piątek, 31 lipca 2020

Kończyce Małe - zamek: Wawel Cieszyński


Jadąc w Beskidy obiecałem sobie, że odwiedzę Kończyce Małe i Kończyce  Wielkie ze względu na urocze budowle i piękne położenie. Miejscowości te są pomijane przez turystów. Również dla mnie nie było po drodze,  by odbijać z trasy i krążyć po okolicznych miejscowościach - nawet dlatego, że są ciekawe. W końcu to zrobiłem i po drodze do Ustronia odwiedziłem Kończyce Małe. Szczególnie mam tu na uwadze sam zamek, który w tej chwili przypomina bardziej pałac, ale także piękne otoczenie z okalającymi park i pałac stawami utworzonymi na rzeczce Piotrówce. 


Uroczy mostek, który stanowi miejsce dla plenerów ślubnych ;) 


Dziedziniec zamkowy w kształcie podkowy  
 
Kończyce Małe są wsią wchodzącą w skład gminy Zebrzydowice, położoną na Śląsku Cieszyńskim, tuż przy granicy Polski z Republiką Czeską. Przez wioskę przepływa zakolami rzeka Piotrówka, a w okolicznym krajobrazie wyróżniają się liczne stawy hodowlane. Historia Kończyc Małych sięga czasów średniowiecznych. Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z początku XIV wieku, kiedy należała ona jeszcze bezpośrednio do książąt cieszyńskich. Później jednak majątek trafił w ręce przedstawicieli miejscowej szlachty. To właśnie oni wznieśli wśród tutejszych mokradeł, nad rzeką Piotrówką, pierwszy, drewniany dwór obronny.



 
Pomiędzy skrzydłami przebiega brama, z której można wejść na pozostałe kondygnacje 






W parku pozostało sporo sędziwych drzew 


Pierwsza pisemna wzmianka o Kończycach Małych znajduje się w wykazie wsi płacących dziesięcinę biskupom  wrocławskim z 1305 r. Przypuszczalnie już wtedy istniał we wsi dwór. Będący właścicielami zamku w latach 1538-1656 ród Czelów z Czechowic rozbudował, zachowany w tym stanie w znacznym stopniu po dziś dzień zamek, któremu nadano renesansową formę z reprezentacyjnym arkadowym dziedzińcem. Składał się on wtedy z czterech skrzydeł, z  których dwa zajmował dom mieszkalny, a dalsze dwa budynki gospodarcze. Z rąk rodu Czelów kończycki zamek przeszedł pod władanie Pelków ( 1657- 1837 ) z Nowego Miasta. Utracił też wtedy swoje znaczenie obronne, zasypano fosy, a na zewnątrz zamku utworzono romantyczny ogród w stylu angielskim. Trzecią rodziną posiadającą zamek byli Folwarczni, z których Jan w 1880 roku przeprowadził generalny remont i przebudowę siedziby. Podczas II Wojny Światowej zamek uległ znacznym uszkodzeniom. Wyremontowany w latach 1956-57 służył miejscowym potrzebom. Kolejny generalny remont został przeprowadzony w latach 1993-95 przez Gminę Zebrzydowice. 


Z uwagi na charakterystyczne podcienia zamek nazywany jest Wawelem Cieszyńskim 


Restauracja cieszy się dużym zainteresowaniem 


Sklepienia chyba robią największe wrzenia i potwierdzają klasę i upływ lat tej budowli  



Obecnie w zamku znajduje się Gościniec Zamkowy - restauracja, karczma i hotel. Przywrócony do dawnej świetności zamek, składa się z dwóch prostopadłych do siebie, kamienno-ceglanych, prostokątnych skrzydeł. 



Widać, że nawet miód jest we wsi :) 


Nawet kasztany jadalne  ;) 

W tej chwili w zamku mają siedzibę liczne lokalne stowarzyszenia, Izba Regionalna oraz elegancki hotel i restauracja. 

Legenda o zamku w Kończycach Małych

Dawno, dawno temu, gdy na ziemi byli jeszcze prawdziwi rycerze, a w zamku kończyckim mieszkał Hrabia Rodryg wydarzyła się ta niezwykła historia…

Hrabia był bardzo zamożnym i bogobojnym człowiekiem. Poślubił piękną  Hrabiankę Reginę. Przez pierwsze lata, żyli w zgodzie i szczęściu, bardzo szybko dochowali się potomka.

Pewnego razu Hrabia podjął niezrozumiałą dla wszystkich domowników decyzję, aby wyruszyć do Ziemi Świętej na wyprawę krzyżową. Początkowo Hrabina Regina bardzo rozpaczała, jednak w okolicy znalazło się wielu przystojnych i walecznych rycerzy, którzy postanowili ukoić tęsknotę hrabiny. Cała sytuacja sprawiła, że po tęsknocie Hrabiny za mężem nie pozostało śladu. Hrabina miała tłumy adoratorów, wykorzystujących nieobecność Hrabiego Rodryga. Rycerze stawali w szranki o rękę niewiernej białogłowy, staczali boje i bawili się, nie bacząc na i tak już nadwątloną reputację Reginy.
Tak upływało życie na zamku, gdzie już prawie wszyscy zapomnieli o Rodrygu.

Pewnego jesiennego poranka, po długiej podróży, Hrabia zawitał do zamku. To, co zastał przeraziło nie tylko jego, ale i całą jego świtę. Rodryg wpadł w szał, pobiegł do komnaty Hrabiny, a tam zastał ją w objęciach innego rycerza. Hrabia wiele się nie namyślał, wziął kuszę i wycelował w stronę Reginy. Strzała ugodziła niewiastę w serce i zabarwiła całą suknię na czerwono. Hrabina skonała. Rodryk w rozpaczy przeklął cały swój ród i popełnił samobójstwo.

Od tej pory co noc Hrabina w czerwonej sukni przejeżdżała konno drogą wzdłuż stawu, a z kurhanu po drugiej stronie zamku słychać było jęki Hrabiego.

Na przestrzeni wieków wszyscy potomkowie Rodryga i Reginy próbowali ułaskawić los i przeciąć pasmo nieszczęśliwych miłości, które spotykały zamkowych władców. Niestety – bezskutecznie.

W XVIII wieku na zamku zamieszkał Hrabia Henryk. Poślubił on piękną i nadobną niewiastę Annę, lecz w żaden sposób nie potrafili być szczęśliwi. Kiedy wydawało się, że nie ma już żadnej nadziei na szczęście, w zamku kończyckim pojawił się Wielki Mistrz Czarnoksięstwa i Magii, czarodziej Zormanus, rodem z Czech. Hrabia Henryk skorzystał ze sposobności i poprosił Wielkiego Maga o radę. Czarnoksiężnik, po jakimś czasie znalazł rozwiązanie hrabiowskich problemów. Henryk, według ścisłych wskazówek Czarodzieja, zbudował w zamku komnatę sypialną, w której każdy, kto choć raz przenocował ze swoją oblubienicą, miał doznać dozgonnego szczęścia i powodzenia w życiu rodzinnym.
W taki oto sposób, Mag rozwiązał problemy dziedziców zamku i nareszcie klątwa Rodryga przestała działać.

Czasami jednak, w Noc Świętojańską, słychać o północy tętent konia i można dostrzec jak niewierna Regina przeprasza i płacze przy kapliczce, na grobie swego nieszczęsnego męża Rodryga.

(Spisane przez uczestników I pleneru malarsko-rzeźbiarskiego 2004 zamek.konczyce.pl/) 



Wspaniałe miejsce na niedzielny spacer połączony z wizytą w restauracji :) 



LOKALIZACJA
ulica Staropolska 5
43-410 Kończyce Małe
Gmina: Zebrzydowice
Region turystyczny: Beskidy i Śląsk Cieszyński
Lokalizacja: na wsi

KONTAKT
Telefon: 32 47 58 091
Email: zamek@konczyce.pl
WWW: www.zamek.konczyce.pl

INFORMACJE OGÓLNE
Typ obiektu: zamki/pałace/dwory, zabytki architektury

CENY I UDOGODNIENIA

Usługi dodatkowe: gastronomia, organizacja imprez, baza noclegowa

DOSTĘPNOŚĆ
Dostępność: cały rok


Źródła:  www.slaskie.travel
              www.zebrzydowice.pl
              zamek.konczyce.pl/


9 komentarzy:

  1. Zamek ładny, ale z tym "śląskim Wawelem" to raczej grubo przesadzili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba masz racje 😃 Fajnie by tam wrócić późną jesienią, kiedy nie będzie liści na drzewach

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo urocze miejsce, w sumie nie tak daleko można się wybrać. A z tymi porównaniami zazwyczaj przesadzają jak ostatnio w reklamie Toskania na Mazurach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba chodzi o to, by podkreślić niezwykłość swoich atutów i zwrócić uwagę potencjalnych turystów, którzy na ogół znają Wawel ;)

      Usuń
  4. Piękny zamek i odpowiedni na klasyczne wesele.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejne miejsce pożytecznie wykorzystane, które nie uległo zniszczeniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. byłem lata temu i ... niewiele się zmieniło ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się i dziękuję za ciekawy post o naszym sołectwie. Mamy też zabytkowy kościół, kapliczkę Jana Nepomucena oraz Izbę pamięci regionalnej. Zapraszam ponownie. A zamek rzeczywiście nazywany jest cieszyńskim Wawelem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja wieś rodzinna. a Kicaki w Kończycach Wielkich znalezione?
    Http://sikorkowepasje.pl

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!