piątek, 8 marca 2013

Bytomski Lew








We wczorajszym dniu już pogoda zdradzała, że nastąpi zmiana na gorsze. Dzisiaj  niestety się oziębiło i Lew poszedł spać. Na ocieplenie ponoć przyjdzie nam poczekać do przyjścia kalendarzowej wiosny.

19 komentarzy:

  1. bardzo fajny lew i zabawny wpis :^))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lew jest atrakcją na Rynku. Przeważnie upodobały go sobie dzieci. :) Po za tym jest bardzo fotogeniczny. :)

      Usuń
  2. Pomnik lwa jest bardzo piękny.
    Ciekawi mnie, poza atrakcją, związek lwa z Bytomiem.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi


    1. Dziękuje pięknie za pozdrowienia. :)

      Lew śpiący (niem. Sterbender Löwe) – rzeźba zdobiąca Rynek w Bytomiu, przedstawiająca leżącego lwa z głową wspartą na przednich kończynach. Lew został wykonany w brązie przez berlińską Odlewnię Gladenbecka w 1873, na podstawie projektu Theodora Kalidego z 1824. Rzeźba wieńczyła kilkumetrowej wysokości pomnik, upamiętniający mieszkańców powiatu bytomskiego poległych w wojnie francusko-pruskiej 1870- 1871. Pomnik został rozebrany w latach 30.XX (według innej wersji dopiero po II wojnie światowej), a Lwa przeniesiono na Plac Akademicki, a następnie do Parku Miejskiego. Z Parku Lew zniknął w nieznanych okolicznościach ok. 1952 lub 1953 (według innej wersji w latach 60.). W 2006 rzeźba została odnaleziona przy warszawskim zoo. Do Bytomia lew powrócił w 2008, gdzie został uroczyście odsłonięty na Rynku 4 października. [wikipedia]

      Usuń
  3. Piękny ten lew :) Bytom ma swojego Aslana :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny pomnik lwa. Na pewno duża atrakcja miasta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście jest taką maskotką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że mocno śpi, oby wiosny nie przespał. ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wstanie jak będzie powyżej 10* C. Pozdrawiam również. :)

      Usuń
  7. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mężczyzn.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zanim oddali A4 w takim kształcie, że się wyrażę, jak teraz, jeździłam do Krakowa przez Bytom, ale oczywiście i niestety, bez zatrzymania, więc nie kojarzę najlepiej.
    Ale tylko gwoli komfortu jazdy:)
    Chętnie popatrzę teraz z przyjemnością!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kamienica w tle i lew na pierwszym planie - super kadr!
    Pozdrawiam w ten zimny marcowy dzien!

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobny do tego z Pokoju, rzeczywiście, tamten ma tylko trochę więcej, nomen omen - (s)pokoju:)))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!