Dzisiaj moja propozycja, to łatwa i widokowa wycieczka z bardzo malowniczej beskidzkiej wioski położonej w pięknej, wciętej aż pod strome stoki Jaworzyny i Gancarza potoku Ponikiewki. Wioska nosi podobną nazwę - Ponikiew. Wędrówkę rozpoczynany w centrum wsi, gdzie bezpośrednio obok potoku i szkoły jest parking i tu można pozostawić swój mobil.
Trasa: szlak niebieski - Ponikiew - przełęcz Pod Ganczarzem
szlak zielony - Przełęcz Pod Gancarzem - schronisko Pod Leskowcem
szlak żółty - schronisko Pod Leskowcem - Zar - Kamień - Ponikiew, zejście bez szlakowe.
Już na szlaku. W głębi widać czoło.
Trochę oryginalnej beskidzkiej zabudowy.
Nie jest daleko ;)
Progi na Ponikiewce. Część z nich wybudowano jeszcze z a czasów Frantza Josefa
I co teraz?
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że Ponikiew to wieś bezpieczna, a inne miejscowości położone nad rzekami czy potokami mogą jej tylko pozazdrościć.
W górnym biegu potoku Ponikiewka znajdują się trzy betonowe zapory, a poniżej kilkanaście progów wodnych. Powinny trzymać w ryzach ewentualne wodne nawałnice. I trzymały przez dziesiątki lat. Teraz jednak, kiedy mają już prawie pół wieku, przestają spełniać swą rolę.
Kilkanaście miesięcy temu zalało jeden z przysiółków, akurat ten, który znajduje się w pobliżu jednej z zapór. Sołtys Andrzej Cupek martwi się, co będzie dalej. Zwraca uwagę, że szesnaście progów wodnych jest uszkodzonych. Niektóre z nich niemal przestały istnieć, a fragmenty woda rzuciła na brzeg lub w zarośla. Widać też urwiska powstałe wskutek wżerania się potoku w brzegi. Coraz dramatyczniej wygląda również sytuacja przy zaporach. Z gór, głównie z Leskowca, woda nanosi żwir i ziemię. W rezultacie, jak wskazuje sołtys Cupek, zapory są zamulone, a napór żwiru spowodował już pęknięcia. Jeśli któryś z takich zbiorników po uszkodzeniu przepuściłby masy wody, to dramat gotowy.[beskidy24.pl]
Na szlaku
po drodze różne widoki
Jesteśmy na głównym grzebiecie, którędy przebiega zielony szlak od schroniska do Andrychowa.
Gancarz
Dolina Ponikiewki i Ponikiew
Tu kiedys był szczególny wyciąg narciarski. Może jeszcze o nim napiszę ;)
Królowa Beskidów na ostatnim planie
Schronisko "Leskowiec"
Czas wracać, ale inna drogą.
Kierunek Czartak
Po drodze urocze widoki.
Na Kamieniu występuje kulminacja wypiętrzeń skalnych o o różnych formach i kształatach.
Ciekawe drzewo. Niczym ucho Igielne?
Teraz chaszczing - bez szlakowe przejęcie na dziko. Przeżycia i emocje gwarantowane.
Na szczęście już widać wioskę Ponikiew :)
I na tym niestety koniec. Zapraszam do obejrzenia relacji i wyrażenia swoich spostrzeżeń w komentarzach.
Faktycznie Beskid Piękny :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla takich krajobrazów uwielbiam góry jesienią. Feeria barw powoduje zawrót głowy, człowiek oczu nie może oderwać od pięknych widoków, a powietrze jest tak rześkie, że pozwala oddychać pełną piersią:) Świetna trasa swoją drogą, spokojna i przyjemna, na pewno kiedyś z niej skorzystam. Zwłaszcza, że formacje skalne przypominają moje ukochane Sudety:)
OdpowiedzUsuńBeskid Mały ma coś w sobie. I chyba najbardziej podoba mi się taką jesienną porą. Bardzo przyjemna fotorelacja i miłe oku zdjęcia, oglądam już drugi raz od początku :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie jest w górach, jesienią szczególnie. Cudne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie przejścia na dziko są najfajniejsze :> Bardzo ładna wycieczka, śliczne zdjęcia. Masz szczęście do pogody :)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńależ to była udana wycieczka, to widać na zdjęciach jak nic! No i faktycznie jest to BESKID PIKNY, że hej:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBeskid Piękny - nazwa pasuje idealnie. Przepiękny też mogłoby być...Wcale się nie dziwię, że tęsknisz gdy Cię tam nie ma.
OdpowiedzUsuńMiła wycieczka i nie trzeba się wysoko wspinać, aby zobaczyć piękne widoki. Przykro, że progi na Ponikiewce nie są naprawiane, co może doprowadzić do nieszczęść. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja na wolną sobotę. I niedaleko. Lubię Beskid Mały. Jesienią jest tam bardzo pięknie. Widzę, że miałeś chaszczing po drodze, ale dałeś radę. Zdjęcia też świetne. Zaraz człowiekowi lepiej na duszy oglądając takie widoki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No takie relacje to ja rozumiem
OdpowiedzUsuńMiło przypomnieć sobie że kiedyś też byliśmy na Leskowcu, ale to było dawno temu kiedy nie mieliśmy dzieci :) Dziękujemy za te piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńWiesz Kris, uwielbiam takie opisy z Beskidu Żywieckiego, bo chociaż naście km ode mnie to ich nie zbyt dobrze nie znam. Zawsze nosiło mnie gdzieś dalej i wyżej. Świetnie je opisujesz i piękne zdjęcia. Alina.
OdpowiedzUsuńWycieczka rzeczywiście idealna na jesienną sobotę :) Piękne zdjęcia Beskidu Małego, który rzeczywiście jest trochę niedoceniany, a niesłusznie... Przyjemnie się czytało i oglądało, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLeskowiec, piekne schronisko.
OdpowiedzUsuńI dzieki za swietne foty!!
czy teraz w kwietniu na leskowcu jest śnieg?
OdpowiedzUsuńto koło szkoły to żar
OdpowiedzUsuńNo jest tam cudownie zima latem wiosna jesienią mam tam dzialke często tam bywam Polecam :)
OdpowiedzUsuńszczerze dla wszystkich tych co chca wydychac sie wysmienicie swierzym powietrzem... zobaczyc nutke slicznego krajobrazu... tez zapraszam na kawke jak tylko bede na dzialeczce ;) ZAPraszam warto jest tam cudownie slicznie wysmienicie ja jestem w tych rejonach Zakochany !!!! lubie to! poprostu jade na dzialeczke z tym takim czymsss ze to Ponikiew... ten dryg to cos.. dzikosc.. lasy potoczki klimat Pogoda... miazga;) burza w 10 min ? blyskawice ... ogien z nieba zaraz sloneczko i cisnie nas temperaturkaa typowo hiszpanska...:P sloneczko swieci latem dlugo wysoko na niebie co wiencej chciec.. klimat to najwazniejsze... ;) dzialeczke mam od 3 lat... a jezdze tam od 18 lat a mam 33 ;) i jeszcze mi tam sie nie znudzilo to cza lubiec kochac czucc to ajjjj Pozdro serdeczne !!!;) ps..: 200 metrow.. od ostatniego przystanku tam mozna mnie zlapac ;) ajj ;) rejstracja kch ;) jedyna na Ponikwi :P
OdpowiedzUsuńPięknie. Z całego serca gratuluję pomysłu i wykonania "twórcy". No, muszę tam pójść!
OdpowiedzUsuńHi, I do think this iis a great website. I stumbledupon it ;) I am going to come back yet again ince I saved
OdpowiedzUsuńas a favorite it. Money and freedom is the best wayy to change,
may you be rich and continue to guide other people.
Ja akurat szłam na Leskowiec z Wadowic. Ale piękne tamtejsze strony. Cisza spokój nie ma tłumów. Tak to można odpoczywać. Oj można 😃 Nie to co w Tatrach na drodze do Morskiego gdzie kolejka do wozów sięga zenitu.
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia, super opis,właśnie wróciliśmy z Leskowca, fajna trasa, szliśmy w odwrotnym kierunku, pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuń