Przez długie lata nie wiele się mówiło na temat tego zabytku. Co więcej, wielu mieszkańców Śląska nawet nie wiedziało o jego istnieniu. Pomimo tego, że położony jest przy często uczęszczanej krajowej drodze DK 78, łączącej Gliwice z Tarnowskimi Górami nie jest on zbytnio widoczny ze wspomnianej drogi.
Trochę historii
Po kilku zmianach właścicieli, od 1832 roku, grunty otaczające stały się własnością rodziny von Groeling. Ta rodzina pochodzi z okolic dzisiejszej Saksonii - Anhalt. Po raz ostatni pałac został gruntownie przebudowany w 1877 w stylu angielskiego gotyku (tzw. styl Tudorów). Ta rodzina zajmowała pałac do 1945 r. Obecnie na terenie pałacu oraz placu przypałacowym, trwają prace konserwatorskie. Właściciele nie chętnie goszczą zainteresowanych, tłumacząc, że jest to własność prywatna.
Oprócz pałacu, można podziwiać również park z trzema pomnikami przyrody - to głownie Dęby szypułkowe (obwód 412 - 440 cm).
W pobliżu pałacu znajduje się drewniany kościół pw. NMP wybudowany na przełomie XVI - XVII wieku. W czasie swego istnienia świątynia została zniszczona dwukrotnie: w 1784 przez burzę w 1967 roku w wyniku pożaru.
Dziś, w pełni odrestaurowana rolę filii parafii kościoła w Żernikach. Barokowe wnętrze kościoła i gotyckie malarstwo XV w. Madonna z Dzieciątkiem w otoczeniu dwunastu apostołów i kolatorska ławka z pierwszej połowy XIX w.
Na szczęście brama była otwarta i nie było ochrony?
Płac otacza rozległy, zielony plac, który zapewne będzie wykorzystany dla celów rekreacyjnych
Fronton pałacu skierowany jest na północny zachód
Niewątpliwie wilgoć na ścianach ma związek z małą ilością świtała i zbiorników wodnych, nad którymi często unosi się mgła.
Widok elewacji pałacu od strony południowo - wschodniej.
Kolumnowy portal wejściowy.
Zbiornik wodny widziany z mostku prowadzącego na pałacowy dziedziniec.
W tej chwili prace są o wiele bardziej zaawansowane, ale i tak postępy nie są zbyt spektakularne.
Jeśli się uda warto tu zaglądnąć.
piękna architektura, ja zaliczam się do tych, którzy do dzisiaj nie mieli pojęcia o istnieniu tegoż pałacu
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, bo wiele się o nim nie pisało nawet w przewodnikach? W tej chwili prowadzona jest kanalizacja do pałacu i raczej nie ma mowy o wejściu na jego teren.
UsuńMoże jednak w przyszłości będzie go można zobaczyć w całej pełni. :)
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny. :)
Znam ten pałac bardzo dobrze, mieszkam kilka km od niego. Często bywam tam podczas rowerowych wycieczek. Stan, jaki pokazałeś w zasadzie się nie zmienia od kilku lat. Coś się robi, ale mało efektywnie. Ważne, że dach jest cały nad obiektem, co gwarantuje, że tak szybko reszta nie ulegnie zniszczeniu. W pobliżu działa szkółka jeździecka, pałac byłby świetnym miejscem na wczasy w siodle i może takiej przyszłości doczeka. A kościółek drewniany rzeczywiście ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki za pozdrowienia i odwiedziny. Też tam byłem kilka lat wcześniej rowerem. Z Mikulczyc doprowadza tu szlak turystyczny, którym fajnie się pomyka wśród pól. :)
UsuńPodprawiam również. :)
Bardzo ciekawy palacyk i historia jego intersujaca... chcialoby sie wnetrza zobaczyc, sciany podlogi... no ale trudno. Mozna sobie wyobrazic :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się doczekamy, że właściciel udostępni wnętrza do użytku?
UsuńPozdrawiam. :)
Ładny ten pałac ;)
OdpowiedzUsuńNa Śląsku jest sporo rożnych pałaców, niestety wiele z nich popadło rozpadające się ruinę. Czasami nawet nabywcy sami do tego doprowadzają. Tak jest np. z pałacem Donnersmarcków w Siemianowicach.
UsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Bardzo ładnie wygląda pałac teraz kiedy jeszcze nie jest w pełni swojej świetności, ale gdy remont będzie skończony to będzie z niego perełka.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że taki pałac istnieje, jak dobrze pójdzie to odwiedzę go w najbliższej przyszłości.
Pozdrawiam :)
Dzięki!
OdpowiedzUsuńTylko ciekawe jeszcze ile ten remont potrwa. Jeśli to będzie hotel i restauracja, to pewnie bez większych problemów by można zobaczyć. :) Choć z tym bywa różnie? Pałac Branickich w Sterdyni nie jest dostępny, pomimo tego, że mieści się tu Hotel i restauracja. :(
Pozdrawiam. :)
the palace/home is grand, but i like the craggy tree out by the pond. :)
OdpowiedzUsuńParkj is huge and there are really a lot of interesting trees, filaments do not have the pictures. The palace is under renovation and you have to wait until the end. It will be beautiful. :)
UsuńYours sincerely. :)
Jak dla mnie odkrycie.
OdpowiedzUsuńjeśli powstanie tu kiedyś hotel lub pensjonat, to pewnie z żoną skorzystamy, bo lubimy takie miejsca.
Jeżeli już będzie gotowy to dam znać. :) Pozdrawiam. :)
UsuńKolejny piękny pałac o niepewnej przyszłości... mam nadzieję, ze ktoś zadba o niego z umiarem i poczuciem estetyki.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,że jednak coś z tego wyjdzie, bo inwestor podciągnął kanalizacje. Skoro zainwestował tyle kasy, to może przyjdą efekty. :)
UsuńTo będzie prywatny dom. Jest piękny, a gościu który go remontuje odwala kawał dobrej roboty. Miałem okazję być wewnątrz - brawo!
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości pozwiedzamy .:)
OdpowiedzUsuńNie sądzę.
UsuńPonoć ma tam być ogólnodostępny hotel z restauracją ?
UsuńZnam właścicieli supr ludzie. Napewno nie dopuszczą do zaniedbania tego obiektu. Myślę że może stadnina też będzie.
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość. Dzięki. :)
UsuńPolecam zobaczyć pałacyk wieczorową porą od strony klubu jeździeckiego, pięknie oświetlony, zapiera dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńDa się tam przynajmniej wejść?
UsuńWłaścicielem jest jeden z prezesów Agata Meble i adaptuje ten pałac pod swoją rezydencję..
OdpowiedzUsuńDodać należy, ze do początku XXI wieku pałac był własnością gminy (wcześniej PGR). Mieszkali tam zwykli ludzie, głownie rolnicy i chłopi, którzy pracowali w PGRze. Dziś - 2019 rok, zamek jest całkowicie odrestaurowany z zewnętrze(wewnątrz nie wiem bo nie ma wstępu), zagospodarowana jest cała okolica - zakopano stawy i zrobiono piękny trawnik, rozbudowano taras i schody, wybudowana wielką bramę wjazdową. Miejsce piękne na hotel, centrum SPa, ale właściciel chyba nie musi komercjalizować tego obiektu i traktuje to jako rodzinny pomnik -rezydnecję.
OdpowiedzUsuńMoże nie uwierzysz, ale do trzeciego roku życia tam się wychowywałem na 2. pietrze :)
UsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuń