niedziela, 30 kwietnia 2017

Swarzewski Klif czy Gnieżdżewska Góra?

Pisząc w ostatnim poście na temat Kępy Swarzewskiej nie sposób, by nie wspomnieć o  atrakcyjnym, klifowym  wybrzeżu tego zakątka Kaszub. Zatoka Pucka Wewnętrzna, po swojej zachodniej stronie ma wiele pięknych miejsc,  które pomijane są przez przewodniki i miejscowe opracowania.



Obniżenie Kępy Swarzewskiej pomiędzy Gnieżdżewem a Swarzewem   


Widok na pucki port od strony Klifu Swarzewskiego


Dzisiaj chciałbym tylko nadmienić nieco o Klifie Swarzewskim, trochę zapomnianym i niedocenionym. Kiedyś z tego miejsca rozlegała się panorama niemal w każdym kierunku, ale w ostatnich latach przyroda w niekontrolowany sposób zagospodarowała wierzchołek Gnieżdżewskiej Góry (jest to inna nazwa Klifu Swarzewskiego). 


Kąpielisko Gnieżdżewo tuż pod Swarzewskim Klifem  - pocz. lat 20 XIX w.


Kąpielisko i plaża tuz pod Klifem Swarzewskim foto z końca lat 20-tych XX w.  

Inna nazwa Klifu Swarzewskiego (Gnieżdżewska Góra) ma postać wzniesienia przypominającego górę, jeśli się popatrzy od strony ujścia Płutnicy do Zatoki Puckiej, z tzw. Kaczego Winkla, którędy przebiega żółty szlak turystyczny z Pucka do Władysławowa oraz szlak rowerowy prowadzący aż na Hel. Skąd zatem dwie nazwy? Otóż obniżenie brzegowe i Klif Swarzewski znajduje się już w granicach  sołectwa Gnieżdżewo. Już od dziesiątków lat to miejsce służyło jako kąpielisko dla miejscowej ludności i letników, którzy do Gnieżdżewa przyjeżdżali. Natomiast Klif Swarzewski, to tylko nazwa geograficzna.


Od strony Gnieżdżewa jest nieduża plaża piaskowa oraz bezpośrednio  nad samym brzegiem łąka, która stanowi świetne miejsce do wypoczynku.  

Klif Swarzewski


W oddali Puck


Tuż obok łąki

Kaczy Winkiel w oddali

Zupełnie inny charakter, czyli klifowy i stromy ma Gnieżdżewska Góra jeśli popatrzymy na nią od strony Zatoki Puckiej. Tu bez wątpienia ujawnia się na Klif Swarzewski - stromy i wysoki na kilkanaście metrów.


Jeszcze kilka lat temu nie lada atrakcją tego miejsca było stanowisko  kormoranów, które znacznie przyczyniły się do zniszczenia roślinności na Klifie Swarzewskim. Jednak na chwilę obecną, z nieznanych przyczyn, pogłowie kormorana znacznie się zmniejszyło. 


Gołe gałęzie to pozostałości po  bytowaniu kormoranów. Na szczęście odetchnęli z ulga i rybacy i drzewa.


W tym roku Urząd Morski w Gdyni ma zadanie, by usunąć wszystkie zalegające drzewa i krzewy wzdłuż wybrzeża Zatoki Puckiej od Kaczego Winkla aż do Swarzewa.  Czy będzie ładniej ? Nie wiem!


 Klif Swarzewski


Plaża obok przystani w Swarzewie


Sentymentalnie ;)


Jeśli będziecie kiedyś w Swarzewie to szczerze polecam małą  wycieczkę żółtym szlakiem wzdłuż wybrzeża Zatoki Puckiej nie tylko do Klifu Swarzewskiego, ale także dalej aż do Pucka, bo także tutaj jest co pooglądać.  Z powrotem można wrócić autobusem lub pociągiem. Po takich przeżyciach  wspomnienia  na pewno będą bogate.  

środa, 26 kwietnia 2017

Kępa Swarzewska

 Gdyby chcieć tak szczegółowo opisać granice przebiegu linii, która by zakreślała obszar Kępy Swarzewskiej, to byłby mały problem, a to z uwagi na to, że są różne opracowania geograficzne, które minimalnie się różnią miedzy sobą. Najwięcej  różnic dotyczy jej zachodniej granicy, a szczególnie górnego odcinka - od Czarnego Młyna. W/g Wikipedii do tego obszaru nie wlicza się już Jastrzębia Góra i Rozewie. Natomiast starsze opracowania podają, że Kępa Swarzewska sięga aż do obniżenia klifu Jastrzębskiego, tuż za ostatnimi zabudowaniami Jastrzębiej Góry, gdzie Czarna Wda (Czarna Woda)  nagle zmienia kierunek na zachodni i w tym miejscu zaczyna się Kępa Ostrowska.


Stały element krajobrazu Kępy Swarzewskiej




Elektrownia w Łebczu







Swarzewo - Orla Góra

Kępa Swarzewska, swoją nazwę zaczerpnęła od znanej miejscowości - Swarzewo, położonej w tym obrębie.  To  naprawdę pięknie ukształtowana wysoczyzna morenowa na Pobrzeżu Kaszubskim, u nasady Mierzei Helskiej, nad otwartym M. Bałtyckim i Zat. Pucką. Zajmuje północno-wschodnią  część Pobrzeża.  Zróżnicowanie terenu dowodzi, że jest  to fragment wysoczyzny polodowcowej z pozostałością  pradolin. Przykład takowej pradoliny  można dostrzec w obniżeniu terenu pomiędzy Strzelnem a Starzyńskim  Dworem  i Parszkowem. 





 Droga do Starzyńskiego Dworu

 Klif Jastrzębski


 Chłapowo - przystań rybacka


Klif Chłapowski




Władysławowo - Franuś


  Zachód




 Pradolina Płutnicy


 Władek




Łany zbóż pod Mieroszynem
Swarzewska Kępa stanowi bardzo ciekawy i urozmaicony obszar pod względem krajobrazowym.  Od północy i wschodu sąsiaduje bezpośrednio z wybrzeżem morskim (otwartymi wodami Bałtyku i zachodnim wybrzeżem Zatoki Puckiej), natomiast od południa i południowego zachodu – pradolin: Płutnicy, która oddziela ją od Wysoczyzny Żarnowieckiej i Kępy Puckiej. Jej wspominana granica północno-zachodnia przylega do potężnego rezerwatu Bielawa (Błota Przymorskie) i Kępy Ostrowskiej.








Miejscowości położone na Kępie Swarzewskiej żyją głownie z rolnictwa, ale i te wioski położone nieco dalej od linii wybrzeża coraz częściej wykorzystują swój atut i zmieniają swój profil na rolniczo-turystyczny lub turystyczny, oferując swoje domostwa i posesje dla letników lub  turystów.


 Na plaży




Łąka pod Strzelnem




Niebo pod Chłapowem


Na Kaczyńcu


Nieistniejąca skarpa....spłynęła do morza


Droga do Łebcza


Na plaży...na plaży...



Oto niektóre miejscowości (bez przysiółków) położone na Kępie Swarzewskiej:  

Chłapowo
Gnieżdżewo
Władysławowo

sobota, 22 kwietnia 2017

Park - Repty: kwiecień - plecień

W zasadzie mógłbym nie publikować tego postu, ale tegoroczny kwiecień tak dał mi w kość, że postanowiłem pokazać  na  blogu jego przewrotne oblicze. Co prawda zdarzały się krótkie incydenty zimowe w kwietniu, ale nie trwały one tak długo i nie były aż tak dokuczliwe jak  ten :(






Dla przypomnienia zamieszczam link, który przedstawiał  wiosnę w zimowej szacie i dotyczyło to lasu miechowickiego. Jeśli ktoś chce się cofnąć o 4 lata i zerknąć  do postu Miechowicka wiosna , to można zboczyć jakiego psikusa  zafundował nam kwiecień 2013 r na Prima Aprilis. Jednak tamten incydent trwał zaledwie trzy dni.


Wspomnienie z 1 kwietnia 2013 r.

Kolejnym atakiem zimy, który  na długo mi pozostanie w pamięci to również  2 kwietnia 2002 r. Tym razem są to miłe wspomnienia z wyrębu leśnego w Złożeńcu, (gm. Pilica)  gdzie było ognisko i wiele innych specjałów, które dobrze do ogniska pasowały. Po za tym było wyśmienite towarzystwo. I tym razem była to tylko dwudniowa anomalia.


A jak długo potrwa taka przewrotna pogoda w tegorocznym kwietniu?  
Tymczasem mała relacja z Parku Repeckiego, który już gościł na mojej stronce 4-ry lata temu pod tytułem: Park - Repty  Jednak sceneria była zupełnie inna ;)
























Zapraszam zatem na spacer :)