partnerstwa Bytomia i Drohobycza, w czasie udzielania pomocy przez Bytomian uchodźcom z Ukrainy, w sposób symboliczny upamiętnia te wydarzenia w przestrzeni miejskiej
W 2022 r. przypada 130. rocznica urodzin i 80. rocznica tragicznej śmierci artysty, człowieka o nie-zwykłej wyobraźni, inteligencji i kreatywności. W celu uhonorowania dokonań artysty Senat RP ustanowił rok 2022 Rokiem Brunona Schulza.
Twórczość literacka artysty wpisuje się w horyzonty kulturowo-egzystencjalne Galicji Wschodniej, potwierdzając dylematy pojednania i konfrontacji różnych czynników etnicznych, językowych, religijnych i kulturowych na wielokulturowej galicyjskiej mapie. Podobnie miało to miejsce w Bytomiu, niezwykłym mieście o wielowiekowej historii, zlokalizowanym na pograniczu kultur, języków i tradycji.
Nadając nazwę „Skwer Spotkania" konkretnemu miejscu w Bytomiu, zwraca się uwagę na wszystkie aspekty, które dotyczą historii naszego miasta i jego mieszkańców, w tym podpisania umowy o partnerstwie miast: Bytomia i Drohobycza
Bytom Korfantego
Świetnie, że o tym napisałeś, to bardzo piękna idea a mural jest wspaniały. Uwielbiam sztukę ulicy, murale i wklejki, to sprawia, że miasto żyje, ludzie się w ten sposób komunikują, dając innym impuls do zastanowienia się przez chwilę nad tym, co nas otacza i czym żyjemy, jako społeczeństwo. Oczywiście, nie bez z znaczenia jest też strona czysto wizualna, która cieszy oko.
OdpowiedzUsuńOj to prawda, mural ma zmusić do zatrzymania i zastanowienia się, co artysta chce przekazać lub na jaki problem chce zwrócić uwagę. Życie w obecnym świecie ma ogromne tempo i warto sie zastanowić na celem istnienia. Bardzo dziękuje za cenne myśli i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńCieszę się, że o tym napisałeś. Nie mogę zrozumieć skad w nas taka nienawiść do Żydów. Przez wieki żyli z nami i dawne pokolenia ich nie potępiali. Jak mawiał papież, oni są naszymi starszymi braćmi. Czy my jako katolicy musimy mieć do nich takie nieprzyjazne nastawienie?
OdpowiedzUsuńMuralem jestem oczarowana. Gdziekolwiek jestem zawsze je fotografuję.
Przesyłam moc serdeczności:)
Ja te z tego nie rozumiem, pomimo tego, iż wielu Polaków jest przekonanych, że Matka Boska jest Polką, natomiast Jezus jako jej syn jest Polakiem. Można wysnuć wniosek, że w dużej mierze ma na to wpływ stosunek duchowieństwa do Żydów i medialna propaganda polityków zachęcających do tworzenia podziałów.
UsuńBardzo dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam :)