środa, 20 listopada 2013

Jesień w Miechowickim lesie


JESIEŃ

Rozełkała się jesień łzami dżdżu mętnemi,
W mgle zdrętwienia śpią mroczne, zasępione łany...
Ucichło we mnie wszystko, padło w mrok podziemi.
Drzwi, co w świat czucia wiodą, głucho się zawarły,
Jestem jak serce gwiazdy wystygłej, umarłej,
Gdzieś dawno przed tysiącem wieków zapomnianej.

Na rany duszy kładzie mgła wilgotne płótna,
Co koją ból. Usnęła pamięć i sumienie.
Jest mi, jak gdyby nigdy troska ni myśl smutna
Nie była duszy biczem ni ogniem, co pali.
Dobrze jej w znieczuleniu... Niech śpi! Ból hen -- w dali.
Niechaj nie wstaje słońce -- bo cichsze są cienie...

A teraz tylko cienia pragnę, tylko ciszy,
By się nie zbudził potwór ciemny i ponury,
Co duszy mej widnokrąg zaległ. Gdy usłyszy
Dźwięk, gdy go zbudzi blask, zwraca swe lice
Ku mnie i z oczu krwawych ciska błyskawice,
Śmieje się gniewnie, jakby grzmot przebiegał chmury.

Woła szyderczo, świecąc ślepi szkliwem białem,
Żem grzechy swe, miast zabić, stroił w tęcz odzienie,
Ze miałem iść przez ciernie, a ja -- tchórz -- zostałem,
Żem wielkich pragnień ptaki zabił podłą dłonią,
Co wyrzut mają w oczach, mrąc, lecz się nie bronią...
Niechaj nie wstaje słońce -- bo cichsze są cienie

Teraz śpi potwór. Jesień płacze łzy mętnemi,
W mgle zdrętwienia śpią mroczne, zasępione łany...
Ucichło we mnie wszystko, padło w mrok podziemi.
Drzwi, co w świat czucia wiodą, głucho się zawarły.
Jestem jak serce gwiazdy wystygłej, umarłej,
Gdzieś dawno przed tysiącem wieków zapomnianej.
Leopold Staff

Jesień w Miechowickim lesie



13 komentarzy:

  1. wystraczyłoby mi usiąść tam i napić się kawy pośród tych mgieł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodź lepiej do leśniczówki :) tam będzie na pewno jeszcze fajniej.

      Usuń
    2. Nawet jest wygodna ławka przed leśniczówką. :) W drodze powrotnej już było ciepło i słonecznie.:)

      Usuń
    3. może być ławeczka, ale ja lubię zapach ciętego drewna, więc i tam mi pasuje :) dzięki za towarzystwo

      Usuń
    4. Szczególnie drzewa iglaste wydają super zapach :) Ja też lubię.

      Usuń
  2. Ale piękne zdjęcie, ot idealne o poranku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio bywam tam dosyć często. :) Jak się obrobię, to będzie jeszcze post o starej strzelnicy, która jest niedaleko leśniczówki. Będą tez kolorowe zdjęcia. :)

      Usuń
  3. Lubię Twoje bezdroża, a te dzisiejsze w czarno-białej tonacji szczególnie.
    Miejsce na odpoczynek i kawę z termosu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra podpowiedź z tym termosem. Nieopodal od leśniczówki, (ok 500 m) obok stacyjki kolejki wąskotorowej jest śródleśna restauracja gdzie można wypić świeżą kawę. Ale z termosu na świeżym powietrzu to już inny wymiar. :)
      Pozdrawiam i zapraszam ponownie. :)))

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Nostalgicznie trochę.
      Dziękuję i również pozdrawiam.:)

      Usuń
  5. Fantastyczne zdjęcie...
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. moje klimaty :))) zakamarki, tajemnice, bezdroża, na których kryją się najciekawsze rzeczy :))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!