Pomysł Industriady został zainspirowany niemieckim wydarzeniem o nazwie "ExtraSchicht", organizowanym od 2001 roku w Zagłębiu Ruhry. Wydarzenie to rokrocznie przyciąga rzesze turystów. W 2009 roku ich liczba sięgała 160 tysięcy, natomiast w roku 2010 ich liczba była już bliska 200 tysięcy.
I edycja święta Szlaku Zabytków Techniki odbyła się 12 czerwca 2010 roku. Projekt ten został zrealizowany na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Było to wydarzenie kulturalno-rozrywkowe miesięcznej kampanii promocyjnej skierowanej do mieszkańców regionu.
Miało ono charakter jednodniowego festiwalu, podczas którego w 23 miejscowościach, znajdujących się na terenie województwa śląskiego (od Częstochowy, przez Górny Śląsk i Zagłębie aż po Żywiec), odbyły się różnego rodzaju wydarzenia.
Program obejmował m.in. koncerty, występy artystyczne, fabularyzowane formy zwiedzania, konkursy, zawody sportowe oraz degustacje. Specjalnie na tę okazję wprawiono w ruch stare maszyny, a pracownicy obiektów przebrali się w historyczne stroje. Liczba uczestników tego święta wyniosła blisko 29 tysięcy.
II edycja Industriady odbyła się 11 czerwca 2011 roku. Tego dnia w 34 obiektach Szlaku Zabytków Techniki w 24 miejscowościach województwa odbyły się różnego rodzaju wydarzenia (m.in. wystawy, koncerty, biegi plenerowe, gry miejskie oraz pokazy sztucznych ogni), gromadzące ponad 50 tysięcy uczestników. Dzięki współpracy z GZM zainteresowani mieli do dyspozycji 14 bezpłatnych autobusów, kursujących między wybranymi obiektami Szlaku.
III edycja Industriady odbyła się w sobotę 30 czerwca 2012 r.
Ubiegłoroczne Święto Szlaku Zabytków Techniki poprzedzone zostało szeregiem działań reklamowych i informacyjnych oraz przedsięwzięciami z zakresu marketingu bezpośredniego.
Motywem przewodnim Industriady w 2012 r. było światło, które towarzyszyło wydarzeniom realizowanym w ramach Święta Szlaku Zabytków Techniki.
Światło uzupełniło także opowieść o bohaterach Industriady: grupa Zobotów powiększyła się o „Świcołka", postać opisaną w śląskiej mitologii.
W ramach Industriady 2012 w 228 różnego rodzaju wydarzeniach, które odbyły się w 22 miejscowościach województwa śląskiego uczestniczyły ponad 62 tysiące osób.
Ciekawe ile osób weźmie udział w tym roku. Przypuszczam, że będzie to rekordowa liczba.
Industriada 2013
Industriada jest świętem, a zarazem głównym wydarzeniem promującym, unikatowy Szlak Zabytków Techniki, który liczy 36 obiektów zlokalizowanych w województwie śląskim. Jest to jedyny szlak na terenie Europy Środkowo-Wschodniej, należący do Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego (ERIH).
W tym roku organizator imprezy turystycznej zadbał o bezpłatny transport do Industrialnych obiektów działających na terenie Metropolii Silesia obejmuje w 2013 roku 19 lokalizacji oraz centrum przesiadkowe na Placu Sejmu Śląskiego w Katowicach.
Do dyspozycji pasażerów oddano 12 klimatyzowanych autokarów, wyposażonych w wewnętrzne systemy nagłaśniające oraz dwa busy przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych.
Wszystkie razem liczą prawie 700 miejsc. W każdym pojeździe będą licencjonowani przewodnicy PTTK, na bieżąco informujący o atrakcjach Industraiady.
Na Placu Sejmu Śląskiego, w dniu Święta Szlaku, działał będzie specjalny punkt informacyjny. Każdy zainteresowany będzie mógł zapytać o szczegóły związane z kursowaniem metropolitalnych autokarów.
Dodatkowo na każdym z 19 specjalnie utworzonych przystanków będzie można spotkać wolontariuszy informujących o Industriadzie i bezpłatnym transporcie.
Święto Szlaku Zabytków Techniki - INDUSTRIADA 2013 to między innymi:
- 336 godzin wydarzeń i atrakcji, 271 imprez
- 42 lokalizacje w 24 miastach (34 obiekty SZT i 8 zaprzyjaźnionych)
- 40 koncertów
- 24 specjalnie przygotowane wystawy
- 20 specjalnie utworzonych przystanków autobusowych
- 19 warsztatów artystycznych
- 14 bezpłatnych autobusów
- 9 projekcji filmowych
- 13 specjalnych pokazów
- 10 pokazów teatralnych
- 8 wyjątkowych instalacji artystycznych
- 7 mappingów
- 3 pikniki naukowe
- 3 pola golfowe
- 3 spotkania z gigantycznymi świetlistymi lalkami-fantomami
- 3 pokazy z ogniem (Teatr ognia, Fire show, Szychta)
- 2 gry miejskie, 2 gry terenowe, 2 rajdy z udziałem zabytkowych motorów
- 2 rajdy rowerowe, 2 wystrzały z armaty
Pokaz robotów / Akcja MURAL / Smyczenie kibla i kruszenie sferosyderytów / Pokaz kowalstwa artystycznego / Symulator Lokomotywy EU07 / Przejażdżka drezyną spalinową / Próba montażu przęseł drewnianego mostu bez użycia gwoździa / Targ węglowy / Prezentacja procesu wytwarzania energii / Przejazdy zabytkowym samochodem Stanowisko astronomiczne Planetarium Śląskiego / Mistrzostwa Śląska w jeździe drezyną / Pokaz kucia wolno ręcznego / Uruchomienie repliki zabytkowego pieca do wytopu metali i koła wodnego.
Źródła informacji: Wikipedia, slaskie.pl, industriada.pl, gkw.pl
Nie da się skorzystać ze wszystkich atrakcji. Ja skorzystałem tylko z jednej i jestem naprawdę syty wrażeń. Zapraszam na małą wycieczkę ciuchcią z Bytomia do Tarnowskich Gór.
Na początek trochę historii
Górnośląskie Koleje Wąskotorowe (GKW) od połowy XIX wieku były kluczowym elementem systemu transportowego w okręgu przemysłowym. Setki kilometrów torów o rozstawie 785 mm połączyły setki kopalń, hut, fabryk i elektrowni aglomeracji, służąc lokalnemu transportowi ładunków masowych i półfabrykatów. Ten sam rozstaw szyn miały zakładowe koleje technologiczne dysponujące specjalizowanym taborem.
Przez ponad 100 lat górnośląska "rosbanka" zwiększała przewozy i była dochodowa. Pod koniec XX wieku załamaniu uległa gospodarka regionu, oparta na przemyśle ciężkim. Zarządzające GKW Polskie Koleje Państwowe utraciły wszystkich wąskotorowych kontrahentów i zlikwidowały dużą część rozległej sieci i majątku.
Plan linii kolejowej należący do GKW.
W 2002 roku rolę głównego właściciela GKW przejmuje samorząd miasta Bytom, a operatorem ocalałej linii Bytom-Miasteczko Śl. zostaje Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
Stowarzyszenie GKW coraz bardziej dba o zabytkowa kolejkę i całą infrastrukturę.
Z każdej strony schodzą się ludzie i zjeżdżają samochody.
Pociągi kursują w sezonie regularną linią turystyczną Bytom - Tarnowskie Góry - Miasteczko Śląskie. Dogodne połączenie centrów górnośląskich miast z miejscami atrakcyjnymi turystycznie zapewniają przystanki ulokowane obok Dolomitów Sportowej Doliny w Bytomiu - Suchej Górze, Zabytkowej Kopalni Rud Srebronośnych i Sztolni w Tarnowskich Górach - Reptach i Zalewu Chechło - Nakło w Miasteczku Śląskim. Stacja Bytom Karb Wąskotorowy z lokomotywownią stanowi zaplecze techniczne GKW.
W tej chwili kursy rozpoczynają się w Bytomiu Karbiu i kończą w Tarnowskich Górach tuż obok ul. Bytomskiej.
Planowy odjazd pierwszego pociągu zaplanowano na godz. 9.00
Już przed godz. 9.00 pojawiło sporo osób, a z każdą kolejna minutą przybywały już całe tabuny ludzi w rożnym wieku i rożnych stron Polski.
Oprócz mieszkańców śląskich miast można było dostrzec tablice z Oświęcimia, Warszawy, Gdańska, woj. lubuskiego, wielkopolskiego, małopolskiego i wielu innych.
Wszyscy z ogromną niecierpliwością i obawą czy się pomieszczą oczekiwali na przyjazd kolejki.
W końcu ruszyła i zmierza do peronu.
Jest nawet prawdziwy zawiadowca w czerwonej czapce i biało-zielonym lizakiem z dziurką.
Oj zły przykład p. zawiadowco. ;)
Nareszcie
I wszyscy szczęśliwi, bo się zmieścili. :)
Niektóre wagony są świeżo po remoncie.
A iluż tu redaktorów, reporterów i fotografów amatorów takich jak ja. ;)
Dzisiejszy zestaw liczył 6 wagonów i wagon towarowy do przewozu rowerów, który przewoził dziś nie tylko rowery.
Szlak kolejki przebiega równolegle do u. Celnej. W głębi os. Miechowice i zbiornik wodny Brandka.
Widok z trasy.
Wiadukt - Dąbrowa Miejska
Widok na A1 w kierunku Gliwic.
Dolina Segieckiego Potoku w kompleksie leśnym obok zajazdu "Pod dębem".
Wokół mnóstwo zieleni i miłego zapachu z dzikiego bzu. Wielu było zaskoczonych, że to Bytom i że na Śląsku tyle zieleni? ;)
Stacja: Dolomity - sportowa dolina, tuż obok zakładów Jopka.
Teraz podjeżdżamy pod jedno z najwyższych wzniesień na Garbie tarnogórskim
W głębi z mikrofonem pani przewodnik.
Jedziemy tuz obok kanionu i z górki. Ale o tym może innym razem.
To były czasy
Nadal ścisk. ;)
Niektórzy wysiadają zwiedzać kopalnię srebra.
Na peronie w Bobrownikach.
Zabudowania kopalni zabytkowej - Szyb
Mijanka
Jesteście na miejscu w TG. 9:45
Czas wracać s powrotem
W towarzystwie kolei normalno-torowej.
W pewnym momencie pod górę nie dała rady ciągnąć.
Na miejscu
Teraz wielki piknik na stacji Bytom - Krab - Wąskotorowa.
Wagon dla rowerów
Jesteśmy z powrotem.
Kolejka jest ok. :) Będę nią jeździł z rowerom nad zalew Chechło-Nakło.
Powróciliśmy cali i szczęśliwi.
Symbol industriady.
Dla zabezpieczenia, aby ktoś inny nie otworzył przez przypadek rozjazdu.
Przepisy i sygnalizacja obowiązujące na kolei
Bardzo zadbane urządzenia.
Nastawnia
Czapka jest najważniejsza, bo mówi kto tu jest kto?
Zawiadowca i nastawniczy w jednej osobie.
Sygnaturka obwieściła, że na dziś to koniec imprezy. Do zobaczenia za rok.
Dziś prawdziwyk kolejek juz nie ma, a fajnie było takowymi podróżować. Pamiętam to z połowy lat 60. Fajnie było:-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że aby ta ocalała. :)
UsuńOdbyłam z Tobą fantastyczną wycieczkę!
OdpowiedzUsuńW moim regionie też jeździ kolejka wąskotorowa: Express Ponidzie. Umieszczę fotorelację.To frajda dla wszystkich, warto wybrać się na taką wycieczkę.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
'Na Ponidziu wiosna trwa' cały czas... Ale, że kolejka jeździ tez słyszałem. Może kiedyś się wybiorę. :)
UsuńPozdrawiam serdecznie. :)
Czar minionych czasów, miła przejażdżka i świetny fotoreportaż.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście podróż w inny świat. ;)
UsuńDzięki za wizytę. :)
Super relacja i świetne fotki. Wyprawa wąskotorówką pełna wspomnień z przeszłości. Pogoda też dopisała. Fajny pomysł z tą Industriadą. Szczególnie u nas na Śląsku mamy wiele obiektów o długiej i bogatej historii. Warto je odkrywać i prezentować. Robisz świetną robotę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rzeczywiście Industriada się przyjęła na Śląsku. Mamy tyle wspaniałych obiektów, które zasługują na nutę wspomnienia. Dziękuje za miłe słowo i bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. :)
UsuńFajna relacja, zdjęcia już wcześniej obejrzałam na stronie Eksploratorów. Początkowo w planie miałam się wybrać na przejażdżkę GKW, ale zamiast na kolejkę pojechałam do Sztolni w Tarnowskich Górach, a później było mi szkoda jechać na parę minut, bo miałam w innych miejscach porobione rezerwacje i zamiast kolejki pojechałam na chwilę pod wieżę radiostacji.
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem gdzie mam jechać w przyszłym roku w czasie Industriady.
Pozdrawiam :)
No niestety rezerwacje trzeba dożo wcześniej sobie załatwić. Ja trochę to przegapiłem. Na szczęście niektóre obiekty można zwiedzi przy innej okazji. Po wieżą bywałem wielokrotnie, ale Industriada jest naprawdę super. Impreza z dużym rozmachem. Zapewne będzie relacja ze Sztolni Czarnego Pstrąga. :)
UsuńPozdrawiam. :)
To była cudowna wycieczka. Cieszę się, że mnie zabrałeś ze sobą.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zwykle zachwycają.
Pozdrawiam:)
ja tez się cisze, że chciałaś się przejechać ciuchcią. :)
UsuńDziękuję i serdecznie podbarwiam. :)
lubie takie kolejki
OdpowiedzUsuńSą super! Dobrze się odradzają po latach niebytu. :)
UsuńKris w dechę kolejka. W dzieciństwie lubiłem pociągi i został mi jakiś sentyment do całej tej infrastruktury kolejowej. Warto się też wybrać na przejażdżkę Bieszczadzką kolejką leśną. Piotrek
OdpowiedzUsuńBieszczadzką też widziałem, ale wtedy nie można było jechać :( Mama nadzieje, że GKW od sezonu ruszy na dobre. W tej chwili trwa przebudowa dwóch wiaduktów, dlatego trasa jest skrócona.
UsuńPozdrawiam Cię Piotr serdecznie :)))
Wyśmienity fotoreportaż! Gratuluję :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje i również pozdrawiam. :)
Usuń...szkoda, że u nas nie ma Industriady , też byłoby co pokazać!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Właśnie, że fajnie pokazujesz całą spuściznę w małych miasteczkach Pomorza.
OdpowiedzUsuńRównież serdecznie pozdrawiam. :)
Super sprawa. Ta kolejka kojarzy mi sie z bieszczadzka ciuchcia. Ale juz nie pamietam trasy skad- dokad....skleroza.
OdpowiedzUsuńWiem, ze byl smieszny regulamin korzystania z dobrodziejstw ciuchci: nie wolno wyprzedzac, wysiadac I zbierac grzyby w lesie I jeszcze pare innych, smiesznych zarzadzen.
Pozdrowka.
Kolejka Bieszczadzka jeździ na dwóch trasach:
Usuń1. na trasie Majdan Przysłup Majdan.
2. na trasie Majdan Balnica Majdan.
Równie pozdrawiam. :)
Bardzo podoba mi się takie spędzanie czasu, a wiadomo, kto nie kocha kolejek!
OdpowiedzUsuńPodróże sentymentalne. :)
UsuńPozdrawiam. :)
Lubię takie kolejki. Zostało ich tak niewiele, chociaż te które są ciągle nas cieszą i pokazują znikający już świat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj to prawda. Czasami samorządy wskrzeszają już zapomniane kolejki, by stworzyć atrakcje dla regionu, mieszkańców oraz przyciągnąć innych. :)
UsuńPozdrawiam serdecznie. :)
To wspaniałe, że ta kolejka wąskotorowa doczekała się takiego szczęśliwego zakończenia po latach:) Jako kolejka turystyczna musi stanowić świetną atrakcję regionu, tak jak to wynika z twoich zdjęć oraz artykułu. Super wpis! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam nadleję, że będzie dalszy sukcesywny rozwój tej kolejki. :)
UsuńDzięki, że wstąpiłaś. :)
Pozdrowionka. :)