Na szczęście ocalałą. Jej właścicielem jest teraz prywatna firma, która miała wiele pomysłów na jej zagospodarowanie, jednak żadnego z nich nie zrealizowała.
Z roku na rok jest stan jest coraz gorszy i szkoda by było, gdyby czas i niesprzyjające warunki pogodowe doprowadziły ją do totalnego upadku.
W tym roku będzie można ją częściowo zwiedzić, ale przyznane miejsca w tegorocznej industriadzie dawno już zostały wykorzystane.
Dzieje i konstrukcja.
Na terenie byłej kopalni węgla kamiennego
Szombierki góruje nad miastem wieża wyciągowa Szybu Krystyna. Jej
rozwiązania konstrukcyjne oraz wygląd zewnętrzny są wyjątkowe na skalę
międzynarodową. Charakterystyczna bryła budynku przypominająca górniczy
młot stanowi symbol dzielnicy Szombierki i jej mieszkańców. Zachowane
elementy wyposażenia są świadectwem ówczesnej myśli technicznej i
odgrywają znaczącą rolę w historii rozwoju górnictwa węglowego oraz
mechanizacji robót górniczych.
W roku 2009 obiekt został wyróżniony tytułem
jednego z "7 cudów architektury województwa śląskiego". Patronat
honorowy nad plebiscytem objął Marszałek Województwa Śląskiego.
Władze miejskie i wojewódzkie popierają starania o
rewitalizację, a następnie włączenie wieży wyciągowej Szybu Krystyna do
Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.Historia Szybu
Kopalnia „Szombierki” („Hohenzollern”) powstała w 1870 roku z połączenia pól górniczych Hohenzollern, Kleine, Comtesse i Elinor. Należała do Joanny Schaffgotsch, następnie do spółki Graflich Schaffgotsche Werke. W latach 1870 – 1873 zbudowano szyby: odwadniający „Hohenzollern” („Ewa”) i wydobywczy „Kaiser Wilhelm” („Krystyna”). W 1873 roku kopalnia rozpoczęła wydobycie. Urobek ciągnięto na górę przy użyciu bębnowej maszyny wyciągowej o mocy 180 KM. W pierwszym roku swojego istnienia kopalnia wydobyła 4627 ton węgla.
Uroczyste oddanie do użytku pierwszych szybów nastąpiło 8 lipca 1873 roku w obecności hrabiostwa von Schaffgotsch i licznego grona znaczących osobistości na Śląsku. W pierwszym roku kopalni zatrudniała 174 robotników i 6 kobiet. Z końcem XIX wieku zatrudnienie przekroczyło 1200 osób, a dzienne wydobycie 1400 ton węgla.
Bytom Szombierki - Szyb Krystyna rok 1931 [foto polska]
Charakterystyczna dla tej kopalni wieża szybowa szybu „Krystyna” została oddana do użytku w 1929 roku. Na szybie tym w 1933 roku zainstalowano największą w Europie maszynę wyciągową, której moc wynosiła 3264 KM. Była ona przeznaczona do ciągnięcia urobku z nowego poziomu 510 metrów.
Po II wojnie światowej kopalnia początkowo znajdowała się pod zarządem radzieckiej komendantury wojskowej. W dniu 1 marca 1945 roku wznowiono wydobycie. Było ono niewielkie ze względu na brak załogi, a szczególnie odpowiednich fachowców. Dopiero 14 kwietnia 1945 roku kopalnię przejęły polskie władze. W tym też roku kopalnia zmieniła swoją nazwę z dotychczasowej „Hohenzollern” na „Szombierki” od nazwy przyszłej dzielnicy Bytomia, w której funkcjonowała. W latach 1945 – 1957 należała do Rudzkiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, a po likwidacji RZPW z dniem 1 kwietnia 1957 roku została włączona w struktury Bytomskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego.
- do 1880 roku szybami „Krystyna” i „Ewa” udostępniono następujące pokłady:
- „Florentyna” na głębokości 104 m,
- „Maria” na głębokości 154 m,
- „Waleska” na głębokości 171 m,
- pogłębiony do poziomu 250 m przedział wschodni szybu
„Krystyna” przekazano do użytku 1 września 1906 roku. Przedział ten
wyposażono w parową maszynę wyciągową z klatkami dwupiętrowymi po 2 wozy
każdy, zapychanymi z dwu pomostów. Maksymalnie wyciągano 123 tony węgla
na godzinę,
- w 1909 roku ukończono obudowę stalową szybu „Krystyna” na odcinku pomiędzy poziomem 180 m a 250 m.
- w 1917 roku rozpoczęto zgłębianie szybu „Krystyna” z poziomu 250 m i na głębokości 272,4 m natrafiono na pokład „Pelagia” o grubości 2 m z 0,25 m przerostem łupku. Na głębokości 294,4 m natrafiono na pokład „Heinitz” (507) o grubości 4 m. Na głębokości 310, 75 m natrafiono na strop pokładu (510) „Pochhammer”,
- w 1919 roku przebudowano szyb „Krystyna” z prowadzenia bocznego na czołowe,
- w 1920 roku obmurowano podszybie szybu „Krystyna” na poziomie 340 m i rozpoczęto drążenie przekopu północnego,
- przewietrzenie kopalni „Szombierki” do 1896 roku odbywało się w sposób naturalny. Szyby wydechowe „Krystyna” (poziom 180 m) i „Teresa” (poziom 250 m) wymuszały ruch powietrza ciepłem zainstalowanych w szybach rurociągów grzewczych,
- w roku 1947 zmieniono wentylację z tłoczącej na ssącą. Szybami wdechowymi były „Krystyna” i „Ewa”.Szybami wydechowymi były: „Jadwiga”, „Janina” i „Teresa”.
- w 1909 roku ukończono obudowę stalową szybu „Krystyna” na odcinku pomiędzy poziomem 180 m a 250 m.
- w 1917 roku rozpoczęto zgłębianie szybu „Krystyna” z poziomu 250 m i na głębokości 272,4 m natrafiono na pokład „Pelagia” o grubości 2 m z 0,25 m przerostem łupku. Na głębokości 294,4 m natrafiono na pokład „Heinitz” (507) o grubości 4 m. Na głębokości 310, 75 m natrafiono na strop pokładu (510) „Pochhammer”,
- w 1919 roku przebudowano szyb „Krystyna” z prowadzenia bocznego na czołowe,
- w 1920 roku obmurowano podszybie szybu „Krystyna” na poziomie 340 m i rozpoczęto drążenie przekopu północnego,
- przewietrzenie kopalni „Szombierki” do 1896 roku odbywało się w sposób naturalny. Szyby wydechowe „Krystyna” (poziom 180 m) i „Teresa” (poziom 250 m) wymuszały ruch powietrza ciepłem zainstalowanych w szybach rurociągów grzewczych,
- w roku 1947 zmieniono wentylację z tłoczącej na ssącą. Szybami wdechowymi były „Krystyna” i „Ewa”.Szybami wydechowymi były: „Jadwiga”, „Janina” i „Teresa”.
Szyb i nadszybie Ewa.
Kopalnię Szombierki definitywnie zamknięto w 1998 r. Są to jedyne elementy tej wartościowej budowli.
6 czerwca 2013 od rana będzie można zwiedzać wymienione obiekty, ale na wejścia do nich rezerwacja została wyczerpana w piorunującym tempie.
Źródła: industriada.pl
szybkrystyna.pl
No proszę, nawet nie wiedziałam ,że mam szyb o moim imieniu ??
OdpowiedzUsuńI jaki sławny. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy szyb. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie ewenement. :) Pozdrawiam również. :)
UsuńFantastyczna opowieść, odkrywanie takich miejsce to fantastyczna przygoda:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa Śląsku naprawdę wyburzono wiele wartościowych obiektów. Uważam to za barbarzyństwo podobne do najeźdźców Armii Czerwonej. Tyle,że to zrobili nasi, polscy politycy za nasze grube pieniądze.
UsuńKawał pięknego obiektu o niezłych dziejach historycznych. Szkoda tylko, że na zwiedzanie jest reglamentacja ...
OdpowiedzUsuńDokładnie! Może kiedyś nazbieram materiałów, by pokazać jak wyglądała przed wojną oraz przed wyburzeniem.
Usuńan old and rather ominous structure. wonderfully photographed.
OdpowiedzUsuńthanks for stopping in today!
Old, but it has historical value. Thank you for your visit and greetings. :)
UsuńPiękny obiekt z ciekawą historią :) Serdecznie pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTo tylko ułamek, który pozostała z tej piennej budowli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Szombierki Bytom - przypomina mi się młodość i ówczesna pierwsza liga piłki kopanej :)
OdpowiedzUsuńTo tylko pogratulować. W tym roku Szombierki chyba wejdą do III ligi?
UsuńJak zwykle przepięknie ukazujesz nasz Śląsk.
OdpowiedzUsuńSzyb Krystyna to wspaniały obiekt z ciekawą historią.
Serdecznie pozdrawiam:)
Śląsk jest niezwykły i warto by ludzie poznali rzeczywista wartość tej wspaniałej ziemi. :)
UsuńSerdeczności!
Ciekawe miejsce i piękne zdjęcia. Mam nadzieję, że kiedyś się załapię przy okazji Industriady na zwiedzanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ani na EC Szombierki ani na Krysie się nie załapałem . :(
UsuńBardzo ciekawe :), nie dziwię się, że miejsca wykupione... :)
OdpowiedzUsuńMoże na drugi rok?
Usuń...Szombierki Bytom... wielokrotnie słyszałam o kopalni w radio czy TV w czasach PRL chyba najczęściej, wszak Polska węglem stała, górnictwem stała...a dziś? Widzę tylko szyb... na szczęście dla przyszłych pokoleń niezagrożony...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Jeszce trzyma się nieźle, ale jeżeli dłużej będzie bez stosownej opieki to deszcz woda, mróz i złomiarze swoje zrobią.
OdpowiedzUsuńPodbarwiam. :)
lubię takie miejsca, chętnie wspięłabym sie tam na samą górę, w zeszłym roku na industriadzie byłam na szybie Maciej w Zabrzu, jednak jest on o wiele mniej okazały od tego :)
OdpowiedzUsuńNa Macieju woda jest dobra. :) Nie wiem czy próbowałaś?
UsuńŚwietne miejsce, super wygląda na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
szkoda,że nie ma reszty, ale dobrze, że aby tyle pozostało. ;)
UsuńRównie pozdrawiam.:)