Zatem do rzeczy.
Oto i cel, na który była wybudowana nowa szkoła. Od samego powstania służyła i dalej służy w celach edukacyjnych.
Historia
Rozszerzająca się pod koniec XIX wieku sieć szkół powszechnych na Górnym Śląsku, już wkrótce zaczęła borykać się z brakiem wykwalifikowanej kadry.
Próbując temu zaradzić, urządzono w Bytomiu prywatne
kursy przygotowujące do zawodu nauczyciela, a w 1906 roku otwarto
Katolickie Seminarium dla Nauczycielek (Katholischen
Lehrerinnenseminars). Pięć lat później, na potrzeby utworzonej
placówki, oddano eklektyczny gmach na peryferiach ówczesnego miasta,
przy Gutenbergstrasse (obecnie ul. Powstańców Śląskich). Wolnostojący,
otynkowany budynek, wzniesiony na planie zbliżonym do kształtu litery
„U", składał się z czterokondygnacyjnej części głównej oraz dwóch
niższych skrzydeł. Całość przykrywała kombinacja wysokich dachów z
lukarnami, pokrytych dachówką. Od ulicy przed budynkiem znajdował się
przedogród, a posesję ogrodzono kamienno-drewnianym ogrodzeniem z
efektownie ukształtowanymi bramami oraz (na prawym skraju) ogrodową
altanką. Gmach był nowocześnie zaprojektowany i wyposażony. Posiadał
m.in. centralne ogrzewanie. W budynku, oprócz sal lekcyjnych, znalazły
się pokoje nauczycieli, aula, kaplica i sala gimnastyczna, a także
internat dla seminarzystek oraz mieszkania służbowe profesorów. W 1929
roku w tymże budynku szkolnym ulokowano Akademię Pedagogiczną. Od tego
czasu aż do lat wojennych Bytom stał się drugim miastem na Śląsku
niemieckim (po Wrocławiu), które posiadało wyższą uczelnię, a czwartym
na terenie dzisiejszej Polski (po Wrocławiu, Elblągu i Szczecinie), w
którym funkcjonowały wyższe szkoły pedagogiczne. Akademia, dwukrotnie
zmieniając nazwę, działała do 1944 roku. W 1945 roku zainstalował się
tam radziecki szpital wojskowy. Od 1946 roku po dziś dzień budynki te
zajmują Państwowe Szkoły Budownictwa. Z pierwotnego wyposażenia w
budynku zachowało się niewiele. Ciekawym elementem wyposażenia jest
żelazna balustrada schodów ozdobiona herbami śląskich miast.
Tekst zaczerpnięty z publikacji: „Zabytkowe budynki szkolne Śródmieścia Bytomia" Tomasza Śmiałka.
Poniżej kilka fotek sprzed Drugiej Wojny Światowej, na których jest uwzględniona uczelnia.
Bardzo mnie intryguje budowla po lewej stronie. Co to jest i kiedy powstała?
Obok uczelni wieża ciśnień, która została oddana do użytku w1936 r.
Tu jeszcze nie urosły drzewa, zatem zdjęcie zrobiono sporo wcześniej.
Poniżej kilka fotek sprzed Drugiej Wojny Światowej, na których jest uwzględniona uczelnia.
Obok uczelni wieża ciśnień, która została oddana do użytku w1936 r.
Tu jeszcze nie urosły drzewa, zatem zdjęcie zrobiono sporo wcześniej.
Plac Słowiański ze szkołą w tle
Po wojnie
Okres odbudowy po zniszczeniach wojennych
własnej szkoły to pierwszy czyn społeczny uczniów
Budowlanki. Uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego
1946/47 w nowym gmachu były wydarzeniem na skalę
miejską i świadczyła o rosnącej popularności szkoły
wśród mieszkańców miasta.
W tej chwili zespół budynków Państwowych Szkół Budownictwa zachował się do dziś w prawie oryginalnym kształcie sprzed wojny. W trzonie głównym mieści się większość sal lekcyjnych. w lewym skrzydle dwie sale gimnastyczne, biblioteka oraz muzeum szkolne, w prawym skrzydle na parterze usytuowano internat, a na I piętrze, tam gdzie wcześniej była księgowość i dyrekcja szkoły, znajdują się obecnie pomieszczenia administracji szkoły oraz biura warsztatowe. Tak więc Państwowe Szkoły Budownictwa uczą w pięknym kompleksie budynków posiadających charakter zabytkowy i jako takich objętych ochroną konserwatorską.
[informacje i niektóre zdjęcia na temat historii szkoły zaczerpnięto ze strony http://www.dab.katowice.pl]
Obok szkoły tuż od strony ulicy znajduje się bardzo zadbany skwer, gdzie można sobie odpocząć z dala od miejskiego gwaru, bo była uczenia znajduje się w zasadzie na peryferiach miasta.
Pierwszym dyrektorem
szkoły został organizator szkolnictwa budowlanego w
Bytomiu - inż. Karol Machalski. Po roku
pracy został dyrektorem zorganizowanego przez siebie II
Państwowego Ośrodka Szkolenia Zawodowego. Na jego
miejsce powołano inż. Edwarda Żebrowskiego,
który pełnił funkcję swą do maja 1948 roku, a
następnie obowiązki swoje przekazał inż. Karolowi
Pakule. W 1951 roku dyrektorem zostaje Michał
Czernuszka.
Od chwili objęcia kierownictwa
szkołę zaczęto stopniowo modernizować. Sporo prawdy
będzie w stwierdzeniu, że część popuklarności
swojej Budowlanka zawdzięcza auli. Do 1970 roku była to
bowiem największa i najładniejsza sala w Bytomiu,
toteż często była wykorzystywana na różne
konferencjei imprezy pozaszkolne. Poza aulą, w
pierwszych latach kierownictwa Michała Czernuszki
zorganizowano gabinet fizyczny, chemiczny, salę rysunku,
szereg klasopracowni oraz gabinet zajęć pozalekcyjnych.
Za dyrekcji mgr Stefana Kosaka m.in.
wyłożono korytarze płytkami PCV i wrządzono nową
szatnię. Dyrektor mgr inż. Kazimierz Laburda
kierujący szkołą od września 1969 roku dokonał
zasadniczej modernizacji szkoły. W ciągu pięciu lat
jego kadencji wyasfaltowano kompleks boisk szkolnych,
urządzono szereg klasopracowni i gabinetów, bibliotekę
szkolną oraz wyłożono boazerią aulę i salę
gimnastyczną. Dalszej modernizacji szkoły dokonywał
dyrektor mgr inż. Marian Ostapczyk. Do
najważniejszych należy urządzenie Harcówki, Izby
Pamięci, pracowni dokumentacji budowlanej, laboratorium
języków obcych oraz wielu gabinetów przedmiotowych.
Przebudowano korytarze, zmodernizowano aulę
dostosowując ją do zajęć z dziedziny sportu. Obecnie,
od 1998 roku dyrektorem szkoły jest Kazimierz
Maruszczyk.
W tej chwili zespół budynków Państwowych Szkół Budownictwa zachował się do dziś w prawie oryginalnym kształcie sprzed wojny. W trzonie głównym mieści się większość sal lekcyjnych. w lewym skrzydle dwie sale gimnastyczne, biblioteka oraz muzeum szkolne, w prawym skrzydle na parterze usytuowano internat, a na I piętrze, tam gdzie wcześniej była księgowość i dyrekcja szkoły, znajdują się obecnie pomieszczenia administracji szkoły oraz biura warsztatowe. Tak więc Państwowe Szkoły Budownictwa uczą w pięknym kompleksie budynków posiadających charakter zabytkowy i jako takich objętych ochroną konserwatorską.
[informacje i niektóre zdjęcia na temat historii szkoły zaczerpnięto ze strony http://www.dab.katowice.pl]
Gmach ujmuje swoją wielkością ale również cechami nawiązującymi no renesansu.
Warto zatem będąc w okolicy bliżej zwrócić uwagę nie tylko od ulicy, ale i pooglądać budynek wokół.
Fajny post :)
OdpowiedzUsuńByłam niedawno w Bytomiu :)
Piękny i bardzo okazały budynek. Współczesne budowle wydają mi się takie... "bezduszne". Na ten spoglądam z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńUwielbiam budynki zakończone schodkowym szczytem.
OdpowiedzUsuńTo taki element gotyku.
Pozdrawiam serdecznie:)
wielu ludzi mija nieświadomie budynek o wielkiej historii... Takie miejsca to prawdziwe skarbnice ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ;)
Gdyby ten budynek mógł mówić niejedną historię mógłby opowiedzieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gmach prezentuje się okazale. Widać, że jest zadbany i urzeka swoją architekturą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witam wróciłam do was z nowym blogiem i będę odwiedzać.Post bardzo ciekawy lubię takie reportaże.
OdpowiedzUsuńW takim razie my też chętnie zobaczymy ;)
UsuńPzdr :)
Tak...piękny budynek.
OdpowiedzUsuńSpędziłam w nim wiele pięknych chwil...radosnych ale i też nerwowych... ��. Skończyłam tam Średnie Studium Społeczno Prawne. Bardzo miło wspominam tamte lata... Pozdrawiam Wszystkich absolwentów z roku 1998. Och...to były wspaniałe czasy ���� Może się ktoś odezwie... Jeszcze raz pozdrawiam Przewodnicząca