Co prawda wspominałem już o tej miejscowości, ale bardziej w kontekście grzybów, albowiem wioska położna jest jakby na leśnej polanie. Właściwie z trzech stron otaczają ją lasy, które zasobne są w grzyby i inne runo leśne. Natomiast spokojna do niedawna osada staje się coraz częściej miejscem zamieszkania dla mieszczuchów, którym tutejszy leśny klimat bardziej odpowiada, a działki budowlane znajdują tu szybko nowych nabywców. Dla mnie osobiście największym atutem Połomi jest kompleks stawów łańcuchowych położonych kaskadowo na strumyku, stanowiącym dopływ rzeczki, na której utworzono zalew Brzeźnica w Brynku.
Jeden ze Szkarotkowych stawów
Wspomniany śródleśny zespół stawów o ogólnej powierzchni ok. 10 ha lustra wody, nazwano "Stawami Szkarotkowymi". Tutejsze stawy, których jest co najmniej kilkanaście są należycie zadbane. Znajduje się nawet wiata, gdzie można schronić się przed deszczem, albo obok napalić ognisko, gdyż jest do tego przeznaczone miejsce. Znajdują się również tablice edukacyjne, podkreślające wartość i niezwykłość tego miejsca. W tygodniu panuje tu niezwykły spokój, a zakłócają go jedynie ptaki żerujące na okolicznych łąkach lub stawach.
Do Szkaratkowych Stawów można dojść (lub dojechać jedynie rowerem) z różnych kierunków. Samochodem najkorzystniej jest dojechać od ul. Bytomskiej. W centrum wsi za domem nr 23 trzeba skręcić w prawo i jechać w kierunku widocznej granicy lasu. Tutaj obok łąki można zostawić auto i polną drogą wzdłuż łąk dotrzeć do kompleksu stawów. Inna możliwość, to pozostawienie samochodu obok leśnika i stąd leśnymi drogami do stawów to ok. 2,5 km. Można również dojść od strony ul. Pyskowickiej. W tym wypadku samochód trzeba zostawić na leśnym parkingu i od tego miejsca to zaledwie 1 km.
Do Szkaratkowych Stawów można dojść (lub dojechać jedynie rowerem) z różnych kierunków. Samochodem najkorzystniej jest dojechać od ul. Bytomskiej. W centrum wsi za domem nr 23 trzeba skręcić w prawo i jechać w kierunku widocznej granicy lasu. Tutaj obok łąki można zostawić auto i polną drogą wzdłuż łąk dotrzeć do kompleksu stawów. Inna możliwość, to pozostawienie samochodu obok leśnika i stąd leśnymi drogami do stawów to ok. 2,5 km. Można również dojść od strony ul. Pyskowickiej. W tym wypadku samochód trzeba zostawić na leśnym parkingu i od tego miejsca to zaledwie 1 km.
Warto również wspomnieć o samej Połomi, bo jest to wioska o zacnej przeszłości. Otóż Połomia powstała już w XIII wieku i jest obok Wojski i Świniowic jedną z trzech najstarszych wsi w gminie Tworóg. Co więcej, wiadomo, że Połomia istniała już przed 1290. Była wsią szlachecką, wchodziła w skład księstwa kozielskiego zhołdowanego później przez Czechy. Między rokiem 1431 a 1433 okolica została najechana przez husytów. Doszczętnie złupili oni kwitnącą wówczas wioskę i znajdujący się w niej kościół parafialny. Na krótko, pomiędzy 1474-1490 Połomia należała do Węgier. W 1742 znalazła się w państwie pruskim. Obszar ten był objęty II i III powstaniem śląskim. W czasie plebiscytu większość mieszkańców głosowała za przyłączeniem do Polski. Mimo to Połomia nie znalazła się w granicach II Rzeczypospolitej.
W tej chwili Połomia to miejsce nie tylko dla rolników i pracowników leśnych, ale także dla ludzi, którzy chcą pracować w mieście, natomiast wioska stanowi jedynie sypialnię i miejsce odpoczynku. Jest to też świetną alternatywą dla osób, które doczekały się emerytury i pragną więcej spokoju. Niewątpliwie można go tu znaleźć. Zatem do zobaczenia na Szkartkowych Stawach w Połomi.
Zapraszam zatem na mały spacer, który miał dystans ok 7 km. Wyruszamy od leśniczówki tuż obok przystanku i kierujemy się na północ, by ok 600 m. odbić nieco w lewo. Idąc ok 1,5 km na zachód dotrzemy do stawów Szkarotkowych.
Miejsce na odpoczynek lub ognisko
Spokojnie, to tylko ćwiczenia;)
Punkt wyjścia oznaczono czerwoną gwiazdką