Wejście na teren parku pałacowego od strony zachodniej.
Na początek warto wspomnieć o położeniu i historii Nakła Śląskiego, bo przeszłość ma bogatą.
Nakło Śląskie (niem. Naklo, do 2010 Nakło) to – wieś sołecka w Polsce położona w województwie śląskim, w powiecie tarnogórskim, w gminie Świerklaniec. Przez miejscowość przebiega droga krajowa nr 78, która łączy Chałupki na graniczy z Czechami oraz Chmielnik w woj. świętokrzyskim.
W latach 1973-1977 miejscowość była siedzibą gminy Nakło. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa katowickiego. Nazwa wsi oznacza osadę na palach (kłodach), co sugeruje występowanie tu kiedyś podmokłych gruntów.
Nakło Śląskie jest otoczone lasami i znajduje się na zróżnicowanym terenie, co ma korzystny wpływ na krajobraz. Najbliższe miejscowości tej wsi to Świerklaniec (3 km), Orzech (ok. 1 km), Nowe Chechło (ok. 3,5 km), Tarnowskie Góry (4 km), Radzionków (4 km). Walorów naturalnych jest mniej niż nienaturalnych, lecz mimo to wielu młodych mieszkańców walory nienaturalne zalicza do naturalnych gdyż nie pamiętają o przeszłości. Przykładem takich walorów są dwa stawy znajdujące się przy ulicy Głównej, które są pozostałością po zalanych szybach kopalni rud srebra i ołowiu (XVI-XVII w.) oraz kopalni rud żelaza (XVIII-XIX w.). Następnym takim walorem jest znajdujące się w okolicy jezioro Nakło-Chechło, które jest pozostałością po kopalni odkrywkowej piasku.
Miejscowość powstała ok. 1481 roku, kiedy tereny te nabył Szczepan. Dnia 6 kwietnia 1695 dobra rycerskie zwane Nakłem nabył Leon Ferdynand Henckel von Donnersmarck. Od 1780 roku Nakło należało do hrabiego Łazarza III Henckel von Donnersmarck, liczyło wtedy 96 mieszkańców. W roku 1845 właścicielem liczącej 608 mieszkańców miejscowości stał się hrabia Hugo I Henckel von Donnersmarck, który w 1856 roku rozpoczął budowę pałacu w stylu neogotyckim.
Nakło długo nie miało własnego kościoła i należało do parafii w Żyglinie. 18 sierpnia 1892 roku ruszyła budowa kościoła. Fundatorem świątyni był hrabia Łazarz IV Henckel von Donnersmarck, który opłacił 90% kosztów. Budowa trwała do 24 października 1894 roku. Konsekracji kościoła dokonał kardynał Jerzy Kopp.
Wracając do tematu pałacu, warto przypomnieć jego przeszłość, oraz jego dzieję w czasie PRL-u.
Historia pałacu
Pałac w Nakle - widok od strony południowej, gdzie rozciągacza się potężny park z ciekawym drzewostanem. (Zdjęcie pochodzi ze zbioru "śląskie pocztówki").
Historię pałacu w Nakle Śląskim można podzielić na trzy etapy. Przez pierwsze dziewięćdziesiąt lat służył jako siedziba rodowi Henckel von Donnersmarck, przez następne sześćdziesiąt pełnił funkcję szkoły rolniczej, aby w 2006 r. przekształcić się w placówkę kulturalną. Ten rozdział jego historii dopiero się jednak pisze…
Widok obecny.
Pałac Donnersmarcków jest budowlą stosunkowo młodą, gdyż liczy nieco ponad 150 lat, aczkolwiek samo Nakło Śląskie znane jest z dokumentów już od wieku XIV. Według źródeł historycznych siedzibę w postaci ziemnego gródka stożkowego z wieżą mieli tu średniowieczni rycerze, m.in. Franko z Nakła, Zbrosław „de Nakle”, Krzysztof, Jan Nakielski oraz Szczepan. Murowany zamek rycerski istniał tu prawdopodobnie w XVI w.
W rękach rodu Henckel von Donnersmarck dobra nakielskie znalazły się pod koniec XVII w. W XIX w. panem ziemi nakielskiej był hrabia Hugon I (1811 – 1890) z Siemianowic, kuzyn księcia Guido ze Świerklańca. To właśnie Hugo I, jeden z najbogatszych magnatów przemysłowych Śląska, wzniósł pałac w Nakle Śląskim, którym zarządzał aż do śmierci w 1890 r. Nikt wtedy nie przypuszczał, że z losami tego rodu budowla będzie związana jedynie przez 90 lat.
Początkowo miała służyć Donnersmarckom jako rezydencja letnia (główną siedzibę Hugona I stanowił pałac w Wolfsbergu w Karyntii), ale jego potomkowie osiedli tu na stałe.
Powiada się, że Hugo I zbudował pałac dla swej drugiej żony, Laury von Kaszonyi, której herb, wraz z herbem Donnersmarcków, zdobił front pałacu (zachowały się w stanie szczątkowym). Ale pałac ukończono w 1858 r., gdy minął zaledwie rok od śmierci pierwszej małżonki hrabiego, także Laury, pochodzącej z rodu von Hardenberg (małżeństwo to doczekało się czterech synów i córki), jest zatem bardzo prawdopodobne, że jest to tylko romantyczna legenda. Na zdjęciu: herby von Donnersmarck i von Kaszonyi.
Nieznane są nazwiska projektantów pałacu, ale pewne przesłanki wskazują na to, że byli nimi wiedeńscy architekci Johann Romano von Ringe i August Schwendenwein von Lanauberg. Sugerują to podobieństwa stylu do przebudowanego zamku Hugona I w Wolfsbergu – obydwa projekty nawiązują do maniery angielskich Tudorów. Pod względem architektonicznym oryginalny, neogotycki pałac w Nakle Śląskim stanowi więc wyjątek wśród licznych rezydencji śląskiej magnaterii. W 1890 r., czyli po śmierci Hugona I, nieco go przebudowano, m.in. podwyższono wieżę.
Do 1905 r. właścicielką dóbr nakielskich była wdowa po Hugonie, wspomniana Laura (zmarła bezpotomnie). Po jej śmierci pasierbowie postanowili sprzedać należące do niej posiadłości, z wyjątkiem pałacu w Nakle, który obrał za swą siedzibę najstarszy syn Hugona, Łazarz IV (1835 – 1914), założyciel nakielskiej linii Henckel von Donnersmarck. Łazarzowi IV Nakło Śląskie zawdzięcza kościół parafialny, a jego żonie Marii – prowadzony przez siostry Boromeuszki Dom Sierot (obecnie Dom Pomocy Społecznej). Dziedzic nakielskiej fortuny Donnersmarcków dobrze zapisał się w pamięci miejscowej ludności tym, że aby zdobyć fundusze na budowę dla nich domów z ogródkami, sprzedał część swej ziemi w pobliskiej Rojcy. Na zdjęciu: Hugo II, Łazarz IV i Artur von Donnersmarck, synowie Hugona I.
Po przejęciu tej części Śląska przez II Rzeczpospolitą w 1921 r. Hencklowie pozostali w Nakle Śląskim, stając się lojalnymi obywatelami państwa polskiego. Z tego względu w rodzinie zwano ich „linią polską”. Ostatnim panem pałacu w Nakle Śląskim był Łazarz V (1902 – 1991). Los nakielskiej posiadłości i samych Donnersmarcków przypieczętowała II wojna świata. Gdy do Nakła Śląskiego zbliżał się front, spakowali dobytek i opuścili swoje dobra, emigrując do Szwajcarii. Nigdy jednak nie przyjęli niemieckiego obywatelstwa i posługiwali się przedwojennymi polskimi paszportami.
Wieża pałacowa nadaje najwidniej uroku tej budowli.
Płaskorzeźba z herbem rodowym
W 1945 r. dobra Donnersmarcków zostały przejęte przez państwo polskie, a
sam pałac przeznaczono na szkołę rolniczą, która mieściła się tam przez
sześćdziesiąt lat.
Początkowo było to trzyletnie Państwowe Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego, od 1949 – Liceum Rolnicze, a ostatnio Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego. W tym okresie rezydencja Donnersmarcków uległa daleko idącym zmianom. Niektóre sale przedzielono ścianami i przerobiono na klasy, a w dawnej kaplicy, gdy w pałacu działał jeszcze internat (do 1970 r.), mieściły się umywalnie i toalety.
W 1999 r. pałac w Nakle Śląskim stał się własnością Powiatu w
Tarnowskich Górach, który do 2005 r. dzielił jego pomieszczenia ze
szkołą rolniczą. Od 2006 r. do 2010 r. działała tu galeria sztuki
intuicyjnej „Barwy Śląska”, prezentująca zbiory z kolekcji Gerarda
Stanisława Trefonia.
Po podjęciu decyzji o utworzeniu w tym miejscu Centrum Kultury Śląskiej mocno podupadły obiekt poddano kompleksowemu remontowi (2010 – 2012), który przywrócił pierwotny wygląd zachowanym we wnętrzach elementom dekoracyjnym, takim jak schody i drewniane balustrady na reprezentacyjnej klatce schodowej, boazeria w sionce, przypadkiem odkryty plafon w jednym z pomieszczeń na parterze oraz słynny sejf Donnersmarcków, w którym przechowywali pieniądze pochodzące z wyścigów konnych (za Hugona I były to główne zawody tego typu na Śląsku).
I etap remontu został ukończony w 2013 r. Od 1 stycznia 2013 r. działa tu Centrum Kultury Śląskiej. Po zakończeniu niezbędnych przygotowań i instalacji pierwszych wystaw Centrum formalnie otworzyło swoje podwoje dla zwiedzających z dniem 2 maja 2013 r.
Oprac. Renata Głuszek; zdjęcia: archiwalne, ZS CKR w Nakle Śląskim (dziękujemy za ich udostępnienie), Renata Głuszek
Historię pałacu w Nakle Śląskim można podzielić na trzy etapy. Przez pierwsze dziewięćdziesiąt lat służył jako siedziba rodowi Henckel von Donnersmarck, przez następne sześćdziesiąt pełnił funkcję szkoły rolniczej, aby w 2006 r. przekształcić się w placówkę kulturalną. Ten rozdział jego historii dopiero się jednak pisze…
Widok obecny.
Pałac Donnersmarcków jest budowlą stosunkowo młodą, gdyż liczy nieco ponad 150 lat, aczkolwiek samo Nakło Śląskie znane jest z dokumentów już od wieku XIV. Według źródeł historycznych siedzibę w postaci ziemnego gródka stożkowego z wieżą mieli tu średniowieczni rycerze, m.in. Franko z Nakła, Zbrosław „de Nakle”, Krzysztof, Jan Nakielski oraz Szczepan. Murowany zamek rycerski istniał tu prawdopodobnie w XVI w.
W rękach rodu Henckel von Donnersmarck dobra nakielskie znalazły się pod koniec XVII w. W XIX w. panem ziemi nakielskiej był hrabia Hugon I (1811 – 1890) z Siemianowic, kuzyn księcia Guido ze Świerklańca. To właśnie Hugo I, jeden z najbogatszych magnatów przemysłowych Śląska, wzniósł pałac w Nakle Śląskim, którym zarządzał aż do śmierci w 1890 r. Nikt wtedy nie przypuszczał, że z losami tego rodu budowla będzie związana jedynie przez 90 lat.
Początkowo miała służyć Donnersmarckom jako rezydencja letnia (główną siedzibę Hugona I stanowił pałac w Wolfsbergu w Karyntii), ale jego potomkowie osiedli tu na stałe.
Powiada się, że Hugo I zbudował pałac dla swej drugiej żony, Laury von Kaszonyi, której herb, wraz z herbem Donnersmarcków, zdobił front pałacu (zachowały się w stanie szczątkowym). Ale pałac ukończono w 1858 r., gdy minął zaledwie rok od śmierci pierwszej małżonki hrabiego, także Laury, pochodzącej z rodu von Hardenberg (małżeństwo to doczekało się czterech synów i córki), jest zatem bardzo prawdopodobne, że jest to tylko romantyczna legenda. Na zdjęciu: herby von Donnersmarck i von Kaszonyi.
Nieznane są nazwiska projektantów pałacu, ale pewne przesłanki wskazują na to, że byli nimi wiedeńscy architekci Johann Romano von Ringe i August Schwendenwein von Lanauberg. Sugerują to podobieństwa stylu do przebudowanego zamku Hugona I w Wolfsbergu – obydwa projekty nawiązują do maniery angielskich Tudorów. Pod względem architektonicznym oryginalny, neogotycki pałac w Nakle Śląskim stanowi więc wyjątek wśród licznych rezydencji śląskiej magnaterii. W 1890 r., czyli po śmierci Hugona I, nieco go przebudowano, m.in. podwyższono wieżę.
Do 1905 r. właścicielką dóbr nakielskich była wdowa po Hugonie, wspomniana Laura (zmarła bezpotomnie). Po jej śmierci pasierbowie postanowili sprzedać należące do niej posiadłości, z wyjątkiem pałacu w Nakle, który obrał za swą siedzibę najstarszy syn Hugona, Łazarz IV (1835 – 1914), założyciel nakielskiej linii Henckel von Donnersmarck. Łazarzowi IV Nakło Śląskie zawdzięcza kościół parafialny, a jego żonie Marii – prowadzony przez siostry Boromeuszki Dom Sierot (obecnie Dom Pomocy Społecznej). Dziedzic nakielskiej fortuny Donnersmarcków dobrze zapisał się w pamięci miejscowej ludności tym, że aby zdobyć fundusze na budowę dla nich domów z ogródkami, sprzedał część swej ziemi w pobliskiej Rojcy. Na zdjęciu: Hugo II, Łazarz IV i Artur von Donnersmarck, synowie Hugona I.
Po przejęciu tej części Śląska przez II Rzeczpospolitą w 1921 r. Hencklowie pozostali w Nakle Śląskim, stając się lojalnymi obywatelami państwa polskiego. Z tego względu w rodzinie zwano ich „linią polską”. Ostatnim panem pałacu w Nakle Śląskim był Łazarz V (1902 – 1991). Los nakielskiej posiadłości i samych Donnersmarcków przypieczętowała II wojna świata. Gdy do Nakła Śląskiego zbliżał się front, spakowali dobytek i opuścili swoje dobra, emigrując do Szwajcarii. Nigdy jednak nie przyjęli niemieckiego obywatelstwa i posługiwali się przedwojennymi polskimi paszportami.
Wieża pałacowa nadaje najwidniej uroku tej budowli.
Płaskorzeźba z herbem rodowym
Początkowo było to trzyletnie Państwowe Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego, od 1949 – Liceum Rolnicze, a ostatnio Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego. W tym okresie rezydencja Donnersmarcków uległa daleko idącym zmianom. Niektóre sale przedzielono ścianami i przerobiono na klasy, a w dawnej kaplicy, gdy w pałacu działał jeszcze internat (do 1970 r.), mieściły się umywalnie i toalety.
Po podjęciu decyzji o utworzeniu w tym miejscu Centrum Kultury Śląskiej mocno podupadły obiekt poddano kompleksowemu remontowi (2010 – 2012), który przywrócił pierwotny wygląd zachowanym we wnętrzach elementom dekoracyjnym, takim jak schody i drewniane balustrady na reprezentacyjnej klatce schodowej, boazeria w sionce, przypadkiem odkryty plafon w jednym z pomieszczeń na parterze oraz słynny sejf Donnersmarcków, w którym przechowywali pieniądze pochodzące z wyścigów konnych (za Hugona I były to główne zawody tego typu na Śląsku).
I etap remontu został ukończony w 2013 r. Od 1 stycznia 2013 r. działa tu Centrum Kultury Śląskiej. Po zakończeniu niezbędnych przygotowań i instalacji pierwszych wystaw Centrum formalnie otworzyło swoje podwoje dla zwiedzających z dniem 2 maja 2013 r.
Oprac. Renata Głuszek; zdjęcia: archiwalne, ZS CKR w Nakle Śląskim (dziękujemy za ich udostępnienie), Renata Głuszek
Źródła:
1. wikipedia.org
2. cekus.pl
3. bytom.webd.pl
3. bytom.webd.pl
Pięknie się prezentuje. Dobrze, że został wyremontowany.
OdpowiedzUsuńJasne, że dobrze :) zapewne jeszcze tam powrócę :)
UsuńUwielbiam takie miejsca chcę tam kiedyś pojechać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :):)
UsuńRobi wrażenie, choć widać że jeszcze nie wszystko zostało zrobione, :)
OdpowiedzUsuńDokąłdnie. Ale przynajmniej nie popada w ruinę. :)
UsuńSwietnie opowiedziana historia. Ciesze sie, ze palac -uratowano.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że będzie coraz lepiej, bo pracy jest naparawde sporo :)
UsuńDla odmiany coś nie będące ruiną :) Choć dość młoda, ale piękna budowla - miała szczęście ...
OdpowiedzUsuńDzięki za te informacje. nie byłem tam już kilka lat, chętnie zobaczę, jak teraz się prezentuje po remoncie. Może poczekam do jesieni. Pałac pięknie się prezentuje na tle parku. A byłeś przy mauzoleum Donnersmarcków? Też warto pokazać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zapewne niebawem tam powrócę. Byłem z rodzinką i dlatego nie miałem na tyle swobody, by powęszyć po całym obiekcie ;)
UsuńRobi wrażenie! jest na mojej liście "do zobaczenia" Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWarto !
UsuńPięknieje po remoncie. bardzo lubię czytać taki informacje, zapamiętywać i wierzę, że następne lata będą dla tego budynku łaskawe.
OdpowiedzUsuńKolejna, świetna relacja.
OdpowiedzUsuńMuszę to zobaczyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniałe miejsce z tak bogatą i piękną historią. Cudze chwalicie a swego nie znacie..... a swoje jest tak piękne !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę pogodnej niedzieli :)
Całkiem zacznie prezentuje się na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńHello, Neat post. There is a problem with your site in web explorer,
OdpowiedzUsuńmay check this? IE still is the market leader and a big portion of other folks will pass over
your excellent writing due to this problem.
Here is my web site; online poker
Pałac jest genialny i nadal prezentuję znakomią formę, muszę kiedyś go zobaczyć.
OdpowiedzUsuńByłbym zainteresowany informacja, na temat udziału hrabiego Lazarusa IV von Donersmarcka w powstaniu prochowni (Pulverfabrik) na ziemi bytomskiej, w tak zwanych pniowickich lasach, w roku 1894.
OdpowiedzUsuńKuźnik z Klepki,amator historyk swojej ojcowizny.Z góru dziękuję.