czwartek, 19 listopada 2015

Miechowice - Park Ludowy


Na temat Parku Ludowego w Miechowicach już wspominałem na blogu, ale od kilku lat park sukcesywnie zmienia się na lepsze. Co więcej, trwa batalia o częściową odbudowę pałacu Thiele-Wincklerów. Ponoć zagwarantowane są już środki na ten cel. Trwają prace projektowe i przygotowania do odbudowy pałacu. Do 2020 roku to założenie ma być zrealizowane.




Zrewitalizowany fragment parku od strony ul. Frenzla.


Wybudowano nowe chodniki i ustawiono ławki wzdłuż alejek.





Dla przypomnienia podam, że inicjatorami i pomysłodawcami powstania parku byli ówcześni właściciele tutejszych kopalń, a zarazem właściciele osady – rodzina von Tiele-Winckler. Znajdował się tu ich pałac, wybudowany w latach 1812–1817 przez Ignacego Domesa, dla jego córki Marii Aresin (później Winckler).

 Pałac – pierwotnie klasycystyczny, ostatecznie neogotycki w tzw. stylu Tudor – przeszedł dwie przebudowy. Pierwszą przeprowadził w 1850 r. Franciszek Winckler, dobudowując nowe skrzydła, 3 wieże (jaskółczą, wodną i prochową), liczne balustrady i kolumienki. Podczas kolejnej w 1860 r., zleconej przez Huberta von Thiele-Winckler, powstały kolejne dwa skrzydła. Franciszek Winckler założył ponadto w latach 1840–1850 duży ogród przypałacowy, który Hubert przekształcił później w romantyczny park.


Założenie parkowe wraz z bryłą pałacu i zabudowaniami gospodarczymi.


 Fronton widziany od strony zachodniej


Widok od strony parku





Zdjęcia archiwalne zapożyczono z [fotopolska.eu] 

Pałac pozostał siedzibą rodziny do lat 20. XX w. Część rodziny osiedliła się w nowym, pełnym przepychu pałacu w Mosznej.   W 1945 r. został podpalony przez Rosjan, a następnie jego pozostałości wysadzono w powietrze w Sylwestra 1954–1955. Park natomiast zmienił charakter na rekreacyjny i otrzymał nazwę „Park Ludowy”.  


Część drzew prosi się o zabiegi, które pozwoliły bym im przetrwać trudne lata.




Buki tu są dorodne :)




Aktualne zdjęcia pałacu, a właściwie ruiny jednej z jego części.




Szkody górnicze i warunki atmosferyczne sukcesywnie dokonują dzieła zniszczenia.



Pomnik przyrody - platan im. J.III Sobieskiego



Współcześnie w krajobrazie osady "Miechowice" pozostał jedynie park przypałacowy, a w nim ruiny jednego skrzydła pałacu, które z dnia na dzień  są w coraz słabszej kondycji. Niestety z każdym dniem jego stan jest coraz gorszy. Oby tylko ruina w takim doczekała remontu.



Miejski Zarząd Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu opracował wstępny projekt rewaloryzacji parku Ludowego a także  częściową odbudowę  pałacu. Cała  rewaloryzacja - głownie parku, ale również z odbudową oszacowano na wartość ok 18.000.000 zł )Koszty miałyby zostać pokryte z obiecanych dla Bytomia 100 milionów euro. Co z tego wyjdzie? Czas pokaże. 

Zapraszam również do wątku: Miechowice - pałac Thiele-Wincklerów oraz Miechowicki Pałac w Agorze Bytom  

10 komentarzy:

  1. Park jest przepiękny. Pałac jest bardzo oryginalny. Pieniądze włożone w odrestaurowanie obiektu zwróciłyby się w krótkim czasie. W odnowionym pałacu może być wiele różnych pomysłów. Przeważnie budują na bazie takich budowli hotel z infrastrukturą wszelaką dla dorosłych i dla dzieci. Jak miasto zrobi sam pałac jako obiekt zabytkowy to niewiele na siebie zarobi. Ale .... może mają jakieś plany, tylko na wszystko potrzebna jest kasa....
    Pozdrawiam serdecznie ...:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klimat tego parku robi tu zdecydowanie bogata w kolory Pani Jesień.... Pięknie! :))))) Pochadzałabym...

    OdpowiedzUsuń
  3. Położenie kostki brukowej to jeszcze nie rewitalizacja - no ale może zrobią też coś więcej - z tego co widzę przydało by się sporo nasadzeń i dobry ogrodnik z wizją.
    Sam pałacyk robi wrażenie - taki ciut bajkowy neogotyk z elementami nawiązującymi do eklektyzmu, lubie akie budowle - w Tarnowie mamy podobnych kilka ale żaden nie jest tak okazały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak pomysł z odbudową pałacu się powiedzie, będzie to jeden z ładniejszych obiektów w okolicy. Ładny park już zaprasza na spacery. Jesienią tam na pewno jest najładniej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba się cieszyć, że park odżywa. Wiele innych parków podupada i zostaje zapominane, a ten trzyma się nieźle! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pałac piękny, ale myślę że jego odbudowa graniczyłaby z cudem. Zawsze jednak należy mieć nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mamy nadzieję, że zabudowa parku doczeka się renowacji. Szkoda by było, aby po tak pięknym pałacu nic nie pozostało.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  8. Choć smutno patrzeć na ruiny tak pięknego obiektu, to przyznam, że mają w sobie coś klimatycznego. Wyobrażam sobie, jak pięknie musi wyglądać ten pałac z samego rana, spowity mgłą :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten pałacyk architekturą przypomina mi pałacyk w Piekarach koło Tyńca.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!