Dzisiaj mając chwilkę czasu postanowiłem go wykorzystać na maxa, by ucieszyć się szybko przemijającym pięknem kolorowych kwiatów i roślin, które wybuchają feerią barw z godziny na godzinę.
Jeszcze tydzień temu w wielu miejscach leżały masy śniegu, dzisiaj jest już bardzo zielono, a zieleń jest chyba najbardziej zielona ze wszystkich odcieni zieleni.
Wczoraj wieczorem wyglądałem przez okno na Forsycję, na której gałązkach można było się zapodziewać zółtych kwiatów.
Myślałem, że może gdzieś za dwa dnie rozkwitnie, ale gdy ze zdziwieniem spojrzeniem dzisiaj rano, na krzewie były już żółciutkie skromne kwiatuszki. :)
Może kilka fotek?
Forsycja nazywana jest "zwiastunem wiosny". To jedne z pierwszych wiosennych kwiatów na gołych łodygach, które są pozbawione liści. Bardzo efektownie wyglądają całe krzewy obsypane skromnymi kwiatkami.
Oprócz efektownych kwiatów forsycje, wydzielają delikatny, słodki zapach. Na ten zapach przywołuje zainteresowane owady, które po długiej zimie zapewne srodze wygłodniały.
Stokrotka.
Stokrotka jest pospolitą byliną wysokości 5-10 cm. Liście łopatkowate lub odwrotnie jajowate, na brzegu ząbkowane, zebrane przy ziemi w różyczkę. Łodyga bezlistna jednym z koszyczkiem kwiatostanowym. Kwiaty brzeżne niby języczkowe, białe lub czerwonawe, środkowe - rurkowe, żółte. Kwitnie od lutego do listopada. Owocem jest niełupka.
Stokrotka jest bardzo pospolita w miejscach trawiastych - łąkach, przydrożach, miedzach i z powodu jej pospolitości warto o niej pamiętać podczas przyrządzania posiłków w terenie.
Różanecznik Azalia koreańska
W stanie naturalnym występuje w Korei, od poziomu morza aż do wysokości 1800 m n.p.m. ale też można ją spotkać w Japonii. Jako krzewy ozdobne do Europy przybyły już na przełomie ubiegłego stulecia (XIX i XX) w.
Azalia ta rośnie w grupach lub tworzy rozległe zarośla w lasach sosnowych, na kamienistych skłonach. W uprawie na terenie Polski występuje od 1905 roku. Jest to jedna z ładniejszych i obficie kwitnących azalii.
Kasztanowiec.
Tej rośliny chyba nikomu nie trzeba rekomendować. :P
A tak dla ciekawości.
Ostro ta wiosna daje. Nadgania opóźnienie.
OdpowiedzUsuńSiła w przyrodzie. :)
UsuńU nas też wiosna nadrabia, na moim wiciokrzewie listki się zielenią a do tego żonkile kwitną aż miło popatrzeć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo bardzo się ciesze,że do Ciebie tez już na dobre przyszła wiosenka. :)
UsuńPozdrawiam i życzę miłego wieczoru. :)
cudowne te zdjęcia, nie moge się nacieszyć naszą piękna wiosną :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa też się ciesze.
UsuńPozdrawiam. :)
Nareszcie jest i nareszcie cieszy!!!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Nic, tylko cieszyć się wiosną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No właśnie, bo ten czas szubko ucieka. ;)
UsuńPozdrawiam. :)
Też u mnie pięknie zakwitły. Lubię Forsycje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nawet Mniszek zaczął swoje zółte kwiaty eksponować.
UsuńPrześliczne zdjęcia. Wiosna szaleje. Kwiaty bardzo szybko rozkwitają.
OdpowiedzUsuńCzy nadgoni zaległości? przypuszczam, że nie. Krócej będziemy cieszyć się kwiatami.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuje za wpadnięcie i komentarz.:) A tu wiosna przegrodziła się w lato. :)
UsuńPozdrawiam bardzo. :)
Jestem zaskoczona jak szybko wszystko rozkwitło, jeszcze parę dni temu był śnieg a już prawie lato.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
rzeczywiście, chyba lato wisi w powietrzu. :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie.
U mnie jeszcze nie tak w pełni. Ale za tydzień na Śląsku będę, wiec się nacieszę :)
OdpowiedzUsuńTo zapewne już Kasztanowce zakwitną. :)
UsuńPiękne te Twoje kolory wiosny Kris.
OdpowiedzUsuńDzięki, ale to już zasługa Tego, który wprawił to wszystko w ruch.
UsuńNareszcie mamy piękną, długo oczekiwaną wiosnę. Forsycja jest jej początkie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie, poza tym te kolory ożywiają skwery, podwórka i ogródki. :)
UsuńPozdrawiam również. :)