niedziela, 16 października 2016

Żyglinek - staw antropogeniczny


Na temat Żyglinka wspominałem już w temacie Żyglinek - spichlerz dworski. Natomiast niedaleko od spichlerza położony jest ciekawy staw. Staw Żyglinek, bo o nim tu mowa -  to od lat projektowany użytek ekologiczny, który do tej pory nie doczekał się konkretnego opracowania i ochrony.  Jest to zbiornik pochodzenia antropogenicznego (tj. powstałego na skutek działalności człowieka, lub przy jego udziale) z naturalnym układem roślinności. Rosną tutaj: kukułka szerokolistna, okrężnica bagienna, przetacznik błotny. Żyją tutaj: ropucha zielona, traszka zwyczajna i inne. 



Z roku  na rok teren się coraz bardziej się osusza i pustynnieje


Od czasu do czasu można były to spotkać białą czaplę nadobną, która w tych rejonach jest raczej rzadko spotykana 









Wysychający w tej chwili zbiornik, zlokalizowany jest w Żyglinku (dzielnica Miasteczka Śląskiego) u zbiegu dwóch wojewódzkich dróg DW 908 - prowadzącej z Tarnowskich Gór do Częstochowy oraz DW 912 z Żyglinka do Świerklańca.   



Widoczna stacja paliw z restauracją. Rozrastająca się baza dla Tirów nie jest najlepszym sąsiedztwem dla zbiornika. Po drugiej stroni DW 912 powstała inna olbrzymia stacja paliw S-1, która niesie pewne zagrożenia dal tutejszego środowiska.


Ktoś może zapytać, po co w ogóle pisać na ten temat? Ano co najmniej z dwóch powodów. 

1 - to by ludzie byli świadomi, że jest to zanikający, ale ciekawy staw ze względów przyrodniczych.  
2 - by pozostały przynajmniej zdjęcia, kiedy staw zniknie tego terenu i powstaną kolejne bazy samochodowe lub magazyny.



 Warto dodać również, że tuż obok przebiegają wyznakowane szlaki rowerowe  oraz pieszy szlak oznaczony kolorem żółtym, który prowadzi do zalanej kopalni Bibiela obok starej leśniczówki, należącej jeszcze do rodu Donnersmarcków, zwanej jako Szyndros. Ale o tej budowli następnym razem. 

4 komentarze:

  1. Lubi takie miejsca. Niestety masz rację, presją człowieka jest ogromna na takie "bezwartościowe" tereny. Spotykam się z tym często w Tarnowie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda takiego miejsca. Jak można fajnie wykorzystać stawy pozostałe po działalności człowieka przykładem może być stara kopalnia Babina w Łęknicy. Miejsce pięknie zagospodarowane z ścieżkami rowerowymi, miejscami piknikowymi tylko czemu nie u nas?

    OdpowiedzUsuń
  3. Własnie fajnie, że o nim piszesz, bo kiedy zniknie, zostaną fotografie i... wspomnienia :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że gościłeś na moim blogu.!
Za pozostawiony komentarz z góry dziękuję i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. Komentarze anonimowe będą moderowane tylko pod warunkiem, że będą opatrzone imieniem lub pseudonimem (nickiem).
Serdecznie pozdrawiam !!!