Czas zaczynać powoli wszystko od nowa. Od dwóch dni mamy inne mieszkanie w którym można zaznać spokoju i wytchnienia od emocjonujących przeżyć.
Zatem serdecznie witam Was po kilku miesięcznej przerwie.
Na początek relacja z krótkiego spaceru, który chyba wykorzystałem by zaakcentować obrazy odchodzącej zimy.
Widok z mojego okna na stawy położone w oddali.
Dla formalności dodam, że zdjęcia zostały wykonane nad stawami w sąsiedztwie osiedla Fińskich Domków w dzielnicy Miechowice, która należy do Bytomia.
Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuje za wytrwałość.
Ta zima jest cudna...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObrazy odchodzącej zimy? Toć na tych zdjęcia zima na całego ;)
OdpowiedzUsuńW pięknym miejscu teraz mieszkasz i mam nadzieję, że będzie szczęśliwe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNoooo - całkiem fajne widoki !!! :)
OdpowiedzUsuńNowa okolica więc i pewnie fotograficznie będziesz tam się realizował :)
Małymi kroczkami do przodu. Malownicza zima u Was :) Miło Cię znów widzieć ...
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że zima jeszcze nie odchodzi :)
OdpowiedzUsuńŻyczę tego, by teraz już było TYLKO lepiej. Tak, jak napisał Raven - małymi kroczkami do przodu. Pozdrawiam serdecznie :)
Jak dobrze, ze powoli tutaj wracasz....
OdpowiedzUsuńi że życiowo powolutku sie układa.. :)
Piękne te zimowe krajobrazy w Twoim obiektywie. Ale mam nadzieję, że zima juz od nas powoli odchodzi ;)))
I na Śląsku można znaleźć ładną zimę, wystarczy wyjść poza główne place i ulice.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cześć, Kris, miło mi :)
OdpowiedzUsuńWidoków zazdraszczam, bo sama widzę mury, dachy, ogrodzenia, garaże... i cały ten industrialny bajzelek.
Zdjęcie z młodymi drzewkami wyjątkowej urody.
Pozdrawiam ciepło i w rewanżu zapraszam do siebie :)
Dobrze, że już dobrze :)
OdpowiedzUsuńNiech Ci się dobrze i bezpiecznie mieszka w nowym mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńUcieszył mnie Twój wpis, to znaczy , że od teraz może być już tylko lepiej:) Poza tym myślę , że to nie jest ostatnie słowo zimy i tak szybko się jej nie pozbędziemy, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wracasz Krzysztofie:) Super uchwycona zima!
OdpowiedzUsuńŻyczę , aby ten spokój utrzymywał się jak najdłużej i powodzenia na nowym miejscu :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńBardzo cieszy mnie Twój powrót. Widzę że śniegu na południu więcej niż w centrum kraju.
Życzę dużo szczęścia oraz zadowolenia z nowego miejsca :)
W porównaniu tym co u mnie, to u Was zima trzyma
OdpowiedzUsuńNo to piękne widoki!
OdpowiedzUsuńU nas śnieg teraz topnieje. Jednak muszę przyznać, że w czasie tej zimy śniegu było wcale nie tak mało.
OdpowiedzUsuńMożna się było nim nacieszyć. Pozdrawiam :)
Jak zwykle piękne zdjęcia. Świetnie uchwycona zima.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Krisie!!!!
OdpowiedzUsuńwitaj!!!
Jak to dobrze że jesteś z powrotem, to dobrze że zaczyna Ci się układać. Wspaniale... ;)
Oby było coraz lepiej i lepiej :)
Piękny spacer, dobrą metodę na powrót obrałeś ;)
Pozdrawiamy ;)
Takiej pięknej zimy w tym roku to jeszcze nie widziałem. Prawdę mówiąc nie tęsknię :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kris, Cieszę się, że się u Ciebie ułozyło, zima i widoki z okna piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby w nowym miejscu wszystko Wam się ułożyło! Dużo wytrwałości! A zdjęcia piękne. Choć u mnie już prawie wiosna, miło mi popatrzeć na snieg :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zimowe zdjęcia. Cieszę się, że wszystko zaczyna się powoli układać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki!
OdpowiedzUsuńDobrze widzieć Cię znowu - trzymam kciuki:)
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłeś. I to my powinniśmy Cię podziwiać za wytrwałość.
Dopiero teraz przeczytałam o wszystkim... Jak poprzednicy - jestem pełna podziwu i życzę wszystkiego dobrego, spokoju, wytchnienia. Cieszę się, że odkryłam Twój blog!
OdpowiedzUsuń