Pomnik przyrody - platan im. Jana III Sobieskiego
Platan we własnej krasie zimowej
W miechowickim Parku Ludowym rośnie okazałe drzewo. Przez lata było mało widoczne i tylko nieliczni spacerowicze lub dzieci, które uczęszczały do pobliskiej szkoły wiedziały, że mamy tutaj przyrodniczy skarb. Jest nim potężny platan klonolistny, którego obwód pnia drzewa mierzony w pierśnicy (na wysokości 1,30 m) wynosi aż 640 cm. Drzewo to liczy sobie prawdopodobnie około 300 lat, chociaż dokładnej daty pojawienia się go w tym miejscu tak naprawdę nie zna chyba nikt. Tuż bok niego rosły jeszcze inne potężne drzewa. Dwie sędziwe lipy. Jedna o obwodzie ok 7 m. ale została wycięta w latach 80-tych XX w. inna rosła bliżej ruin Pałacu Thiele-Wincklerów z początku XIX wieku i została wycięta zaledwie 6 lat temu i pozostał po niej jedynie pień.
Po lewej stronie kadru pień sędziwej lipy, która została wycięta
Sześć lat temu wycięto lipę, która pod względem wieku i rozmiarów mogła dorównać plantowi
Pałac przed remontem
Platan natomiast zagłuszony dziką porastająca roślinnością i samosiewkami, które urosły na miejscu wyburzonego pałacu nie był zbytnio wyeksponowany. Natomiast ten niezwykły okaz przyrody, który nosi imię Jana III Sobieskiego jest przepięknie ukształtowanym drzewem o późno rozwijających się pięknych, błyszczących, zielonych liściach, z bardzo oryginalną, łuszczącą się korą pnia. Do rozwoju swojej korony wymaga dużo miejsca. Doskonale znosi warunki miejskie i rejony przemysłowe, jest odporny na suche powietrze i zanieczyszczenia atmosfery, jest drzewem długowiecznym. I chyba dlatego w Miechowicach tak dobrze się czuje.
Fragmenty, które pozostały z wysadzonego w powietrze pałacu
Drzewo to od 1973 roku objęte jest ochroną prawną w formie Pomnika Przyrody i nosi imię Jana III Sobieskiego. Warto tutaj przypomnieć, że król Jan III Sobieski wraz ze swoimi wojskami maszerował na odsiecz wiedeńską właśnie przez Bytom i Tarnowskie Góry. Stało się to w 1683 roku, kiedy Bytom był własnością rodu von Donnersmarck. Z zapisów historycznych wynika, że 19 sierpnia 1683 r. orszak wraz z królem był witany przez mieszkańców Bytomia na miejskim rynku. Po noclegu w Bytomiu, Jan III Sobieski wraz z orszakiem ruszył w kierunku Piekar Śląskich, a kolejno Tarnowskich Gór
Platan i otroczenie w szacie zimowej
"Lipa Ewy", która została wycięta w latach 80 XX w. Prawdopodobnie chowała się w niej córka właściciela pałacu - późniejsza Matka Ewa. Była ogromna i wewnątrz pusta. W jej wnętrzu dzieci się w chowane bawiły. Później miejscowi smakosze taniego alkoholu często wyrzucali butelki. Jakieś 50 m. od sędziwej lipy, na rogu ul. Armii czerwonej (Frenzla) i Pawła Wilczka (Zamkowa) był lokal "Szarotka" i to głównie w parku było można było na łonie przyrody pokosztować trunków z miejscowego baru.
Przed dwoma laty zapadła decyzja o odbudowie oficyny pałacu Tiele-Winckleów, w związku z tym wycięto wszystkie samosiewki i krzaki porastające gruzowisko. Zrodziła się nadzieja, że platan zyska więcej swatała i miejsca dla siebie. Poza tym będzie bardziej widoczny już od strony ul. Dzierżonia. W grudniu prace przy odbudowie i rewitalizacji pałacu zostały ukończone. Oddanie budynku w pełni pilnowane jest na długi weekend majowy 2021 r.
Platan Jana III Sobieskiego
Z Park Ludowy od kilku lat nam pięknieje, a władze miasta mają kolejne pomysły, by to miejsce było przyjemny punktem spędzania wolnego czasu dla Bytomian oraz gości. W planach jest projekt budowy strefy rekreacji dla dzieci w różnym wieku oraz rozbudowy istniejącej strefy rekreacji sportowej o urządzenia, z których będą mogły korzystać osoby z niepełnosprawnością czy seniorzy. W ramach projektu planowane jest wykonanie strefy rekreacji dla najmłodszych, stworzenie dojść i dojazdów dla wózków oraz montaż oświetlenia i instalacja monitoringu. Zapewne cały park zyska nowe oblicze, natomiast platan będzie zapewne jego ozdobą. Świetnie zatem, że to przepiękne drzewo otrzymało stosowne imię. Uważam, że słusznie i trzeba o tym powiedzieć szerszemu gronu mieszkańców Bytomia i okolicy.
Zapraszam również do innych wątków: Miechowice - pałac Thiele-Wincklerów
Bytom Miechowice - nadzieje dla pałacu Tiele-Wincklerów
Miechowice - ruszyły prace przy odbudowie pałacu Thiele-Wincklerów
Piękne drzewo i piękne fotografie. Znasz pewnie aleję dębowo- lipową prowadzącą od pałacu w Brniu do pałacu w Owczarni, k. Dąbrowy Tarnowskiej.Legenda mówi, że Sobieski tamtędy spieszył na Wiedeń i odpoczywał pod tymi dębami. Każdy chce wierzyć, że tak było:-) Jedno jest pewne, że drzewa są starymi olbrzymami i wiele widziały w swoim życiu.
OdpowiedzUsuńNiektóre mogą żyć nawet tysiące lat i porównaniu do człowieka naprawdę są godne uwagi :)
UsuńPozdrawiam i dziękuje za odwiedziny.
Zachęciłeś mnie do wycieczki podwójnie i ze względu na drzewo ale też pięknie odnowiony pałac. Bardzo fajne zdjęcia o różnych porach roku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńW majowy weekend oficyna pałacu ma być oddana do użytku.
UsuńZapraszam i pozdrawiam :)
Mieszane uczucia miałam czytając wpis, a właściwie oglądając zdjęcia. Z jednej strony wspaniały okaz platana, pięknie odrestaurowany pałac, czy zamek. Z drugiej strony smuci mnie zawsze wycinanie drzew. Jeżeli to jest park, to powinno ich być więcej. Mam jakieś obawy, że jak powstaną te wszystkie obiekty o jakich Piszesz, platan długo nie obroni się, będąc w okolicy samotnym drzewem. Patrząc na zdjęcia to widzę takie w sumie puste miejsca. Jednak może się mylę, oby tak było. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo teren, który już został obsadzony krzewami i roślinami ozdobnymi. Jest to plac po byłym pałacu, który został spalony przez wojska radzieckie i wysadzony w powietrze przez Wojsko Polskie.
UsuńBardzo fajnie, że odnowili pałac :) Oko od razu się cieszy w porównaniu do tych smętnych ruin, które były wcześniej. Oby więcej takich inicjatyw.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że lepiej wygląda. Zaraz przyjemniej w całej okolicy.
UsuńPozdrawiam :)
Zachwycił mnie pałac Thiele-Wincklerów. Kolejny raz oglądam stare zdjęcia pałacu i widzę, że został odbudowany niemal od zera. Otoczenie też zostało uporządkowane i wspaniały okaz platana jest teraz wyeksponowany.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
To jedynie może jakieś 10 % całości pałacu, ale dobre i to :) Park rzeczywiście jest bardzo ciekawy, ale jeszcze pozostało oświetlenie do zrobienia i jakieś prace pielęgnacyjne :)
UsuńDziękuję za odwiedzimy i pozdrawiam serdecznie :)
Będąc w 8 klasie w ramach akcji LOP byłam pod tym platanem z nauczycielką biologii M. Bosek oraz dr L. Kobierskim. Prawdopodobnie była to jakaś rocznica. Wydawało mi się, że wtedy zostało nadane imię temu drzewu, ale chyba tylko zamocowaliśmy tabliczkę a imię już było. Szkoda, że pamięć jest tak ulotna.
OdpowiedzUsuń