Od jakiegoś czasu w Bytomiu przybyło kolejne ciekawe miejsce, gdzie ludzie mogą odpocząć wśród zieleni i nacieszyć oczy tutejszymi lokatorami.
Miejsce jest bardzo ustronne i niewielu mieszkańców miasta w ogóle o tym wie. Można nawet tu zorganizować wycieczkę pieszą lub rowerową, a po trudach wędrówki rozpalić sobie ognisko, bo miejsce o do tego celu jest specjalnie przygotowane. :)
Uważam, że pomimo problemów związanych z przebytą ciężką chorobą (restrukturyzacja przemysłu) jest co robić i gdzie odpoczywać w mieście.
Lokalizacja.
Opisany obszar to 3 zalewiska wodne połączone siecią rowów odprowadzających wody do Bytomki położone między ulicami: Cichą, Łagiewnicką i Krzyżową a Parkiem Miejskim im. A. Mickiewicza i Rowem Granicznym. Teren ten stanowi część byłego obszaru górniczego należącego KWK Rozbark.
Warto jednak, by poszczególne uroczyska połączył jakiś szlak turystyczny, spacerowy bądź dydaktyczny z oznaczeniem w terenie.
Rów Graniczny. To ciek Wodny o czystej przejrzystej wodzie, który wypływa gdzieś w rejonach "Żabich Dołów" potem jego nurt skierowany jest w rejon osiedla "Arki Bożka". Następnie przepływa pod ul. Chorzowską i podąża przez opisany wyżej rejon w kierunku rzeki Bytomki.
Wejście na opisany teren od strony ul. Tuwima.
Teren tu jest bardzo urozmaicony. W sam raz na rower górski.
Widok na dolinę.
Ona taka szara? On taki kolorowy i dostojny! ? Ale w przyrodzie już tak jest, ze pleć męska nie musi się malować.
Kaczor przystojniak.
Pomosty stanowią świetne punkty obserwacyjne.
Tajemniczy krąg i tajemniczy kamień. ;)
Przyjaciel Jubilat.
Mostki dodają uroku i klimatu temu miejscu.
Nawet często się rzucają ryby. :)
Nawet chciałbym tu mieszkać.
Kosaciec zółty.
Sztuczne ruiny i ławki wewnątrz służą nie tylko spacerowiczom.
Kiedy pojawiłem się nad stawami wszystkie ptaki potraktowały mnie jak intruza. Nawet nie wiem dlaczego?
Widok z ruin na staw w kierunku północnym.
Od strony Parku Mickiewicza dopływa jakaś mętna woda?
To już bezpośredni sąsiad rowu granicznego.
Widok na ruinę na półwyspie z drugiej strony stawu.
Kaczuszka krzyżówka - dziewczyna lub kobieta.
Jakieś akacjowate, ale to nie robinia.
W tym miejscu Rów Graniczny przepływa pod ul. Łagiewnicką i za chwile wpłynie do Bytomki.
Warto spojrzeć na mapę.
Opisany teren znaczony jest cyferka. nr. 9
Mapka pochodzi ze strony: http://rzeka.org/
piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńAle tam przyjemnie! :) Bardzo urokliwe zakątki :) Strasznie fajnie wyszło zdjęcie kaczek z ich odbiciami w wodzie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda,że jest gdzie połazić, ale jest sporo miejsc jeszcze do ogarnięcia.
UsuńPodrowienia. :)
To, co pokazujesz potwierdza starą prawdę: cudze chwalicie swego nie znacie. Polska jest naprawdę piękna i warta ogladania.
OdpowiedzUsuńNa krótkie wypady warto blisko się wybierać. Nie zabiera to zbyt dużo czasu i pieniędzy. Tylko trzeba się rozejrzeć, gdzie warto się wybrać?
UsuńPozdrawiam.
Ładnie, prawdziwa oaza zieleni.
OdpowiedzUsuńMosteczek mnie zauroczył ;)
Pozdrawiam :)
Ławki miejsca do opalania i cisza. Trochę mało zdjęć zrobiłem, bo po raz kolejny akumulatorki padły. :(
UsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę. :)
To cudownie, że naszym Śląsku jest coraz więcej takich miejsc, gdzie ludzie mogą spacerować i odpoczywać. Jest równie pięknie jak w innych uroczych miejscach Polski. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też serdecznie pozdrawiam. Warto to pokazywać, że na Śląsku jest gdzie pochodzić i pojeździć. :)
UsuńCudowne miejsca. Nie wiedziałam, że na Śląsku są takie wspaniałe miejsca.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że muszą być pięknie pokazane, tak jak u Ciebie:)
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Śląsk jest naprawdę ciekawy tylko niewątpliwie rożni się od reszty Polski. Dominuje tu ciężka poprzemysłowa zabudowa i ciemne elewacje z czasów rewolucji przemysłowej, ale właśnie to tez ma swoja wartość.
UsuńPozdrawiam i dziękuje za wizytę. ;)
Ktoś miała doskonały pomysł i nawet został on świetnie zrealizowany. Szkoda tylko, że takich miejsc jest zbyt mało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jest nawet kilka takich miejsc, ale nie wszyscy wiedzą. ;)
UsuńAle ładne miejsca! :) W sam raz na ciepły, letni wieczór przy ognisku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na ognisko jest przygotowane super miejsce na górze z widokiem na stawy.
UsuńZnowu mnie zaskoczyłeś - piękny obiekt i do tego nowo powstały. Potwierdza się teoria, że nie samym chorzowskim WPKiW, czy świętochłowicką "Skałką" Śląsk stoi ;) Pewnie obiekt jeszcze mało uczęszczany? A do tego schronu bojowego widocznego w sąsiedztwie na mapie długa droga?
OdpowiedzUsuńW bytomiu jest sporo takich miejsc.
UsuńZnów piękne tereny,aż zadziwiające bo Śląsk zawsze kojarzy mi się z węglem i dymem:) Lubię szczególnie dzikie miejsca, a tu chyba jest ich sporo.Kaczuszki to i u mnie się zadomowiły, nawet jedzą z ręki.Pozdrawiam i przepraszam, że dawno mnie u Ciebie nie było:)
OdpowiedzUsuńLiczy się, że teraz jesteś. Pozdrawiam bardzo. :)
UsuńPiękne miejsce wspaniale prze Ciebie zaprezentowane.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuje z wzajemnością. :)
UsuńWspaniałe miejsce na spacer i odpoczynek. Widać, że tłumów tam nie ma, szkoda, że u nas nie ma takiego miejsca. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńByły to godziny przedpołudniowe, dlatego może wielu spacerowiczów nie było. Zapewne wieczorami jest większy ruch. ;) W stawach można dostrzec puste butelki. :(
UsuńPozdrawiam również. :)
Ciekawe miejsce, do tego blisko Zabrza. Chyba wybiorę się na wycieczkę rowerową, jak pogoda dopisze. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rzeczywiście sporo miejsc zrekultywowano jednak jest to kropla w morzu...
UsuńDziki za miłe słowa. :)
Ja też pozdrawiam. :)
Te żółte kwiaty... akacjowate... to "Złotokap zwyczajny, z. pospolity (Laburnum anagyroides Medik.) – gatunek małego drzewa lub wysokiego krzewu należący do rodziny bobowatych." za wikipedią.
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo. :)))) Teraz tez mi się przypomniało,że to rzeczywiście Złotokap. Nazwa jak najbardziej adekwatna. Skoryguje podpis.
UsuńPozdrawiam. :)