Przez kilka lat posąg Neptuna zdobił Bulwar Nadmorski na Helu. Był niewątpliwie atrakcją turystyczną i stanowił nowy symbol dla Helu. Uroczyste odsłonięcie Neptuna na helskim bulwarze odbyło się w maju 2020 roku i od tamtej pory było magnesem przyciągającym turystów i letników, a to tym bardziej, że Neptun był blisko fokarium i było wielu chętnych do zobaczenia dzieła.
Stojąca wcześniej w Helu rzeźba Neptuna jest kopią XVI-wiecznego posągu znajdującego się w Bolonii we Włoszech. To pierwsza na świecie wersja, która została wyrzeźbiona w kamieniu. Autorem projektu „Neptune of Bologna – The Centurion Project” jest Arkadiusz Żółtowski, herbu rodzinnego „Ogończyk”. Pierwowzór helskiego posągu znajduje się w Bolonii, gdzie stanął z inicjatywy kardynała Karola Boromeusza, który chciał w ten sposób uczcić początek rządów nowo wybranego papieża Piusa IV. Rzeźba została wykonana z brązu przez Jean’a de Boulogne di Douai z Flandrii w 1564 r.
Helską, granitową wersję postaci Neptuna z Bolonii - wysoką na 5,5 m (mierząc od podstawy cokołu do szczytu trójzębu), mającą 3,4 m wysokości od stóp do głowy, wyrzeźbiono z jednego bloku granitu Blanco Salinas importowanego z Portugalii. Posąg, który stanął w Helu, wykonany został na wzór i podobieństwo Neptuna z Bolonii, rzeźbiarz Tadeusz Biniewicz wykonywał nadane mu zlecenie przez dwa lata. Neptun vel Posejdon, według mitologii Rzymian i Greków uosabiał sobą wartości siły i wigoru, które w rzeźbie przybrały kształty ciała młodego rzymianina o głowie greckiego mędrca. Trójząb Neptuna z Bolonii, jako symbol mocy i wigoru, stał się inspiracją dla logo samochodów marki Maserati.
Rzeźba Neptuna przez cztery lata stała na bulwarze w Helu, z cokołu patrząc w morze i stając się promocyjną wizytówką miasta oraz miejscem do zdjęć. Najczęściej to kobiety chciały mieć pamiątkę z wyjątkową postacią. Niestety juz go nie zobaczymy, gdyż 23 października 2024 r. Neptun opuścił Hel. Neptun miał stać na bulwarze nadmorskim w Helu przez 10 lat, ale Arck Storm – właściciel posągu – wypowiedział umowę użyczenia rzeźby miastu, zarzucając władzom Helu niedostateczną ochronę dla działa sztuki. Przyczynił sie do tego incydent podczas którego Neptun stracił klejnoty. Otóż w lipcu 2020 roku Neptun stał się ofiarą wandala z Warszawy, który wspiął się na cokół i oderwał bogu mórz przyrodzenie, natomiast potem podarował je swojej towarzyszce.
Stojąca do tej pory w Helu rzeźba Neptuna jest kopią XVI-wiecznego posągu znajdującego się w Bolonii we Włoszech. To pierwsza na świecie wersja, która została wyrzeźbiona w kamieniu. 22 października odbyło się pakowanie Neptuna do specjalnie przygotowanej skrzyni, które trwało 8 godzin i następnego dnia Neptun opuścił Hel.
Właściciel posągu, Arck Storm planuje wykorzystać rzeźbę do promocji swojej sieci hoteli Neptune Majestic w Australii, gdzie Neptun będzie eksponowany w różnych lokalizacjach jako atrakcja przyciągająca gości. Po dotarciu do Australii, posąg miał stanąć na posesji właściciela, gdzie przejdzie konserwację, a następnie będzie wykorzystywany do promocji poszczególnych hoteli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!